15 filmów science fiction, których nie poznałeś Oscarów

Spisu treści:

15 filmów science fiction, których nie poznałeś Oscarów
15 filmów science fiction, których nie poznałeś Oscarów

Wideo: NAJLEPSZE FILMY OPARTE NA FAKTACH! (5) 2024, Czerwiec

Wideo: NAJLEPSZE FILMY OPARTE NA FAKTACH! (5) 2024, Czerwiec
Anonim

Nie jest tajemnicą, że członkowie Academy of Motion Picture Arts and Sciences (aka Oscars) mają małą wyobraźnię, jeśli chodzi o te gatunki, które są najbardziej pomysłowe.

Władca pierścieni: Powrót króla to jedyny jak dotąd film fantasy, który zdobył Oscara za najlepszy film. To co najmniej jeden horror i science fiction, dwa gatunki, które jeszcze nie zrobiły znaczących postępów, jeśli chodzi o uczciwą reprezentację Akademii. Podczas gdy garść filmów takich jak Egzorcysta i Awatar zdołała konkurować w głównych kategoriach, nominacji było za mało i za daleko.

Image

To inna historia w kategoriach technicznych, szczególnie w przypadku filmów science fiction. Przez lata wiele filmów zdobyło wiele zwycięstw, w tym Gwiezdne Wojny, Matrycę i zeszłoroczną Mad Max: Fury Road. Są też następujące tytuły, które być może nie zdominowały ceremonii, ale wciąż zdołały wymknąć się zwycięsko lub dwa. Oto zatem 15 filmów science fiction, o których nie wiesz, że zdobyli Oscary.

15 STAR TREK

Image

Jeśli w tę niedzielę Star Trek Beyond zdobędzie Oscara za najlepszy makijaż, widzowie mogą poczuć delikatne déjà vu. W końcu ponowne uruchomienie czcigodnej serii Gene'a Roddenberry przez JJ Abramsa pochwyciło tę nagrodę siedem lat temu.

Początkowo wydawało się, że Star Trek 2009 może być ważnym graczem w tegorocznym wyścigu Oscar. To był pierwszy rok, w którym Akademia otworzyła listę najlepszych zdjęć do 10 nominowanych (niestety zmieniła się kilka lat później do 10 nominowanych), a sposób organizacji głosowania umożliwił cytowanie wielu hitów kasowych obok oczekiwanych tytułów Oscara-Bait. A po tym, jak Star Trek zdobył jedno z 10 upragnionych miejsc w prestiżowej gali Producers Guild Awards, okazało się, że film miał przynajmniej zewnętrzny ujęcie lądowania tego potężnego nomina.

Zamiast tego Akademia najwyraźniej uznała, że ​​posiadanie gatunku science fiction reprezentowanego przez dwa filmy (Avatar i District 9) w składzie najlepszego filmu było wystarczające, pozostawiając Star Trek jako dziwny film. Filmowi udało się zdobyć cztery nominacje techniczne, a następnie wygrał za zgromadzenie obcych stworzeń i ostrość uszu Spocka.

14 FLY

Image

Remake rzadko jest na szczycie oryginału, ale tak było w przypadku The Fly w wersji Davida Cronenberga z 1986 roku. Opowieść z 1958 roku jest wspaniałym filmem, ale dzięki nowemu modelowi Cronenberg mógł nie tylko lepiej dopasować materiał do swoich ulubionych tematów - relacji między człowiekiem a maszyną; urok perwersji seksualnych; sposób, w jaki nasze własne ciała mogą nas zdradzić bez chwili powiadomienia - ale także stworzyć jedną z najbardziej nieoczekiwanie poruszających historii miłosnych swojej dekady.

Chris Walas i Stephan Dupuis zasłużyli sobie na Oscara za najlepszy makijaż za ich łączny wkład, ale ich praca wykracza poza zwykłe chwile brutto. Zamiast tego, gdy historia bez wysiłku przesuwa się od wzajemnego przyciągania między naukowcem Sethem Brundle (Jeff Goldblum) a reporterką Veronicą Quaife (Geena Davis) do nieszczęścia, które powoduje, że Brundle zamienia się w „Brundlefly”, protetyka służy jako drogowskazy dla doświadczonego udręki psychicznej Veronica dręczona tym, co dzieje się z mężczyzną, którego uwielbia.

„Jestem owadem, który marzył, że jest mężczyzną i uwielbia go”, zauważa Brundle. „Ale teraz sen się skończył, a owad się obudził”. Walas i Dupuis - i oczywiście Goldblum - przekazują to przebudzenie w najbardziej zaskakujący sposób.

