Przegląd premiery sezonu 4 „Ojczyzna”

Przegląd premiery sezonu 4 „Ojczyzna”
Przegląd premiery sezonu 4 „Ojczyzna”

Wideo: Przegląd talentów BCK - 19.02.2017 Piekoszów 2024, Lipiec

Wideo: Przegląd talentów BCK - 19.02.2017 Piekoszów 2024, Lipiec
Anonim

[To jest przegląd sezonu 1 Ojczyzny , odcinków 1 i 2. Będą SPOILERY.]

-

Image

Niezależnie od tego, czy chcesz nazwać to restartem, restrukturyzacją czy restartem, Ojczyzna sezonu 4 od samego początku jest znacznie bardziej wyrafinowaną i dobrze zorganizowaną sprawą niż to, co widzowie byli traktowani w sezonie 3.

I to zdecydowanie dobra rzecz. Przez ostatnie półtora sezonu (więcej w zależności od tego, jak przekonujący byłeś kot i mysz między Carrie Mathison i Nicholasem Brody we wczesnej części sezonu 2), seria wydawała się walczyć ze sobą o to, co taki powinien być - paranoiczny thriller rozgrywający współczesne obawy związane z terroryzmem wewnętrznym lub historia miłosna między dwiema najbardziej zagubionymi i skomplikowanymi osobami, które kiedykolwiek zostały uwikłane w globalny spisek terrorystyczny.

Bardzo wcześnie w „Królowej dronów” - właściwie przez prawie cały odcinek - zauważalny jest brak klanu Brody. Nie ma wzmianki o Nicholasie, Jessice, Danie ani o ledwo wspomnianym Chrisa, a program jest przez to lżejszy i bardziej zwinny. Trudno to zrobić, gdy strzał początkowy dotyczy twojego zmartwionego bohatera negocjującego z jej ochroną podczas spokojnego, późnego wieczoru spaceru po centrum Kabulu, a jednak Homeland udaje się to zrobić, nie zwracając zbytniej uwagi na jego oczywistą nonszalancję. Podobnie jak w pierwszym sezonie, program wydaje się być zadowolony z tego, że kluczowe cisze poradzą sobie z rozmową.

Ta cisza jest jednak znacznie bardziej wszechstronna, niż można by jej przypisać. Na pierwszy rzut oka brak potomstwa Brody'ego stanowi dziwnie skuteczną cechę definiującą, która z kolei pomaga odizolować epizod - aż do drugiego premierowego tej samej nocy - od pytania: Bez Nicholasa Brody'ego, co jest cechą charakterystyczną Ojczyzny?

Image

Odpowiedź: kto wie? Ale przynajmniej nie jest przytłaczającym poczuciem, że główny wątek fabuły rozgrywa się lub w inny sposób przestaje działać. I dzięki temu Homeland rozpoczyna coś w rodzaju wielkiego eksperymentu, aby odkryć, czy może odzyskać swój status jednego z najbardziej prestiżowych dramatów telewizji kablowej, pozwalając obrać nowy kierunek i odkryć się na nowo w tym samym czasie, co publiczność.

W tym sensie Showtime podjął właściwą decyzję podczas sezonu 4 z odcinkami jeden na drugim. To, co byłoby jednostronną sprawą dwóch części życia Carrie, stało się teraz całością po zakończeniu drugiego odcinka „Trylon i Perisphere”. Jeśli „Królowa dronów” to Carrie, ponieważ Ojczyzna zawsze chciała, by była - inteligentna, zdecydowana i kliniczna do tego stopnia, że ​​jest zimna - to drugi odcinek to druga połowa, demonstracja nierównowagi emocjonalnej, która pomogła jej uczynić ją ciekawy paradoks, charakter tłumów i być może podyktował zbyt wiele jej działań w ciągu ostatnich dwóch sezonów.

Oba odcinki pracują w tandemie, aby ustanowić niektóre nowe konwencje, które będą miały miejsce, jednocześnie przywracając znane - tylko po to, aby zadeklarować, że Alex Gansa i reszta pisarzy nie wyrzucili dziecka z kąpielą. Zamiast tego Gansa i jego pisarze ustalają, jak przy skomplikowanym, czasem trudnym bohaterze, takim jak Carrie, normalnie łagodna kombinacja wody dla niemowląt i kąpieli staje się zaskakująco niestabilna.

Wygląda na to, że przejście od chaotycznego wydarzenia w Islamabadzie do kłótni domowej skądinąd zapomnianej córki i siostry Carrie w Waszyngtonie (która niestety nie obejmuje już zmarłego, wielkiego Jamesa Rebhorna jako Franka Mathisona) może być trudne, ale jak każdy odcinek, różne lokalizacje są przekonujące na swój unikalny sposób.

Śmierć szefa amerykańskiej stacji granej przez Coreya Stolla (prawdziwy, dumnie łysy, Corey Stoll, pamiętajcie) - który został wyciągnięty z SUV-a i pobity na śmierć w tłumie cywilów rozgniewany jego rolą w bombardowaniu, które uderzyło w przyjęcie weselne - pomaga Ojczyźnie zmoczyć się dzięki perswazyjnej centralnej tajemnicy wokół postaci Stoll.

Ale stara się także pokazać siłę uderzenia amerykańskiego drona w oczy jednej z niezamierzonych ofiar. W tym przypadku młody student medycyny i krewny atakowanego terrorysty Ayaana Rahima (Sura Sharma), który staje się twarzą propagandy za pośrednictwem mediów społecznościowych. Nastrój został później wyjaśniony, gdy szef Stoll, Martha Boyd (grana przez Laila Robins), wspomina, ile osób jest dziś na „liście zabójstw”, a nie tuż po 11 września.

Image

Tak, to prawda, strajk, który się rozpoczyna, nie jest uderzeniem drona, ale sposób, w jaki Sandy Bachman Stolla dzieli włosy na atak i jego opad, stwierdzając, że pomaga to podkreślić znacznie większy problem ofiar cywilnych i słabo zweryfikowanej inteligencji, która doprowadziło do tak poważnego pomyłki.

Gdy dwugodzinna premiera przywróciła znane postacie, takie jak Saul, Lockhart i Peter Quinn, Homeland zaczyna się w przekonujący sposób - i to jeszcze przed Carrie szantażuje Lockharta na głównym stanowisku stacji Islamabad na pogrzebie Bachmana. Fakt, że Carrie porusza się pod koniec odcinka 2 po spędzeniu dnia z córką, którą ledwo zna, a jednak trzyma się, prawie jak pamiątka mężczyzny, którego kochała, mówi wiele o tym, jaki rodzaj wojny jest prowadzony prowadzona w umyśle Carrie Mathison i dlaczego zdecydowała się na konflikt, aby uniknąć konfliktu w swoim życiu prywatnym.

Podobnie jak Saul i Peter, Carrie czuje się niezadowolona z wygody (lub potencjalnego komfortu, ponieważ nigdy nie pozostają w jednym miejscu na tyle długo, aby technicznie się osiedlić). W miarę jak seria wciąż rośnie, czymkolwiek się stanie, być może niepokój jej bohaterów powstrzyma ją przed zbyt szybkim osiedleniem się na jednym.

W najbliższą niedzielę Ojczyzna kontynuuje „Shalwar Kameez” o godzinie 21:00 w Showtime.