Czy recenzje Batmana V Supermana dowodzą, że krytycy są snobami?

Czy recenzje Batmana V Supermana dowodzą, że krytycy są snobami?
Czy recenzje Batmana V Supermana dowodzą, że krytycy są snobami?

Wideo: Nostalgia Critic pl - Star Trek IX - Rebelia cz.1 2024, Może

Wideo: Nostalgia Critic pl - Star Trek IX - Rebelia cz.1 2024, Może
Anonim

Poniższy artykuł zawiera SPOILERY dla Batman V Superman: Dawn of Justice

„Film jest triumfem wyobraźni zarówno nad trudnościami technologicznymi, jak i zahamowaniami pieniężnymi. Superman nie był łatwy do wprowadzenia na ekran, ale twórcy filmowi utrzymywali go, dopóki nie mieli racji”. - Roger Ebert, recenzując oryginalnego Supermana w 1978 r

Image

Batman V Superman: Dawn of Justice wreszcie jest w kinach. Po pozornie wiecznej rozbudowie (Warner Bros. próbował zrobić ten film tak długo, że pojawił się materiał filmowy przedstawiający wciąż żyjącego Christophera Reeve'a wyśmiewającego ten pomysł w specjalnym wydaniu wiadomości), przybył największy potencjalny crossover superbohaterów, jaki kiedykolwiek powstał na ekranie z całkowicie nowym Batmanem, pierwszym filmem fabularnym Wonder Woman, wiadrem pełnym zwiastunów dla Aquamana, Flasha i Cyborga oraz obietnicą Ligi Sprawiedliwości i rozszerzonego wszechświata DC. A po tym wszystkim reakcje są… cóż, „mieszane” byłoby jednym ze sposobów na wyrażenie tego.

Amerykańscy filmowcy, zainspirowani niemal nieustanną kampanią marketingową (tylko megahit „zaskoczenia” Foxa, Deadpool, udało się objąć większą część planety w reklamę), nagrodzili film rekordowymi przedsprzedażyami, które pomogły w prowadzeniu wielkiej wielkości otwierającej skrzynki nocnej -gabinet. Ale kiedy pojawiło się prawdziwe słowo mówiące o rywalizacji ze studyjną maszyną do szumu, narracja zmieniła dotyk: serwis ankietowy Cinemascore obliczył średnie reakcje na płaskie „B”, tej samej oceny, co szeroko wyśmiewany film Green Lantern, a kasa kasowa odnotowała rekordowy rekord w ciągu zaledwie dwóch dni. Oczywiście daleki jest to od oznaczenia filmu jako „bomby” lub nawet rozczarowania; i ma zdrowy rdzeń obrońców, od tych, którzy wzruszyli ramionami jako „nie aż tak źle”, po wielbicieli tak okrutnie popierających ich, aby wymyślić skomplikowaną teorię spiskową o przekupstwie krytyków Disneya / Marvela, aby napisali negatywne recenzje.

W samej prasie występuje jednak mniej niuansów. Profesjonalni krytycy przeważnie rozwalili film; i nawet ci, którzy wylądowali po stronie pozytywnej, zwykle to robili, uznając poważne wady. Jak dotąd Rotten Tomatoes taktował film 29% - tylko sześć punktów powyżej najgorszej pod względem kariery reżysera Zacka Snydera (pod względem recenzji) Sucker Punch.

Image

Co zaskakujące, te negatywne recenzje stały się pod wieloma względami większą historią niż sam film. Wielkobudżetowe filmy komiksowe (szczególnie w erze wszechświata filmowego Marvela) powstają obecnie w celu generowania dyskursu po premierze, ale zazwyczaj dotyczą one treści samego filmu - a Batman V Superman nie jest niczym innym. W rzeczywistości jednym z najbardziej konsekwentnych zarzutów dotyczących całej produkcji jest to, że jest to w mniejszym stopniu film sam w sobie, niż przedłużający się zwiastun „Ligi Sprawiedliwości” i towarzyszących jej działań pobocznych. Fani pozostawiają wiele do żucia: co się stało z Robinem (i który?) Kiedy Superman wróci, będzie to czterech różnych facetów, a potem piąty „prawdziwy” facet z komiksów? Skąd tata Cyborga dostał Mother-Box? Dlaczego Aquaman wyraźnie wstrzymuje oddech pod wodą? Jednak zamiast zgłębiać te pytania, dyskurs postfilmowy został zdominowany przez pytanie, kto „ma rację” na temat Batmana V Supermana i jego wartości jako filmu o superbohaterach.