13 WOJNA ŚWIATÓW

Image

W latach 1939–1962 Oscar „Najlepsze efekty wizualne” otrzymał tytuł „Najlepsze efekty specjalne” i został przyznany zespołom ds. Efektów wizualnych i dźwiękowych. Pierwszym filmem science fiction, który wygrał nagrodę, był Destination Moon z 1950 roku, który był także jednym z pierwszych filmów, które poważnie podjęły temat eksploracji kosmosu. Jego producent, George Pal, stał się jednym z najwybitniejszych twórców filmów fantasy w ciągu następnych dwóch dekad, a chociaż jego prace od czasu do czasu zdobywały Oscara tu i tam, to na początku lat 50. cieszył się największym sukcesem.

W ciągu czterech lat trzy jego filmy zdobyły Oscara za najlepsze efekty specjalne, zaczynając od Destination Moon, a kończąc na When When Worlds Collide. Jednak to jego film Wojna światów HG Wellsa z 1953 roku nie tylko zdobył Oscara, ale także wyobraźnię aspirujących filmowców. Pokaźny hit, The War of the Worlds, wpłynął na kolejne opowieści science-fiction: Star Trek i inne seriale telewizyjne odzyskały niektóre z jego bardziej unikalnych efektów dźwiękowych, a nawet wersja Stevena Spielberga z 2005 r. Zawierała garść subtelnych podziękowań.

I nie zapominajmy o popkulturze: dr Clayton Forrester, szalony naukowiec grany przez Trace Beaulieu w Mystery Science Theatre 3000, został nazwany na cześć heroicznego naukowca przedstawionego przez Gene'a Barry'ego w tym filmie.

12 MASZYNA CZASU

Image

George Pal i HG Wells znów razem! Kilka lat po sukcesie The War of the Worlds Pal postanowił wprowadzić na ekran kolejną nieruchomość Wellsa. W tym przypadku był to Wehikuł czasu z lat 60., w którym wystąpił Rod Taylor jako H. George Wells, wynalazca z epoki wiktoriańskiej, który tworzy urządzenie, które pozwala mu podróżować tam iz powrotem przez lata.

Począwszy od 1900 roku, George podróżuje naprzód kilka lat na raz i pojawia się w środku zarówno wojen światowych, jak i połowy lat sześćdziesiątych. Potem wszystko staje się naprawdę fantastyczne, gdy podróżuje aż do roku 802, 701, gdzie pomaga łagodnym Elojom w ich walce z podziemnymi Morlokami.

Wehikuł czasu stworzony dla tego zdjęcia jest tak znany, że dokładna replika została stworzona do użytku w odcinku The Big Bang Theory z 2008 roku. Tymczasem oryginał pozostaje w rękach znanego kolekcjonera Boba Burnsa, który znalazł go w kalifornijskim sklepie z artykułami używanymi i przywrócił mu dawny blask. Tym, co niewątpliwie wygrało film Oscara za najlepsze efekty specjalne, były widoki i dźwięki przelatujące obok George'a, który zbliża się w czasie, gdy siedzi w swoim niesamowitym aparacie.

11 ALIEN

Image

Dopiero w obecnej dekadzie Akademia ostatecznie pozwoliła pięciu nominowanym corocznie walczyć w kategorii najlepszych efektów wizualnych, która została ustanowiona w 1963 roku. Wcześniej albo było dwóch nominowanych, trzech nominowanych, albo Oscar był wręczany jako Specjalny Nagroda za osiągnięcie.

Tylko dwa razy były wyjątki od tej sprawdzonej zasady. Jednym z nich był rok 1973, kiedy Akademia zdecydowała, że ​​ani jeden film nie zasługuje na rozważenie ze względu na jego efekty (z pewnością można by zrobić przypadek dla Egzorcysty?). Drugim był rok 1979, który do czasu rozpoczęcia w 2010 roku był jedynym rokiem, w którym oferowano pięciu nominowanych. Łatwo zrozumieć entuzjazm Akademii, biorąc pod uwagę doskonałą widoczność we wszystkich pięciu funkcjach.

Od upiornych hijinków z filmu Stevena Spielberga z 1941 r. Po przygody w kosmosie pokazane w filmowym filmie Star Trek: The Motion Picture, saga Jamesa Bonda Moonraker i Disneya The Black Hole - efekty zaprezentowane w 1979 roku były naprawdę specjalny.

Jednak zasłużonym zwycięzcą był Alien Ridleya Scotta, z pięcioma kluczowymi artystami (w tym HR Giger i Carlo Rambaldi), którzy zbierali posągi za stworzenie klasycznego potwora filmowego. Alien zdobył Oscara 1-za-2 (przegrał licytację w kategorii Najlepszy zestaw reżyserski), podczas gdy kosmici Jamesa Camerona z 1986 roku jeszcze bardziej pogłębili głosowanie. Nominowany do siedmiu Oscarów (w tym dla najlepszej aktorki za Sigourney Weaver), zdobył nagrodę za najlepsze efekty wizualne i najlepszą edycję efektów dźwiękowych.

