CGI James Dean Reżyserzy filmu pierwotnie chcieli Elvisa (ale odmówiono mu)

CGI James Dean Reżyserzy filmu pierwotnie chcieli Elvisa (ale odmówiono mu)
CGI James Dean Reżyserzy filmu pierwotnie chcieli Elvisa (ale odmówiono mu)
Anonim

Twórcy filmowi przywracający wersję Jamesa Deana z CGI dla nadchodzącego filmu Finding Jack pierwotnie chcieli wskrzesić Elvisa Presleya, ale odmówiono mu jego praw. Jako dynamiczny talent w latach pięćdziesiątych, Dean zagrał w hollywoodzkich klasykach East of Eden, Giant and Rebel Without a Cause, stając się gwiazdą filmową. Ale życie aktora zostało tragicznie skrócone w 1955 roku, gdy w wieku zaledwie 24 lat zmarł we wraku samochodu.

Dzięki dużej części swojej wczesnej śmierci Dean stał się ikoną Hollywood. Ten ikoniczny status rzeczywiście jest z pewnością powodem, dla którego twórcy filmu Anton Ernst i Tati Golykh niedawno ujawnili, że planują sprowadzić Deana, w formie CGI, do nadchodzącego filmu w Wietnamie Finding Jack. Nic dziwnego, że wiadomość, że Dean powróci ponad pół wieku po swojej śmierci do „gwiazdy” w nowym filmie, spotkała się z ogromnym gniewem nie tylko fanów Dean, ale także wielu członków społeczności filmowej, w tym Chris Captain America, gwiazda Evans, który napisał tweeta „To okropne” po zapoznaniu się z wiadomościami.

Image

Kontynuuj przewijanie, aby kontynuować czytanie Kliknij przycisk poniżej, aby rozpocząć ten artykuł w szybkim widoku.

Image

Zacząć teraz

Jak się okazuje, gdyby Ernst i Golykh mieli swoją drogę, zamiast Dean'a w filmie Finding Jack, w filmie pojawiłaby się inna ikona z Hollywood. Jak donosi THR, duet filmowy pierwotnie chciał sprowadzić Presleya do filmu, ale odmówił mu majątek zmarłego piosenkarza i aktora. Ernst powiedział także THR, że on i Golykh kiedyś zastanawiali się nad stworzeniem cyfrowej wersji Paula Newmana do współpracy z Deanem, ale ostatecznie porzucili ten pomysł.

Image

Presley oczywiście stał się wielką i zmieniającą kulturę gwiazdą popu, zanim skoczył do kina, a potem stał się ogromnym kasowym ciągiem specjalnie zaprojektowanych, głównie muzycznych pojazdów, które pozwoliły Presleyowi błysnąć swoją charyzmą i muzycznymi kotletami, jednocześnie nie rozciągając zbyt ograniczone umiejętności aktorskie.

Etyczna debata na temat tego, czy używać wersji CGI zmarłych aktorów w filmach, była już przedtem gorąca, ale debata z pewnością stanie się jeszcze bardziej intensywna dzięki Findingowi Jackowi, który sprawi, że dziekan CGI będzie miał dużo czasu na ekranie. W przeszłości, kiedy CGI wykorzystywano do przywracania martwych aktorów, jak wtedy, gdy Peter Cushing został wskrzeszony w Rogue One: A Star Wars Story, wygląd był niewielki i głównie ze względu na nowość. Ale w przypadku Finding Jack można oczekiwać, że fałszywy Dean będzie miał ogromne obciążenie fabularne, co nie tylko stanowi poważne wyzwanie techniczne dla działu efektów, ale także stwarza wyzwania dla każdego aktora lub aktorów zatrudnionych do fizycznej roli przed dodaniem funkcji Deana.

Rzeczywiście, fakt, że sam Dean tak naprawdę nie będzie w filmie, ale będzie po prostu dziełem CGI stworzonym tak, aby wyglądał jak Dean z innymi wykonawcami wykonującymi rzeczywiste ciało i głos, doprowadził niektórych do argumentowania, że ​​całe to przedsięwzięcie jest niczym innym, jak tylko smutna sztuczka mająca na celu rozgłos filmu, który w innym przypadku zostałby pominięty. Ze swojej strony reżyserzy Znalezienie Jacka Ernst i Golykh twierdzą, że mają dobre intencje w obsadzeniu Deana gwiazdą w filmie i mają nadzieję, że reakcja mediów społecznościowych nie pogorszy filmu. Gdyby zamiast Preska dostali Presleya, z pewnością odnieśliby więcej uwagi, ponieważ Król do dziś ma ogromną rzeszę fanów. Ale dylematy etyczne byłyby dokładnie takie same.