Przegląd finału sezonu 3 Falling Skies

Przegląd finału sezonu 3 Falling Skies
Przegląd finału sezonu 3 Falling Skies

Wideo: 🔴 NOWY SEZON 4 w FORTNITE 2024, Lipiec

Wideo: 🔴 NOWY SEZON 4 w FORTNITE 2024, Lipiec
Anonim

Przez większą część sezonu 3 Falling Skies miał problem z budowaniem i radzeniem sobie z napięciem generowanym przez pojawienie się kolejnego wyścigu kosmitów w końcowych momentach sezonu 2. Wiele z tego miało związek z krokiem naprzód w czasie podczas premiery ruch, który zmienił etap poznawania sojuszu człowiek-volm, w serię szybkich, eksponatywnych wypowiedzi, które przypieczętowały skupienie się sezonu na chwiejnej mieszance obietnicy super-broni i prawie sezonu -długa gra zgadywania mola.

Nie oznacza to, że żadna z fabuł zakończyła się niepowodzeniem; w rzeczywistości obu udało się skutecznie poprowadzić fabułę do odpowiednich wniosków w skuteczny sposób, ale ogólnie rzecz biorąc, w pośpiechu, aby dotrzeć do miejsca docelowego, znaczna część trzeciego sezonu Falling Skies wydawała się przeoczyć (lub niedogotować) podróż.

Image

Duża część reakcji na to, co wydarzyło się w trakcie sezonu, ma związek z oczekiwaniami postawionymi pod koniec ubiegłego sezonu. Oprócz zaskakującego, zmieniającego rozgrywkę nadejścia Volm, finał wprowadził także potencjalnie druzgocące wyzwanie w ujawnieniu, że Hal Mason był pod kontrolą Karen (i Espheni) za pośrednictwem srebrnych robaków, które niedawno stały się głównym (opłacalny) element serialu przedstawiającego trwający konflikt między ludźmi a atakującą siłą kosmitów.

Image

Premiera sezonu sprawiła, że ​​wyglądał tak, jakby Hal mógł zabić wiceprezydenta Arthura Manchestera, co przedstawiało kilka interesujących dramatycznych możliwości. Początkowo wszystko to było dobre i dobre, zarówno jako potencjalna postać postaci dla Hal, jak i tajemnicza fabuła na sezon, w którym wiceprezydent może zostać zamordowany jako wczesna i silna demonstracja tego, jak wysokie będą stawki. A jednak, w miarę postępu historii, zamiast wywoływać znaczne obawy i presję w związku z bitwą Karen o kontrolę nad Halem i wszystkimi możliwościami narracyjnymi, które z tego wynikły, stała się krótkotrwałą ekspansją tego romansu Hal / Maggie i jeszcze krótsza konfrontacja między Halem a jego ojcem. Przyspieszone tempo tego, co mogło być ważnym i dramatycznym etapem całej historii sezonu, zakończyło się pozornie zamiataniem pod dywan i kredą jako nieprzyjemny fakt życia dla bohaterów i stracona szansa na narrację.

W tej chwili pośpieszne tempo kluczowych momentów i unikanie dramatycznych napięć przed ich nadejściem podsumowuje także wiele z tego, co dzieje się w finale trzeciego sezonu „Brazylii”. Odcinek zaczyna się od bardzo zbuntowanej super-broni Volm, która zostaje przetransportowana do zamierzonego celu, i podczas gdy momenty otwarcia sprytnie przeplatają dwie osobne lokalizacje - tj. Weaver i Papież jadący pociągiem prosto w zasadzkę Espheni, podczas gdy pojawiają się Tom, Cochise i superbroń. być w jednym z wagonów - iskierka ujawnienia jest w najlepszym razie chwilowa, ponieważ atak morski Toma na wieżę Espheni zasilającą sieć energetyczną sprowadza się do kilku chwil obawy i krótkiej potyczki z udziałem dwóch obcych samolotów.

Wabik kierowany przez Weavera i Papieża z pewnością wiele wyjaśnia, dlaczego atak na wieżę napotkał tylko kilku drobnych i łatwych do odparcia wrogów, ale umieszczenie małej werbalnej lub wizualnej łaty nad potencjalną dziurą fabuły, zanim stanie się zbyt zauważalna, nie powinno być substytutem faktycznej i porywającej opowieści. Co więcej, teraz, gdy suma ich sił z powodzeniem wylądowała na Ziemi, ramy tego odcinka zostały wyraźnie zaprojektowane, aby przedstawić plany Volm dotyczące wysyłki ludzkości do Brazylii, zamiast skupiać się na większym problemie konfliktu Espheni / człowieka. I podczas gdy ciągła obecność Wołmów i ich zamieszanie w związku z niechęcią ludzkości do nieobecności w walce stanowi ciekawe wyzwanie dla przyszłości serii, faktyczne dostarczenie objawienia - wraz z powrotem Toma z Anne i jego szybkim dojrzewaniem i pozornie potężna córka Alexis - czuje się, jakby bardziej przekonująca historia została przełożona, aby lepiej dostosować się do sprintu sezonu do końca.

Image

Falling Skies planuje wprowadzić Davida Eicka jako nowego prowadzącego sezon 4 (zastępując ustępującego Remiego Aubuchona), „Brazylia” jest bardziej jak próba wyczyszczenia tablicy i przygotowania się do tego przejścia niż naprawdę znaczący rozdział w Falling Saga o niebie . A po tym, jak w Charleston zebrano więcej niż sezon oporu, sugestia, że ​​Tom, Weaver i reszta Drugiej Mszy mogą ponownie uderzyć w drogę, jest dobrym znakiem dla nadchodzącej historii.

Bardziej udane lub pomysłowe odcinki w tym sezonie - mianowicie „Search and Recover” i „Strange Brew” - pozwoliły rzucić okiem na to, do czego zdolna jest seria, gdy fabuła działa poza zakresem pojedynczej przestrzeni. Przy odrobinie szczęścia sezon 4 wykorzysta tę realizację, a przyszłe historie nie będą tak ograniczone i klaustrofobiczne.

_____

Falling Skies powróci na sezon 4 latem 2014 roku na TNT.

Zdjęcia: James Dittiger / TNT