Jak Marvel Comics szybko stał się znacznie bardziej zróżnicowany

Jak Marvel Comics szybko stał się znacznie bardziej zróżnicowany
Jak Marvel Comics szybko stał się znacznie bardziej zróżnicowany

Wideo: Marvel's Avengers - recenzja quaza 2024, Lipiec

Wideo: Marvel's Avengers - recenzja quaza 2024, Lipiec
Anonim

Pozornie z dnia na dzień Marvel zmieniła się z ikony komiksu z kilkoma głównymi postaciami kobiecymi w jednego z bardziej zróżnicowanych głównych producentów dzieł sekwencyjnych. Ostatnia zmiana All New, All Different Marvel - która zamieniła Bruce'a Bannera na Amadeusa Cho jako Hulka, doprowadziła do powstania Riri Williams jako Iron Mana i wzmacnia pozycję dwóch głównych postaci kobiecych, Marvel Kamala Khan i Captain Marvel, między innymi - zaskoczył niektórych czytelników.

Jednak transformacja firmy nie była tak gwałtowna, jak myślą fani, ani nie była przypadkowa. Niezależnie od tego, czy prawdziwi wierzący uwielbiają nowy styl, czy nienawidzi go, Sana Amanat, architekt bardziej zróżnicowanego składu Marvela, wykonał do tej pory niesamowitą pracę.

Image

Współtwórca jednej z najpopularniejszych zrestartowanych postaci Marvela, Marvel, Amanat - która jest redaktorem i dyrektorem ds. Rozwoju treści i postaci - była siłą napędową dążenia firmy do dotarcia do bardziej zróżnicowanej publiczności. Od czasu swojego powstania siedem lat temu rodowita New Jersey (i muzułmanka-Amerykanka) zwiększyła liczbę tytułów kobiecych z Zilch do 20. Mówiąc podczas Con-X EW, darmowej imprezy dla fanów w pobliżu SDCC, Amanat omawiała poszerzanie grona widzów oglądanych przez uczestników konferencji:

„Pokazuje, jak bardzo zmieniła się publiczność. Wchodzisz na konwent, widzisz, jak bardzo zmieniła się publiczność. To jest naprawdę niesamowite. To niesamowite dla całej społeczności komiksów. ”

Pochwalona za rolę w promowaniu muzułmańsko-amerykańskiego superbohatera, Kamali Khana, zyskała na znaczeniu, rola Amanat w firmie, a poszerzenie mediów doprowadziło ją również do kontaktu z niektórymi znaczącymi postaciami. W marcu była gościem prezydenta Baracka Obamy, między innymi w Białym Domu. Spotkanie z prezydentem ujawniło prostą i znaczącą prawdę stojącą za jej pracą i pracą innych nad rozwijaniem świata komiksów.

„Fakt, że on lub jego pracownicy myślą nawet o wprowadzeniu komiksów do tego rodzaju przestrzeni i prowadzeniu dialogu na temat tego, co dzieje się w komiksach w Białym Domu, jest tak cholernie niesamowity”.

Image

Twórca i redaktor Marvela podsumował przemówienie do prezydenta, mówiąc: „Różnorodność nie jest trendem: to po prostu życie”.

Atmosfera w tym kraju stała się ostatnio bardzo podzielna. Przeciwne strony debaty w środkach masowego przekazu często rzucają bzyczące zwroty, takie jak „wybielanie” i „politycznie poprawne” tam iz powrotem. Zagłębiając się w Marvela i jego szybką dywersyfikację, można spojrzeć na to na dwa sposoby: Świat jest ogromnym i różnorodnym królestwem. Pchnięcie Amanata, by pchnąć giganta z komiksów w XXI wiek, pozwala ludziom ze wszystkich pasków nareszcie dodać swoje historie do miksu. Po drugie, Marvel jest przede wszystkim biznesem. Jeśli Pani Marvel i Miles Morales przyciągną więcej czytelników, Marvel jako firma może nadal działać, tworzyć więcej komiksów i filmów oraz zaspokajać swoją rzeszę fanów w każdym wieku, wyznaniu i kolorze.

Oczywiście „purystyczny” argument komiksu brzmi: po co wymieniać starych bohaterów komiksów na nowych, różnorodnych? Dlaczego nie stworzyć zupełnie nowej partii superbohaterów? Odpowiedź nie jest jednak tak prosta. Sprzedaż komiksów rośnie, po dywersyfikacji. Marvel może albo mieć nadzieję, że jego niegdyś kurczący się czytelnicy utrzymają swoje kasetony, albo mogą dotrzeć do nowych czytelników i utrzymać skrzydła komiksu przy życiu i dobrze się rozwijać.