Trwa odliczanie do powrotu Game of Thrones, a ostatni sezon zapowiada zgromadzenie wszystkiego, do czego serial buduje od lat. Ogromne podekscytowanie fanów w tym ostatnim sezonie, a Game of Thrones z pewnością pozostanie jednym z najpopularniejszych programów telewizyjnych na antenie w 2019 roku. Jednak dla wielu fanów sezon 7 był rozczarowaniem i jest wiele presja na sezon 8, aby wszystko było dobrze.
Oczywiście źle napisany sezon w Game of Thrones jest nadal zdecydowanie lepszy niż najlepszy sezon z wielu innych programów. Sezon 7 niekoniecznie był zły, ale w porównaniu z sezonem, który go poprzedził, okazał się dość niechlujny, ponieważ przeniósł wiele postaci do miejsca, w którym powinni być na ostatnim odcinku konfliktu.
![Image Image](https://images.celebritybriefs.com/img/sr-originals/0/games-thronesquot-final-episodes-are-fixing-season-7-mistakes.jpg)
Powiązane: Gra o tron Bad Seasons Wszystkie mają ten sam problem
Teraz, gdy został ostatni sezon (i wciąż nie ma żadnych nowych książek, na których można by go oprzeć), prowadzący show Benioff i Weiss będą musieli znaleźć sposób na poprawienie problemów z poprzedniego sezonu i podsumowanie gry o tron w sposób, który sprawiedliwość dla niesamowitego sukcesu eposu fantasy. Z tego, co widzieliśmy do tej pory, właśnie to robią.
Problemy z grą o tron w sezonie 7
Dlaczego więc sezon 7 był prawdopodobnie najgorszym sezonem w Game of Thrones? Jest wiele czynników, ale jednym z największych musi być pośpiech, aby zdobyć wszystkie elementy we właściwych miejscach na sezon 8. Podobnie jak Avengers: Age of Ultron rozczarował fanów Marvela za to, że jest filmem bardziej zainteresowanym Przygotowując kolejną wielką rzecz, niż samą wielką rzecz, sezon 7 w Game of Thrones polegał na przygotowaniu się do sezonu 8.
W rezultacie sezon 7 przedzierał się z niepokojącą szybkością przez główne punkty fabuły, a po prostu nie było już miejsca na subtelny rozwój postaci i skomplikowane fabuły z wcześniejszych sezonów. Postacie zostały zabite w mylący sposób - ale niewiele z nich i nikt zbyt ważny. Śmierć bardziej przypomina pisarzy, którzy kończą luźne końce niż cokolwiek innego. Littlefinger, który przez sześć sezonów był najbardziej przebiegłym człowiekiem na Westeros, został ogłuszony i zabity przez Aryę i Sansę Stark w siódmym. To dla niego tak charakterystyczne, że fani wysnuli teorię, że jego śmierć musiała zostać sfałszowana, a Lord Protector of the Vale wciąż żyje.
Zakładając, że naprawdę nie żyje, Littlefinger jest w zasadzie jedyną dużą postacią, która kopnęła wiadro. W poprzednich sezonach gra o tron znana była z zabijania głównych bohaterów w nagły i nieoczekiwany sposób, dzięki czemu serial był nieprzewidywalny i ekscytujący. Jednak serial osiągnął punkt w siódmym sezonie, w którym naprawdę duże postacie będą potrzebne w ostatnim sezonie lub już umarły - co oznacza, że tak naprawdę nikt nie był dostępny dla jednej z tych szokujących scen śmierci. Zabijanie postaci w celu zszokowania publiczności nie jest czymś, czego ktoś chce, ale wydawało się, że w ubiegłym sezonie po prostu nie było tak dużego napięcia, kto przetrwałby.
Ponadto sezon 7 był tak bardzo skoncentrowany na wiązaniu luźnych końcówek, łączeniu ludzi i ściganiu się przez wielkie momenty, że zaczął tworzyć poważne dziury w fabule. Czas potrzebny na podróże po Westeros nagle stał się bez znaczenia, a podróże, które zajęłyby wiele odcinków (a nawet cały sezon lub więcej), nagle zostały uwięzione w jednej lub dwóch scenach. Dzieje się tak od jakiegoś czasu, ale sytuacja stale się pogarsza i jest to poważny problem, jeśli chodzi o opowiadanie historii. Wrzuć sceny, które bardziej niż cokolwiek przypominały obsługę fanów, i łatwo jest zobaczyć, jak sezon 7 stracił z oczu, dlaczego gra o tron stała się tak wielkim sukcesem.
Dlaczego sezon 8 w Game Of Thrones był (prawdopodobnie) zawsze lepszy?
Większość dużych problemów związanych z sezonem 7 wynika z faktu, że był to przedostatni sezon - a teraz, gdy nadchodzi ostatni sezon, problemy te powinny naturalnie zniknąć. Nadal istnieje poczucie dotarcia do punktu końcowego, ale sezon 8 może zacząć od razu, zamiast skupiać się na konfiguracji. Mamy nadzieję, że będzie to oznaczać, że nie ma niepotrzebnie niepotrzebnych momentów, które wiązałyby luźne końce lub po prostu służyły do przenoszenia rzeczy. Spektakl nie rozpoczyna już ostatecznej walki o Żelazny Tron i bitwy żywych i umarłych; bitwa jest tutaj.
Na szczęście sezon 7 wykonał także ciężką pracę fizycznego przeniesienia wszystkich tam, gdzie powinni być. Kilka osób wciąż podróżuje, ale wydaje się, że czas podróży w ostatnim sezonie będzie nieco bardziej rozsądny. Teraz, gdy wszystkie naprawdę duże podróże (powrót Aryi do Winterfell, lot Sama z Cytadeli, Bran z powrotem na południe od Muru) zostały zakończone, postacie znajdują się w znacznie mniejszej przestrzeni, a czas podróży może zostać wznowiony z pewnym realizmem.
Sceny śmierci z niespodzianką również będą mogły wrócić do gry w tym sezonie. Końcowe bitwy wkrótce się rozpoczną, a to oznacza, że postacie takie jak Jon, Daenerys, Cersei i Tyrion powracają na stół, jeśli chodzi o potencjalne straty. Szokująca śmierć ukochanych postaci jest czymś, co Game of Thrones robi niewiarygodnie dobrze, a przywrócenie jej do ostatniego sezonu sprawi, że fani będą znacznie szczęśliwsi (i bardziej gniewni … i smutniejsi).
Strona 2: W jaki sposób Game of Thrones sezon 8 naprawia problemy sezonu 7
1 2