The Dark Knight Sequel Coming In 2011?

The Dark Knight Sequel Coming In 2011?
The Dark Knight Sequel Coming In 2011?

Wideo: Another Batman reboot planned 2024, Lipiec

Wideo: Another Batman reboot planned 2024, Lipiec
Anonim

Zaraz po tym, jak prawie wszyscy na planecie zobaczyli Mrocznego rycerza, wszyscy myśleliśmy (między innymi, wychwalając piekło z tego wszystkiego) o tym, kiedy powstanie nieunikniona kontynuacja. Pojawiło się wiele plotek, od tego, kto zagra złoczyńców, po Christophera Nolana trzymającego się podpisywania na kropkowanej linii, aby uzyskać większą wypłatę. Ale oczywiście były to wszystkie plotki, nawet jeśli niektórzy ludzie uważali je za prawdę.

Wygląda na to, że możemy po raz pierwszy rzucić okiem na to, co dzieje się z kontynuacją, w wywiadzie z producentem wykonawczym The Dark Knight Michael Uslan (który wróci po kontynuację):

Image

Uslan będzie na pokładzie jako producent wykonawczy kontynuacji filmu „Mroczny rycerz”, który według szacunków będzie kinem do 2011 roku. Jeśli chodzi o tożsamość kolejnej rundy supervillainów i zainteresowań miłosnych Batmana, Uslan pozostaje szczery. „To jedna z tych transakcji, w których gdybym ci powiedział, musiałbym cię zabić”, mówi z chichotem.

Teraz nie sądzę, że ktoś na tym stanowisku, który był nie tylko zaangażowany w przeróbkę serialu, ale także w Batmana Tima Burtona, powiedziałby coś takiego, gdyby nie było w tym choć trochę prawdy. Jeśli rzeczywiście ma coś do powiedzenia na ten temat: że rozmawiają o tym, w jakim kierunku pójdą z Batman Begins 3 (z powodu braku lepszego tytułu w tej chwili). Co oznacza również, że Nolan przynajmniej słucha, bo przecież jest siłą twórczą dwóch ostatnich filmów.

Rok 2011 nie jest już tak daleko, więc przypuszczam, że w ciągu najbliższych kilku miesięcy usłyszysz więcej wiadomości o rejestracji Nolana (szkoda, gdyby nie wrócił przynajmniej na następną)), prawdopodobnie wskazuje na to, kim będzie czarny charakter i do tego czasu w przyszłym roku będą w fazie przedprodukcyjnej.

Nawet jeśli Uslan jest po prostu uogólniający, ta wiadomość z pewnością brzmi o wiele bardziej uzasadniona niż Eddie Murphy w roli Riddlera, prawda?