Ekskluzywny klip z arsenału: Nicolas Cage powraca jako postać Deadfall

Ekskluzywny klip z arsenału: Nicolas Cage powraca jako postać Deadfall
Ekskluzywny klip z arsenału: Nicolas Cage powraca jako postać Deadfall
Anonim

Nicolas Cage nigdy nie przestaje działać, więc nie jest zaskoczeniem, że wrócił na ekran i gra kolejną z jego dziwacznych postaci. Zaskakujące jest to, że tym razem Cage naprawdę przypomina rolę, którą zapoczątkował 25 lat temu w filmie, o którym wszyscy zapomnieli, z wyjątkiem osób, które lubią oglądać kompilacje Nicolasa Cage'a na YouTube.

W Deadfall w 1993 roku Cage zagrał postać o imieniu Eddie, która pomimo ogólnego braku sukcesu tego filmu stała się znana jako jedna z najbardziej szalonych kreacji aktora. Jeśli kiedykolwiek chciałeś być świadkiem Cage'a w całej chwale jego zwariowania, po prostu sprawdź kompilację YouTube z jego chwilami Deadfall. Być może Internet zainteresował się tą konkretną postacią, która zainspirowała Cage'a do sprowadzenia go przez te wszystkie lata później.

W Arsenale w 2017 r. Cage powraca, by zagrać w Eddiego z tymi samymi dziwacznymi włosami i wąsami, jak w Deadfall. W powyższym ekskluzywnym klipie z Arsenalu Eddie rozmawia z postacią Jonathona Schaecha Mikeyem i oferuje mu propozycję, którą możemy jedynie założyć, że nie jest zdrowa.

Image

Zwiastun filmu Arsenal zawiera jeszcze bardziej nieskrępowanego Nicolasa Cage'a i przedstawia nam historię filmu o lojalności rodzeństwa, przestępczości i zemście. W filmie Adrian Grenier i Jonathon Schaech grają braci, którzy wpadają w różnego rodzaju kłopoty z szefem zbrodni Cage'a i muszą zwrócić się o pomoc do detektywa (granego przez Johna Cusacka).

Film brzmi jak ekscytująca mieszanka dramatu i akcji, a dzięki zaangażowanemu Cageowi możesz być pewien, że osiągnie całkiem wysoki poziom szaleństwa. Przez większość czasu Cage wydaje się po prostu grać w wersję swojego „szalonego faceta”, jeśli nie tylko gra na własną rękę, żeby zobaczyć, jak zmienia wygląd i wygląda na to, że tworzy prawdziwą postać (choć taką jest już utworzony wcześniej), co najmniej intrygujące.

Jest mało prawdopodobne, aby kolej Cage'a w Arsenale oznaczała powrót do formy, którą pokazał w latach 90., kiedy był wiecznym kandydatem do Oscara (i prawie Supermana), ale nadal wygląda na to, że powinno być bardzo zabawne. Ludzie z YouTube bez wątpienia będą się dobrze bawić, gromadząc nowe kompilacje dziwnych chwil ze scen Cage'a w filmie, jeśli nic więcej. Teraz, gdybyśmy mogli skłonić Cage'a do zapisania się na biografię Ronalda Reagana …