Zwiastun serialu Mist dokucza śmierci i zniszczeniu

Zwiastun serialu Mist dokucza śmierci i zniszczeniu
Zwiastun serialu Mist dokucza śmierci i zniszczeniu

Wideo: 13TH | FULL FEATURE | Netflix 2024, Lipiec

Wideo: 13TH | FULL FEATURE | Netflix 2024, Lipiec
Anonim

To dobry rok, aby być fanem Stephena Kinga; trzy główne adaptacje prac autora trafią na duży i mały ekran w 2017 roku. Zarówno The Dark Tower, jak i IT przyciągnęły ogromną popularność, a publiczność ledwo mogła czekać, aż zostaną wydane w kinach. A dla fanów horrorów telewizyjnych Spike zaprezentuje The Mist na podstawie jednego z opowiadań Kinga. Historia została po raz pierwszy zaadaptowana do filmu Franka Darabonta w 2007 roku; oznacza to drugą próbę ożywienia historii na ekranie.

Aby przyspieszyć premierę w przyszłym miesiącu, Spike wydał nowy zwiastun zatytułowany „Destruction”, który pokazuje horrory czekające zarówno na postacie, jak i widzów. Po powolnym narastaniu napięcia przyczepa wkrótce wybucha ciągłym terrorem i przemocą; nie ma tu żadnych ciosów. Choć można by argumentować, że jest trochę zbyt krwawy dla zwiastuna, jest to również dość brutalne stwierdzenie o samym serialu: spodziewaj się krwawej, pełnej emocji serii wypełnionej śmiercią, przeznaczeniem i wszystkim innym, do czego przyszliśmy spodziewać się po postapokaliptycznym serialu.

Image

Najbardziej interesujące w zwiastunie jest to, że ustanawia przerażający ton, nie zdradzając zbyt wiele fabuły. Oryginalna historia, a także adaptacja Darabont, koncentrowała się na grupie ludzi uwięzionych w supermarkecie, gdy tajemnicza mgła spływała do miasta. Chociaż w zwiastunie pojawiają się przebłyski tego, co czasem wygląda jak supermarket, pokazano różne ustawienia i postacie. To dobrze sygnalizuje fanom, że jest to inne podejście do mitów Kinga.

Image

To sprytny ruch ze strony showrunnerów. Jest tylko tyle materiału, który można zrobić z grupy uwięzionej w supermarkecie, ale mnóstwo materiału skupiającego się na różnych grupach rozsianych po całym mieście. Daje to serii więcej do pracy, a także możliwość wprowadzenia różnych nowych postaci zamiast archetypów w oryginalnej historii. Zapewnia również nowe przerażenie dla odbiorców, o czym świadczy zwiastun. Ten program ma na celu wstrząsnąć planem pozostawionym przez historię, co oznacza, że ​​każdy może umrzeć, a publiczność będzie jeszcze bardziej zdenerwowana.

Ogólnie rzecz biorąc, jest to nastrojowy i chłodny zwiastun i zapowiada przerażającą serię. Dzięki tej serii Spike może poczynić poważne próby oryginalnego programowania skryptowego. Ciekawie będzie zobaczyć, czy przewyższa to mrożący krew w żyłach, ale dzielący film Darabont, czy też zostanie zapomniany wśród szumu Króla wokół srebrnego ekranu.

Premiera Mgły 22 czerwca na Spike. Screen Rant będzie na bieżąco informował o serii.