Oczywiście wysoko dochodowe filmy, które mają słabe recenzje, nie są niczym nowym; filmy Transformers, Saga Zmierzch, Fifty Shades of Gray itp. były ogromnymi hitami pomimo bardzo kiepskich recenzji. Zazwyczaj jednak ta rozbieżność mija bez uprzedzenia - krytycy mówią „nie”, fani mówią „tak!” a studio bierze pieniądze i wraca do domu. Ale tutaj, nie tylko autentyczne oburzenie ustąpiło miejsca ciągłemu wkurzaniu, studio faktycznie weszło w akcję - oficjalne konto na Twitterze pokazało triumfalnie „The Fans Have Spoken!” memy i gwiazdy filmowych filmów DC, takich jak Jason Momoa (Aquaman) i Ray Fisher (Cyborg), rzucają podobny cień na media społecznościowe. A ponieważ bardzo niewielu przedstawicieli branży filmowej może sobie pozwolić na to, aby nie mówić o największej historii filmu w tej chwili, tworzy to pętlę sprzężenia zwrotnego z mediami i świeżą narrację: Critics V Superheroes .

Image

Gdy pojawiają się populistyczne postacie, zdystansowany, bezdotykowy krytyk, który odrzuca popularną rozrywkę na rzecz tak zwanej „sztuki”, którą tylko oni rozumieją (lub o którą dbają), jest dość wiecznie zielony - głównie dlatego, że jak każdy dobry mit, w rzeczywistości ma jedną stopę. Działalność związana z rozrywką i krytyką kulturalną wymaga od krytyków oglądania setek filmów (książek, gier, gier itp.) Przez cały rok, a tym samym szybszego zmęczenia kliszami i wrażliwości na wady techniczne..

Ponadto czasami krytycy naprawdę źle to rozumieją. Prasa „establishmentowa” zajęła około 3-4 kontynuacji, aby zauważyć, że seria Fast & Furious przynosi różnorodność i (nominalnie) postępową post-tradycyjną dynamikę rodzinną, jak odważyło się kilka innych filmów głównego nurtu, ale publiczność była satysfakcjonująca przez cały czas. I odwrotnie, postrzegany „elitaryzm” krytyków ułatwia niektórym wyobrażenie sobie, że są wystarczająco potężni (lub myślą, że tak), aby wykorzystać swoją platformę do realizacji nikczemnego programu zamiast krytyki z obiektywizmu (cokolwiek to już oznacza (to założenie) Ayn Rand's The Fountainhead (którego sam Zack Snyder chce dostosować do nowego filmu fabularnego), w którym czarny charakter jest krytykiem architektury, który wykorzystuje swoje wpływy, by zrujnować kariery artystów w celu promowania własnego politycznego / kulturowego światopoglądu, a także z Ratatouille, w której Anton Ego szczyci się wrogością po częściowym zniszczeniu Gasteau, ponieważ sprzeciwił się populistycznemu komunikatowi szefa kuchni „Każdy może gotować!”.

Tak więc nowo spopularyzowany obraz zepsutego, aroganckiego krytyka spoglądającego z góry na popularną (lub przynajmniej masowo oglądaną) epopeję superbohatera i jej fanów z szyderczą pogardą przybywa z mnóstwem precedensu i bagażu kulturowego. To, czego nie dociera, to jednak dowód .