10 CAŁKOWITE ODWOŁANIE

Image

Przez dziesięciolecia Akademia uparcie nie pozwalała opinii publicznej na zdobycie drugiego miejsca - to znaczy filmów i wykonawców, którzy po prostu przegapili zdobycie Oscara, a nawet przegapili nominację. Wyścig z 1990 roku był jednak rzadkim wyjątkiem od tego tabu.

W tym roku członkowie branży efektów wizualnych zastosowali system oceny liczbowej, aby ustalić, które filmy powinny otrzymać nominację w tej kategorii. Pierwsza runda przyniosła cztery możliwości, z których do nominacji zostaną wybrane maksymalnie trzy. Ale po zliczeniu drugiej tury kart do głosowania odkryto, że tylko jeden tytuł zdobył wystarczającą liczbę punktów, aby zostać rozpoznanym. Zdjęcie to Total Recall Paula Verhoevena, futurystyczny aktor oparty na opowiadaniu Philipa K. Dicka z udziałem Arnolda Schwarzeneggera.

W ten sposób oddział postanowił uhonorować czterech głównych czarodziejów efektów (w tym wielkiego wizażystę Roba Bottina, sławę The Howling i The Thing) specjalną nagrodą Achievement Award za ich wkład w Total Recall. Jeśli chodzi o pozostałe trzy sporne filmy - Dick Tracy, Ghost i Back to the Future Part III - zostali powołani przez komitet jedynie jako „zdobywcy drugiego miejsca”, co oznacza, że ​​nie są nawet oficjalnie uznani przez Akademię jako nominowani.

9 PRZEBIEG LOGANA

Image

Tylko raz w historii Oscara dwa filmy zostały uhonorowane w tym samym roku za efekty wizualne. Miało to miejsce podczas wyścigu w 1976 r., Kiedy King Kong i Logan's Run zdobyli nagrodę za szczególne osiągnięcie.

W przypadku King Konga był to śmieszny wybór, ponieważ remake hokeja Dino De Laurentiisa na klasykę z 1933 roku zawierało efekty, które nie były niczym specjalnym. Choć krążyły pogłoski, że niektórzy członkowie Akademii zrezygnowali z obrzydzeniem po tym, jak ich koledzy głosowali za wątpliwym mianowaniem, to nigdy nie zostało to właściwie potwierdzone - wciąż jest to łatwe do przełknięcia.

Bardziej godny był drugi zwycięzca, hit science fiction Logan's Run. Osadzona w przyszłości (konkretnie 2274), w której wszyscy żyją w błogości aż do 30. roku życia - w tym momencie oczekuje się, że poświęcą się podczas rytuału Carrousel - ta wciągająca opowieść przygodowa czerpie korzyści z wyjątkowej pracy i innowacyjnej produkcji projekt.

Odpowiednio, film zdobył nominacje do najlepszego zdjęcia i dekoracji za reżyserię artystyczną, choć jego jedynym zwycięstwem była wspomniana nagroda specjalna za efekty wizualne. Są zatrudniani oszczędnie, ale skutecznie, najbardziej widocznie podczas trippy Carrousel.

8 2001: A SPACE ODYSSEY

Image

Cała kariera Stanleya Kubricka była przedmiotem kontrowersji, więc nic dziwnego, że jego jedyna wygrana w Oscara była równie sporna.

Kubrick zdobył w sumie 12 nominacji do Oscara za osiągnięcia w pisaniu, reżyserii i produkcji. Dwa z nich przyszło napisać (wraz z Arthurem C. Clarke) i wyreżyserować 2001: A Space Odyssey, arcydzieło z 1968 roku, które wielu uchodzi za najlepszy film science fiction, jaki kiedykolwiek powstał. Jednak jedyne zwycięstwo Kubricka w Oscara znalazło się w kategorii Najlepsze efekty wizualne, a on był tylko członkiem zespołu z 2001 roku, który otrzymał prawdziwy posąg.

Chociaż prawdą jest, że nadzorował pracę nad efektami (tak jak nadzorował wszystkie aspekty produkcji, często w stopniu obsesyjnym), to był to wielki Douglas Trumbull (Łowca ostrzy, Bliskie spotkania trzeciego rodzaju) i jego trzej koledzy przede wszystkim odpowiedzialny za wykonanie. Niemniej jednak, gdy upłynął czas Oscara, tylko nazwisko Kubricka zostało zgłoszone jako nominowany do efektów, pozostawiając kwartet praktycznych innowatorów na mrozie.

