Avengers: Endgame miał prawie zupełnie inny Iron Man Spider-Man Reunion

Avengers: Endgame miał prawie zupełnie inny Iron Man Spider-Man Reunion
Avengers: Endgame miał prawie zupełnie inny Iron Man Spider-Man Reunion
Anonim

Redaktor Jeff Ford ujawnia, że ​​spotkanie Tony'ego Starka / Iron Mana (Robert Downey Jr.) i spotkanie Petera Parkera / Spider-Mana (Tom Holland) w Avengers: Endgame miało się znacznie inaczej. Marvel Studios podsumowało The Infinity Saga za pomocą reżyserowanego przez Joe i Anthony'ego Russo filmu, który pełnił również funkcję łabędzia dla niektórych z głównych bohaterów MCU, w tym jej inauguracji. Po 11 latach i burzliwej podróży Stark postanowił poświęcić się, aby zapewnić przyszłość wszechświata bez groźby zbliżania się Thanosa.

Po utracie Avengersa przez Szalonego Tytana w grze Avengers: Infinity War Tony wymeldował się ze swojego występu z superbohaterami i postanowił spędzić następne pięć lat cicho mieszkając z Pepperem (Gwyneth Paltrow) i ich córką Morgan. Kiedy pomysł Time Heist pojawił się dzięki Scottowi Langowi (Paul Rudd), Stark obawiał się, że powróci do garnituru, obawiając się, że straci jakość życia rodzinnego. Ale z powodu ciągłego dokuczania mu poczuciem winy po śmierci Piotra, Tony podszedł i wziął udział w misji prowadzącej do emocjonalnego połączenia pary.

Image

Kontynuuj przewijanie, aby kontynuować czytanie Kliknij przycisk poniżej, aby rozpocząć ten artykuł w szybkim widoku.

Image

Zacząć teraz

Wygląda na to, że wszystko potoczy się zupełnie inaczej w oryginalnej wersji zjednoczenia Tony'ego i Petera w Endgame. Według Forda (który był odpowiedzialny za włączenie do filmu linii „Jestem Iron Manem”) w niedawnym wywiadzie dla / Film, scena początkowo miała być bardziej wyzywająca i przy zaangażowaniu Peppera. Scena została sfilmowana, zanim Wojna nieskończoności trafiła do kin, więc po tym, jak zobaczyli emocjonalny wpływ śmierci Piotra w tym filmie, postanowili oprzeć się na tym podczas jego powrotu.

„Gdy pierwszy raz go nakręciliśmy, Peter i Tony łączą się ponownie, a Pepper jest w pobliżu, a Tony mówi:„ Och, Peter, znasz Pepper? ” "Miło cię poznać!" To jedno z tych szalonych spotkań w środku walki. Przytula go i mają tę rzecz, ale wydawało się to bardzo przypadkowe, jakby wpadli na siebie na lotnisku czy coś w tym rodzaju. Obejrzeliśmy to i obaj byli świetni w scenie, ale to było jak scena komediowa, więc miała tę cechę schick. Nawiasem mówiąc, nie wiedzieliśmy jeszcze, jak potężny zniknął Peter (w Infinity War), kiedy nakręciliśmy pierwszą wersję. Myślę, że nakręciliśmy to, ale nie przetestowaliśmy tego, nie żyliśmy z tym i faktycznie zrobiliśmy (efekt) odejścia, więc kiedy publiczność zareagowała, jesteśmy jak: to spotkanie jest teraz inne. To inna sprawa. ”

Image

Najwyraźniej dyrektorzy Marvel Studios nie przewidzieli przyjęcia, jakie społeczeństwo spotkało po śmierci Petera w Infinity War. Choć stale budowali relacje jego i Tony'ego wiele lat przed tym momentem, dopiero po tym, jak odkurzył Titana po śmiertelnym trzasku Thanosa, stało się jasne, jak fani zostali zainwestowani w ich związek. Często MCU lubi naciągać napięcie z humorem, szczególnie z postacią Downeya. Ale można śmiało powiedzieć, że wybrali najlepszą wersję wspomnianej sceny, pozwalając jej organicznie płynąć i oprzeć się na tym, jak emocjonalnie widziała ich z powrotem razem.

Wyżej wspomniany fragment sam w sobie jest świetny, zwłaszcza, że ​​Peter najwyraźniej nie zdaje sobie sprawy z tego, jak ważny jest dla niego powrót Tony'ego. Jednak skutecznie przyczyniło się to również do przygotowania śmierci Starka. Choć było tak smutne, że go opuszcza, Avengers: Endgame pięknie podsumował swoją 11-letnią podróż MCU - od naprawiania więzi z tatą po spokojne życie rodzinne i powrót Petera. Spotkanie pomogło także zakotwiczyć historię Spider-Mana: „Daleko od domu”, który zajmował się bohaterem z procy walczącym o śmierć mentora.