Image

Wielkobudżetowe, lubiące tłumy hity mieszające się z negatywnymi recenzjami były regułą w latach 90. (myślę, że Dzień Niepodległości, Armageddon itp.), Ale zasady uległy radykalnej zmianie, odkąd XXI wiek przyniósł powstanie tak zwanego „maniaka” kultura ”, aby zyskać popularność na obu końcach hollywoodzkiej maszyny. W niemałej mierze dzięki kulturalnemu przekształceniu ery Internetu, godną uwagi dyskusją filmową w ciągu ostatniej dekady i połowy była prowadzona przez nowo powstałe pokolenie pisarzy i reporterów, którzy często wywodzą się z populistycznego świata „New Journalism” ”, niszowa dziedzina fandomu komiksów / scifi / gatunku, lub obu - i często obejmuje filmy i twórców filmowych z podobnych środowisk.

W 1997 roku Warner Bros. obwinił znanego blogera Harry'ego Knowlesa z „Ain't It Cool News” za zrujnowanie kasy Batmana i Robina, publikując „raporty szpiegowskie” z tego zestawu. Trzy lata później filia tego samego studia zaprosiła Knowles i innych krytyków internetowych do odwiedzenia zestawu Władcy Pierścieni w Nowej Zelandii. W 2016 r. Publiczność głównego nurtu, która kiedyś była cytowana jako powód, dla którego fani superbohaterów nie mogli oczekiwać, że ich ulubione właściwości będą traktowane z szacunkiem, teraz entuzjastycznie reaguje na filmy takie jak Guardians of The Galaxy, podczas gdy krytycy rozdają ogólnie pozytywne recenzje. Czasy na pewno się zmieniły.

W rzeczywistości to, co sprawia, że ​​Batman V Superman jest warty uwagi krytyków, zasługuje na uwagę przede wszystkim na to, że wydaje się, że po raz pierwszy na zawsze się to wydarzyło. Od początku 2000 roku do współczesności „reguła” była krytyczną prasą, poruszającą się publicznością, a każdy podzbiór fanów był tak ogólnie zsynchronizowany w odniesieniu do tak zwanych filmów „fanboy” (w szczególności produkcje superbohaterów) że równie dobrze mogą być kompatybilne z dryfowaniem. Z rzadkim wyjątkiem produkcje Marvel Cinematic Universe konsekwentnie przyciągają ponadprzeciętne i doskonałe recenzje, podobnie jak filmy X-Men od pierwszej klasy (z wyjątkiem X-Men Origins: Wolverine). Nawet Deadpool - wypełniony po brzegi humorem toaletowym i rodzajem „niepoprawnej politycznie” komedii - został powitany recenzjami tak samo entuzjastycznymi jak wsparcie fanów, które sprawiło, że powstało.

Tymczasem inspirowane komiksami funkcje, które przyciągnęły słabe uwagi prasowe, zwykle są tymi samymi, które odrzucają także fani (i zwykli filmowcy). Krytycy podjęli najnowszą próbę Fantastycznej Czwórki Foxa na najgorszy recenzowany film oparty na Marvelu. W dużej mierze przesiedlili Green Lantern i The Amazing Spider-Man 2, raczej nie zgadzając się z odpowiednimi grupami fanów. Nawet „niepewna” reakcja krytyczna na Man of Steel - którą Warner Bros. reklamował jako potencjalną firmę rozpoczynającą franczyzę za miliardy dolarów - będącą tak blisko odzwierciedloną w letniej atmosferze przez odbiorców, sprawiła, że ​​studio opóźniło bezpośredni sequel i w pierwszej kolejności wezwij Batmana do wykonania kopii zapasowej.

Image

Mówiąc o Batmanie, nie zapominajmy, że jesteśmy tylko dwoma filmami Batmana (i jednym nowym Brucem Waynem) usuniętymi z filmu Mroczny rycerz Christophera Nolana, który jest tak powszechnie okrzyknięty przez krytykę, widownię i uczonych filmowych, że brakuje nominacji do Oscara w 2009 roku uznano za rażący niedopatrzenie - do tego stopnia, że ​​Akademia zmieniła zasady nominowania najlepszego filmu, aby zapobiec powtórzeniu się takiego „błędu”. Kiedy ciężko pracujące „poważne” gwiazdy filmowe w końcu ubiegają się o nagrody dla Najlepszego Aktora, rozmowa częściej przesuwa się teraz na mundur Marvela lub DC, na który wkraczają na okrążenie z dużą wypłatą („Czy Leonardo DiCaprio wydaje ci się bardziej Adam Warlock czy Booster Gold? ”); tak jakby „prestiżowe” kręcenie filmów stało się teraz farmą rozwojową dla wielkich lig superbohaterów.

