Przegląd premiery sezonu 3 „Gra o tron”

Przegląd premiery sezonu 3 „Gra o tron”
Przegląd premiery sezonu 3 „Gra o tron”

Wideo: GRA O TRON : przegląd memów *SPOJLERY* 2024, Lipiec

Wideo: GRA O TRON : przegląd memów *SPOJLERY* 2024, Lipiec
Anonim

Za każdym razem, gdy powraca Game of Thrones , warto zauważyć, jak stale rozwijająca się animowana mapa Westeros ilustruje ekscytującą historię serii - opowieść, która nie wykazuje żadnych oznak ograniczenia liczby granic, które chce przekroczyć, lub mórz, przez które przemierzy w celu oczarowania widzów możliwie jak najbardziej swobodną przędzą.

Wraz z rozpoczęciem sezonu 3 intro w oku przybliża Królewską Przystań; robi przelot na spalonych kamieniach Harrenhal; brzęczy palący Winterfell; i bez wysiłku płynie przez morze (oferując przelot Astapor, ojczyźnie Nieskazanych). Dzięki tej podróży jedno staje się jasne: bez względu na to, ilu Starków skończy z głową na szczupaku, bez względu na to, ilu niezliczonych wojowników zostanie pochłoniętych pożarem i spędzą resztę wieczności w głębinach Blackwater, Westeros, najważniejszym elemencie w grze o tron będzie kontynuowana.

Image

Ale ten satelita - obserwujący, jak świat pozornie buduje się z niczego - jest czymś więcej niż niebiańskim podglądaczem; to wszechwiedzące oko showrunnerów DB Weiss i Davida Benioffa. Dzięki pracy George'a RR Martina jego wizja wskazuje na kurs o z góry ustalonej fabule, nawiązując do losów postaci zbyt małych, aby można je było zobaczyć z ich wzniosłego punktu widzenia, ale niezwykle integralnie z przyszłością tego świata. Krajobraz pokazany przed każdym odcinkiem przypomina widzowi, że przez niezliczone wątki jest to opowieść o Westeros; opowiada szczegółowo, gdzie była ta historia, ale wraz z najlepszym miejscem w domu, jest błogosławiona wiedzą o tym, co nadejdzie.

Image

Być może dzięki temu Weiss i Benioff mają okazję tak cierpliwie opowiedzieć tę historię i, jak widzieliśmy w ciągu dwóch pełnych sezonów, w pojedynczych porcjach, że publiczność pochłania cały entuzjazm wilkołaka odgryzającego palce krzepcy mężczyźni z zamiłowaniem do futrzanego obuwia i zimowej szermierki.

W ciągu 10 godzin sezon 2 poszerzył świat, w którym ludzie tacy jak Ned Stark stracili życie pod wpływem kaprysów szyderczych chłopaków w miejsce, gdzie wspomagane smokiem dążenie Daenerys Targaryen do roszczenia do Żelaznego Tronu zostało prawie wykolejone przez niebieskich warg czarnoksiężników, a Tyrion Lannister omal nie stracił życia w bitwie, więc jego epickie konto zostało w pełni wykorzystane w przedostatnim odcinku sezonu.

Gromadzenie się do „Blackwater” opłaciło się na wiele sposobów. Połączyło kilka kluczowych historii sezonu i pokazało, jak można zwiększyć i zwiększyć skalę serii. A teraz sezon 3 podąża za tym wysiłkiem na dużą skalę, czyniąc rzeczy jeszcze większymi i wspanialszymi (jeśli widok giganta wbijającego drewniane pięści w zamarzniętą ziemię pięściami jest jakąkolwiek oznaką). W rzeczywistości sezon 3 jest tak duży, że podobno będzie stanowić tylko połowę książki, z której wywodzi się jego historia.

A gdy gry się rozpoczynają, skutki tej potężnej bitwy są nadal odczuwalne. Blackwater pozostawił dwóch mężczyzn po przeciwnych stronach konfliktu. W porażce Stannis Baratheon Stephena Dillane'a wydaje się całkowicie podporządkować instrukcjom Melisandre, który uwięził opalonego słońcem, ale wciąż oddanego Davosowi. W King's Landing zwycięstwo okazuje się jednakowo puste dla Tyriona, który otrzymuje dwa uderzenia od siostry Cersei i ojca Tywina, przewracając go z powrotem do najniższego szczebla na drabinie rodziny Lannisterów.

Image

Gdzie indziej Robb szuka odpowiedniej celi dla swojej matki wśród ruin Harrenhal, podczas gdy Jon Snow wciąż mija się za ścianą, czekając, by poznać Mance'a Raydera Ciarána Hindsa, podczas gdy jego (dawni?) Mężczyźni z Nocna Straż przygotowuje się do walki z żywiołami, Białymi Walkerami i niezdolnością Samwella do wykonania jednego zadania, które musiał wykonać.

Ale pomimo dodania jeszcze większej ilości magii opartej na efektach, np. Smoków, gigantów i pięknych, rozległych widoków, nie wydaje się, by to był wstrząsający skok od sezonu 2 do sezonu 3. We inscenizacji postępu serii Weiss i Benioff wprowadził bardziej stopniowe, a tym samym płynne przejście między sezonami, co zaprzecza rozdzierającym oczekiwaniom między nimi i wskazuje na wielkie, długoterminowe plany, jakie HBO ma dla Game of Thrones.

I nawet jeśli zostanie zaprezentowany wyjątkowy odcinek, taki jak „Valar Dohaeris” (to znaczy, pod każdym względem, godzina nakrycia stołu), to, co się wydarzy, wydaje się być czymś bardziej zbliżonym do prawdziwego epizodycznego przeniesienia, raczej niż szorstki początek nowego sezonu; pogląd, że (z możliwym wyjątkiem Daenerysów trenujących divę) na szczęście pozostawia niewiele czasu bohaterom na ciągłe przypominanie sobie o swojej sytuacji. Zamiast tego mają za zadanie kontynuować historię.

W końcu nie jest to tylko początek kolejnego ekscytującego sezonu wybitnej serii HBO; jest kontynuacją epickiej sagi telewizyjnej, która nie wykazuje oznak spowolnienia.

--------

Gra o tron będzie kontynuowana w najbliższą niedzielę „Dark Wings, Dark Words” o 21:00 na HBO. Sprawdź podgląd odcinka poniżej: