Niepowodzenie Chappiego „Niewiarygodnie bolesne” dla Neilla Blomkampa

Niepowodzenie Chappiego „Niewiarygodnie bolesne” dla Neilla Blomkampa
Niepowodzenie Chappiego „Niewiarygodnie bolesne” dla Neilla Blomkampa
Anonim

Dzielnica 9 Neilla Blomkampa jest nadal bardzo dobrze postrzegana w fandomie science-fiction jako świetny film. Jednak jego pozostałe dwa filmy, Elysium i Chappie, są znacznie gorzej oceniane, a teraz zastanawiał się, jak wpłynęła na niego reakcja na te filmy.

Zarówno Elysium, jak i Dzielnica 9 są hitami, ale Chappie nie zapewnił sukcesu krytyków, publiczności ani kasowych. Pierwotnie planował go jako pierwszy film z trylogii, ale film nie był wystarczająco obrzydliwy, aby mógł zrobić kontynuację.

Image

Rozmawiając z Den of Geek, Blomkamp był bardzo szczery w kwestii swoich uczuć związanych z porażką filmu, nazywając to doświadczenie „niewiarygodnie bolesnym”:

Chappie był dla mnie niewiarygodnie bolesny. To było trudne na kilku poziomach. Ale z Chappie było tak, że czułam się bardzo blisko filmu, który miałem w głowie. Aż do premiery filmu czułem, że oddałem z siebie wszystko i starałem się jak najlepiej zrobić film, który miałem w głowie, i czułem, że to zrobiłem.

Pomimo tego, że udało mu się zrealizować swoją wizję, Chappie zarobił jedynie 102, 1 miliona dolarów przy budżecie 49 milionów dolarów. To nie jest największa porażka w historii Hollywood, ponieważ przynajmniej odzyskała swój budżet. Ale po opłatach marketingowych i innych kosztach jest mało prawdopodobne, aby film przyniósł zysk. Co więcej, spowodowało, że Blomkamp sam się zastanawiał jako rola artysty.

Umieściło mnie w interesującym miejscu, w którym musiałem zdecydować, jak się czuję, kiedy tworzę dzieło sztuki, w którym jestem pozytywnie nastawiony, a potem publiczność naprawdę je odrzuca - co to znaczy? To stawia Cię w niezwykle interesującej przestrzeni. Nie oceniam filmu na podstawie osiągnięć kasowych ani czystych partytur Rotten Tomatoes. Robię to, ponieważ to uwielbiam i opieram swoje odczucia na tym, co sprawia, że ​​się czuję.

Kiedy więc publiczność odwraca się od niego, rodzą się naprawdę interesujące pytania, czy ogólnie delegitimi się. Czy to znaczy, że nie ma żadnej wartości? Ponieważ nadal ma dla mnie wartość. Jeśli zareaguję na to, więc staram się tylko zadowolić publiczność, to jaką wartość ma grafika?

Image

Reżyser mówi również, że porażka filmu zaszkodziła kilku etapom jego kariery. Możliwe jest, że wraz z wpływem Ridleya Scotta porażka Chappiego miała pewien wpływ na to, że Fox odłożył projekt Alien 5. To tylko spekulacje, ale konkretniej cała ta introspekcja ze strony reżysera motywowała Blomkampa w pozytywny sposób.

Przez pewien czas znalazłem się w bardzo dziwnym miejscu. Myślę, że całkowicie wyszedłem z tego, dokonując właściwego wyboru, a mianowicie, że zamierzam robić rzeczy, które kocham. I to może doprowadzić mnie do życia w rynsztoku. Mam na myśli, że dosłownie może to doprowadzić do całkowitego i całkowitego upadku. Ale wolałbym raczej mieszkać w śmietniku, będąc kreatywnym szczerym i wiernym sobie, niż nie. Myślę więc ogólnie, że rezultat Chappie skrystalizował lub zastygł w mojej głowie w dobry sposób.

Ale wciąż denerwuję się faktem, że to nie zadziałało. Chciałbym, żeby tak było, ale po prostu nie, i nadal to kocham. Nie wiem, co jeszcze powiedzieć, ale publiczność nie dostała tego, o co mi chodziło. Nie działało.

Z prochów śmierci Chappiego wynika, że ​​pomysły Blomkampa dotyczące jego sztuki i szansy stały się Oats Studios. Reżyser wraca do swoich korzeni tworzenia krótkich form science fiction, które mają bardziej eksperymentalny charakter.

Wydaje się, że Chappie podkreślił fakt, że Blomkamp mógł stworzyć coś, co uważał za sukces artystyczny, ale także nie mógł uchwycić wyobraźni odbiorców. Oats wydaje się być poligonem doświadczalnym, na którym reżyser może podążać za swoją muzą, nie wydając tyle pieniędzy, ile kosztowałby film fabularny, aby dowiedzieć się, jak dobrze widzowie zareagują na materiał.