Mimo całej dumy, jaką fandom superbohaterów miał kiedyś w swoim statusie „outsidera”, krytycy i fani komiksów byli w dużej mierze na wyciągnięcie ręki już teraz, a Dawn of Justice, przytłaczające kciuki w dół, wydaje się zaprzeczeniem uzasadnienia, które niektórzy fani przyjęli czuć się uprawnionym do.

Nic z tego nie sugeruje, że którykolwiek (lub wszyscy) krytycy mają rację co do Batmana V. Supermana lub że fani powinni w jakiś sposób przemyśleć swoje opinie tylko dlatego, że recenzje były złe. Ciekawe jest pytanie, dlaczego widoki tej konkretnej funkcji były tak spektakularne. Czy film był naprawdę zbyt ciemny? Czy zdradził fundamentalne zasady bohaterów tak głęboko, jak twierdzili niektórzy? Można sobie wyobrazić, że niektóre z nich mogą wyjaśnić ostateczne reakcje na Captain America: Civil War, kolejną mroczniejszą niż typowa opowieść o superbohaterach, koncentrującą się na dobrych chłopakach zwracających się przeciwko sobie … a może nie. Czy to możliwe, że w końcu pojawił się w końcu „zmęczenie superbohaterami”, a krytycy po prostu czekali, aby wyreżyserować produkcję, której brakowało prawie dziesięciolecia dobrej woli, jaką stworzyły cechy Marvela? A może Batman V Superman to po prostu zły film?

Image

To są ważne pytania i zdrowa część angażowania się w szerszą kulturę wokół uznania filmu. Ale wykorzenienie (lub poddanie się) zmęczonemu kasztanowi krytyków filmowych, posuwając się do powszechnego odrzucenia (lub, co gorsza, „spiskując”) tego lub innego gatunku, nie jest tylko argumentacyjną ślepą uliczką; to wymazanie tego, jak daleko posunął się gatunek superbohaterów pod względem zdobywania pochwały poza własną niszą. W stosunkowo krótkim okresie czasu między Blade'em a dzisiejszymi, adaptacje komiksów przeszły od zwykłego podgatunku akcji do krytycznego (i kasowego) złotego standardu filmów akcji, kropka. Twierdząc inaczej, ponieważ wielu krytyków w końcu wylądowało na jednym, którego nie lubili, ignoruje tę historię, tani dyskusję i niesprawiedliwie marginalizuje większość krytyków, którzy podeszli do tej epoki filmu gatunkowego z otwartym umysłem.

W ikonicznych końcowych scenach Ratatouille ostatecznie nie chodziło o to, że Anton Ego zdał sobie sprawę, że bycie krytykiem jest złem - chodziło o to, że stracił kontakt z powodem, dla którego stał się krytykiem, i wrócił do niego moc transportowa zwodniczo prostej „chłopskiej potrawy” Remy'ego. Krytyka filmowa w 2016 roku jest przepełniona krytykami, którzy zostali podobnie przetransportowani przez najlepszy gatunek superbohaterów - ale to nie znaczy, że muszą cieszyć się każdą płytą.

Batman V Superman: Dawn of Justice gra teraz w kinach w USA. Drużyna samobójców przybędzie 5 sierpnia 2016 r., A następnie Wonder Woman 23 czerwca 2017 r.; Justice League Part One 17 listopada 2017 r.; Flash 16 marca 2018 r.; Aquaman 27 lipca 2018 r.; Shazam w dniu 5 kwietnia 2019 r.; Liga Sprawiedliwości, część druga, 14 czerwca 2019 r.; Cyborg 3 kwietnia 2020 r.; i Korpus Zielonej Latarni. 19 czerwca 2020 r.