8-Bit Invaders Review: A Sci-Fi RTS Lite

Spisu treści:

8-Bit Invaders Review: A Sci-Fi RTS Lite
8-Bit Invaders Review: A Sci-Fi RTS Lite

Wideo: 8-Bit Invaders Gameplay | XboxOne PS4 2024, Może

Wideo: 8-Bit Invaders Gameplay | XboxOne PS4 2024, Może
Anonim

8-bitowa seria gier zapewnia ekscytującą podróż przez świat gatunku strategii czasu rzeczywistego. 8-bitowe Invaders nie jest wyjątkiem, podobnie jak jego rodzeństwo 8-bitowe armie i 8-bitowe hordy. Po początkowym wydaniu na PC 8-Bit Invaders odbyło podróż do domowych konsol.

Na pierwszy rzut oka 8-Bit Invaders wydaje się uzupełniać pułapki gatunku RTS w 8-bitowych grach jako całości. Podczas gdy 8-bitowe armie były oparte na wojsku, a 8-bitowe hordy były otoczone fantastycznym światem, 8-bitowe najeźdźcy mają dość poważne pułapki science fiction. Oczywistym porównaniem jest StarCraft, ale w rzeczywistości różni się on od czasami dramatycznego zwrotu serii strategicznej Blizzarda.

Image

Powiązane: Recenzja 8-bitowych armii - uroczy powrót

Zamiast tego 8-Bit Invaders oferuje zderzenie pomysłów. Z jednej strony znajdują się Cranoidy, które uosabiają hokey, który cechuje się stylem lat 50., który działa dobrze. Cranoidy, jedna z dwóch grywalnych frakcji w grze, przypominają kosmitów z Mars Attacks !, niosąc wrażenie filmu science fiction B przez latające spodki, małych zielonych ludzi i potężne potwory.

Image

Druga frakcja jest jednak inna. Galactic Marine Corps jest znacznie lepiej przystosowany do ciemniejszej, poważniejszej strony gatunku RTS. Duże, masywne kosmiczne mariny i mechy walczą z tradycyjnymi dźwiękami, które docenią klasyczni fani RTS. Ten ponury styl w stylu Warhammera został jednak złagodzony kolorowym podejściem do projektowania jednostek.

Mimo że między frakcjami może być trochę tarcia z punktu widzenia projektowania, blokowa, retro estetyka 8-bitowych najeźdźców łączy je obie. Następnie gracze mają dwie strony, które wydają się odmienne, zarówno pod względem ogólnego tonu, jak i poszczególnych jednostek. 8-bitowym najeźdźcom może brakować szerokiej gamy grywalnych armii, ale przynajmniej dwie z nich są interesujące.

Galaktyczny Korpus Morski i Cranoidy grają również w kontrastowe sposoby. Szybki, bardziej chaotyczny styl Cranoidów pozwala na szybką taktykę uderzenia i chwytania, podczas gdy Marines czują się bardziej metodyczni, wolniejsi i mocniejsi. Każdy ma własną kampanię, więc gracze mają kilka poziomów, aby się z nimi zmierzyć.

Image

To powiedziawszy, nie ma zbyt wielu niuansów w 8-bitowych najeźdźcach do rozwiązania. Gra jest dość uproszczona z założenia, z naciskiem na odbiór i grę, który jest odpowiedni dla osób po bardziej wyluzowanym podejściu. Podstawową strukturą większości misji jest zbieranie zasobów na minimalnym poziomie - pomyśl o zbieraniu tiberium Command & Conquer - a następnie budowanie wystarczającej liczby jednostek, aby przejść przez wyznaczone cele. Jest nostalgiczny charakter, który przenosi inne 8-bitowe gry, ale niektórzy mogą uznać, że brakuje mu głębi.

Każdy poziom zawiera dodatkowe cele do osiągnięcia poza głównym celem. Daje to odrobinę grywalności, chociaż może nie być szczególnie pociągające dla tych, którzy wolą korzystać z tego, co oferuje 8-bitowe Invaders. Ponieważ gra działa najlepiej z pewną prędkością, niektórzy mogą zignorować ją całkowicie.

Fakt, że 8-Bit Invaders ma tę mniej pracochłonną, szybką atmosferę, jest odświeżający, ale nie zawsze działa. Jednym z przykładów flądrowania w grze jest wczesny poziom, w którym gracz ma za zadanie przetrwać ataki wroga w dowolnym czasie. Przy nieco większej głębi w stosunku do opcji defensywnych mogłoby to być interesujące, ale w granicach określonych przez graczy na wczesnych etapach jest to poważny obowiązek.

Image

Zmienia się to w niewielki problem. Tu i tam poziomy wydają się trochę zbyt uproszczone, czy to z powodu braku angażującego celu, czy z powodu dokuczliwego poczucia, że ​​większa różnorodność jednostek może sprawić, że doświadczenie będzie bardziej ekscytujące. Jednak w większości przypadków urok 8-bitowych najeźdźców wystarcza, aby powstrzymać się od narzucenia się.

Wynika to częściowo z płynności elementów sterujących konsoli. 8-Bit Invaders działa dobrze na konsoli, z szybkim dostępem do budowania kół, co oznacza, że ​​nigdy nie czujesz się niezdarnie, tworząc armię. Jednak od strony walki celowanie w konkretnego wroga może być dość kłopotliwe, a sztuczna inteligencja jest nieco podstawowa.

Mimo to 8-Bit Invaders to solidny wczesny krok do tego gatunku. To przyzwoity wybór dla tych, którzy wcześniej nie grali w konsolę RTS lub dla tych, którzy wolą szybką zabawę w krótkich seriach niż głębokie wrażenia. Ponieważ do tego właśnie służy 8-Bit Invaders, może znaleźć odrobinę miłości - ale ci, którzy będą mieli więcej, będą chcieli.

Więcej: Recenzja Bannermen - Kolejny RTS, który się nie wyróżnia

8-Bit Invaders jest już dostępny na PC, PlayStation 4 i Xbox One. Screen Rant został dostarczony z kodem do pobrania PS4 na potrzeby tej recenzji.