JJ Abrams prawie powiedział, że nie reżyseruje Star Wars 9

JJ Abrams prawie powiedział, że nie reżyseruje Star Wars 9
JJ Abrams prawie powiedział, że nie reżyseruje Star Wars 9

Wideo: Shekhar Kapur: We are the stories we tell ourselves 2024, Lipiec

Wideo: Shekhar Kapur: We are the stories we tell ourselves 2024, Lipiec
Anonim

Reżyser Star Wars: Episode IX, JJ Abrams, ujawnił, że prawie odrzucił możliwość sterowania filmem. Abrams, oczywiście, zainicjował trylogię serii w 2015 roku z Przebudzeniem Mocy i początkowo nie był nastawiony na powrót do kolejnej części. Pierwotnie Jurassic World's Colin Trevorrow został wybrany na kierownika odcinka IX, ale odszedł z projektu w 2017 r. Z powodu różnic twórczych w stosunku do Lucasfilm. Niedługo potem Abrams został zatrudniony do reżyserii, współautorem nowego scenariusza z Chrisem Terrio.

Słynny Abrams potrzebował trochę przekonania, by dokonać Przebudzenia Mocy, więc choć Lucasfilm miał sens, aby go sprowadzić, nadal zaskakujące było, że wskakuje na pokład Sokoła Millennium. Podjęcie filmu o Gwiezdnych Wojnach nie jest łatwym zadaniem, a na pewno nie wyborem dokonanym lekko przez Abramsa. W rzeczywistości zmagał się z decyzją, kiedy Kathleen Kennedy zaproponowała mu pracę w odcinku IX i prawie odmówiła.

Image

Kontynuuj przewijanie, aby kontynuować czytanie Kliknij przycisk poniżej, aby rozpocząć ten artykuł w szybkim widoku.

Image

Zacząć teraz

Powiązane: Teoria - połączenie siły Rey i Kylo Ren przyniesie prawdziwą równowagę

W wywiadzie dla Fast Company Abrams wspominał dołączenie do odcinka IX. Po tym, jak poczuł się, jakby „uniknął kuli” po swoim przeżyciu w Przebudzeniu Mocy, część Abramsa była zadowolona z rozstrzygnięcia finału i cieszenia się nim jako fanem. Ale kiedy jego żona Katie McGrath przekonała Abramsa, aby jeszcze raz o tym pomyślał, zmienił zdanie:

Nie powinienem tam być. Nie byłem facetem, wiesz? Pracowałem nad innymi rzeczami i miałem coś innego, co, jak zakładam, będzie kolejnym projektem, jeśli będziemy mieli szczęście. A potem Kathy Kennedy zadzwoniła i powiedziała: „Naprawdę poważnie zastanowiłbyś się nad wejściem na pokład?” A kiedy to się zaczęło, wszystko stało się dość szybko. Wszystko to było szalonym skokiem wiary. I był taki moment, kiedy prawie powiedziałem: „Nie, nie zamierzam tego robić”.

Image

Wczesne wahanie się Abramsa przeciwko epizodowi IX jest zrozumiałe. Presja reżyserii filmu Gwiezdne Wojny jest prawie nieporównywalna w przemyśle filmowym - szczególnie w tym. Abrams nie tylko chce z satysfakcją zakończyć trylogię, którą rozpoczął cztery lata temu, ale musi także zamknąć sagę Skywalker, zanim Lucasfilm przejdzie do nowych horyzontów. Nawet dla kogoś z życiorysem i talentem Abramsa jest to wysoki cel. Ale szansa na powrót do odległej galaktyki okazała się zbyt dobra, by ją przepuścić. Abrams uważał, że zespół był w stanie nakręcić film jeszcze większy niż Przebudzenie Mocy, który w momencie premiery był najlepiej recenzowanym filmem Gwiezdne wojny od czasów Imperium kontratakuje i został uznany za jeden z 10 najlepszych filmów American Film Institute rok. Mam nadzieję, że czas wolny od fotela reżysera ożywił jego kreatywne baterie i dostarczył coś wyjątkowego.

Interesujące byłoby wiedzieć, kto jeszcze Lucasfilm miał na myśli, gdyby Abrams trzymał się swojej pierwszej reakcji i odszedł. Kennedy była pod ostrzałem po odejściu Trevorrow, ponieważ musiała utrzymać projekt na dobrej drodze do debiutu w 2019 roku. Abrams ma nie tylko historię z Lucasfilmem, był producentem wykonawczym filmu The Last Jedi, co oznacza, że ​​był zaangażowany w trylogię od samego początku. Na szczęście dla Kennedy'ego uniknęła szeroko zakrojonych poszukiwań innych kandydatów, a fani wkrótce zobaczą, co Abrams ma na myśli w odcinku IX.

Więcej: Star Wars 9 może wreszcie zakończyć historię trylogii Prequel