Guillermo del Toro z żalem odrzuca reżyserię Harry'ego Pottera

Guillermo del Toro z żalem odrzuca reżyserię Harry'ego Pottera
Guillermo del Toro z żalem odrzuca reżyserię Harry'ego Pottera
Anonim

Guillermo del Toro podziela żal, że nie był reżyserem filmu o Harrym Potterze, mimo że został mu zaoferowany. Uznany reżyser ma imponującą filmografię z wyróżniającymi się elementami, takimi jak The Devil's Backbone, Pan's Labyrinth, Blade II , Hellboy i jego kontynuacja Hellboy II: The Golden Army, a także Pacific Rim. Byłoby wspaniale zobaczyć jego grę w jednej z części o Harrym Potterze.

Seria filmów o Harrym Potterze jest reklamowana jako jedna z najbardziej udanych serii filmowych wszechczasów, która zdobyła gigantyczną sprzedaż kinową o wartości 7, 7 miliarda dolarów, która obejmuje osiem filmów. Każda seria filmów odpowiada najlepiej sprzedającym się powieściom JK Rowling z ostatnią książką - Harry Potter i Insygnia Śmierci podzielone na dwa filmy pełnometrażowe. Główne opowieści o „chłopcu, który żył” skończył się w 2011 roku, ale do tej pory nieustannie rozwijane są pędy.

Image

Przemawiając podczas 90-minutowej klasy mistrzowskiej na festiwalu Annecy w temacie animacji w IndieWire, del Toro opowiedział o swojej bogatej karierze filmowca, poruszając nawet temat ostrożnego wyboru projektów, które chce zrealizować. Powiedział, że „miał najbardziej niesamowite możliwości, by odmówić dużym filmom”. Jednak zapytany o wszystkie filmy, których żałuje, że odrzucił, powiedział, że ma kilka, a Harry Potter jest jednym z nich.

Image

Del Toro nie podał szczegółów, które zaproponował jeden z ośmiu filmów z serii. Jednak w pewnym momencie pojawiły się doniesienia, że ​​prawdopodobnie robił Harry'ego Pottera i więźnia Azkabanu. Koncert ostatecznie trafił do jego kumpla Alfonso Cuarona i stał się jedną z najbardziej oszałamiających wizualnie i dobrze wykonanych części z serii filmów. W niedawnym wywiadzie dla Cuarona pomocnik Y Tu Mamá También powiedział, że to właśnie del Toro przekonało go do wzięcia udziału w reżyserii.

Należy się zastanawiać, jakie traktowanie del Toro dałoby narrację o Harrym Potterze, gdyby wyreżyserował którykolwiek z filmów. Biorąc pod uwagę jego umiejętność sprytnego opowiadania historii z horrorem i mrocznymi elementami fantasy, jego styl byłby świetny w ostatnich rozdziałach serii, gdy historia osadzona w świecie czarodziejów staje się ciemniejsza, gdy stawka rośnie.

Guillermo del Toro może nie być za późno, by wskoczyć do magicznego świata. Warner Bros. i Rowling właśnie budują nową serię w tym samym wszechświecie, ale kilka dekad wcześniej w prequelach Fantastycznych Zwierząt.