7 PLANETA Małpy

Image

Filmowy hit z 1968 roku, Planet of the Apes, został wydany w tym samym roku, co 2001: A Space Odyssey, i chociaż film Kubrick otrzymał cztery nominacje, saga simian zarządzała dwoma: Best Original Score za wybitną ścieżkę dźwiękową Jerry'ego Goldsmitha i Best Costume Design. Nie wygrał też, choć zdobył honorową nagrodę Johna Chambersa.

Chambers został powołany za „wybitne osiągnięcie w zakresie makijażu”, ponieważ był odpowiedzialny za stworzenie wyglądu wszystkich małp, na które natrafił biedny Charlton Heston. (W innych ciekawostkach Chambers pojawił się również w fikcyjnej formie w zdobywcy Oscara za najlepszy film w 2012 roku, Argo, w którym grał John Goodman.)

Podczas gdy projekty makijażu Chambersa były szeroko chwalone, był co najmniej jeden odrębny głos. Bardziej realistyczna protetyka małp zastosowana w 2001 roku została zignorowana przez Akademię, co doprowadziło współautora filmu, Arthura C. Clarke'a, do zastanowienia się „czy sędziowie przeszli w 2001 roku, ponieważ uważali, że używamy prawdziwych małp”.

6 ABYSS

Image

Dopiero w Titanic w 1997 roku James Cameron stał się „królem świata” po tym, jak jego globalny przełom zdobył aż 11 Oscarów. Ale niektóre z jego wcześniejszych filmów cieszyły się pewnym sukcesem Oscara: kosmici z 1986 roku zdobyli dwa posągi, podczas gdy Terminator 2: Dzień Sądu z 1991 roku zdobył cztery statuetki (post-Titanic, Avatar porwał kolejne trzy). Podwodny epos z 1989 roku The Abyss jest ogólnie zapomnianym filmem w portfolio Oscara Camerona, być może dlatego, że zdobył tylko jedną wygraną z czterech nominacji - lub, co bardziej prawdopodobne, ponieważ był to rzadki film Camerona, który osiągał gorsze wyniki w kasie.

Zdjęcia filmowe z dużą ilością wody zostały dobrze udokumentowane jako niezwykle trudne dla obsady i członków załogi (np. Szczęki, Świat Wody), ale Otchłań mogła być najbardziej koszmarna ze wszystkich. Z brutalnym harmonogramem kręcenia filmu, zaleconym przez Camerona, doświadczenie było całkowicie nieprzyjemne dla większości uczestników - Ed Harris i Mary Elizabeth Mastrantonio mieli awarie podczas kręcenia filmu, a Harris przyrzekł, że nigdy więcej nie omówi filmu.

Jednak z technicznego (jeśli nie humanistycznego) punktu widzenia film był ważnym krokiem w ewolucji obrazów CGI na ekranie, a płynny kosmita był kluczowym powodem, dla którego Otchłań zdobyła Oscara za najlepsze efekty wizualne. Później Cameron zastosował tę samą technikę do stworzenia rtęciowego T-1000 w Terminator 2: Dzień sądu.

5 mężczyzn w czerni

Image

Jak wspomniano powyżej, Oscary z 1997 r. Uznały Titanic za absolutnie wywrotkę z konkurencji, zdobywając 11 nagród z 14 rekordów. Dwie z trzech strat pojawiły się w kategoriach aktorskich (główna Kate Winslet i aktorka drugoplanowa Gloria Stuart), a trzecia dzięki uprzejmości działu Best Makeup. Nawet akceptując niefortunną mentalność zamiatania, członkowie Akademii zdali sobie sprawę, że byłoby to absurdalne, gdyby uhonorowali mrożoną niebieską twarz Leonarda DiCaprio nad niezwykłym wachlarzem nieziemskich stworzeń znalezionych we wspaniałym letnim przeboju Barry'ego Sonnenfelda Faceci w czerni.

Rick Baker zdobył już cztery Oscary za najlepszy makijaż (w tym pierwszy przyznany w tej kategorii za An American Werewolf z 1981 roku w Londynie) i wygrał jeszcze dwa. Jednak nawet wśród wszystkich godnych osiągnięć jego praca nad Menami w czerni jest najlepsza, ponieważ on i współpracownik David LeRoy Anderson - z dodatkowym wkładem Sonnenfelda i producenta wykonawczego Steve'a Spielberga - pozwolili, by ich wyobraźnia szalała. Na szczególną uwagę zasługuje Edgar Bug, rozgrywany w różnych stanach mutacji przez Vincenta D'Onofrio.

4 POWRÓT DO PRZYSZŁOŚCI

Image

Reżyseria Roberta Zemeckisa i wyprodukowana przez Stevena Spielberga „Back to the Future” z 1985 roku było nie tylko komercyjnym przebojem, ale także krytycznym. Ten odwieczny faworyt, w którym licealista Marty McFly (Michael J. Fox) i zwariowany Doc Brown (Christopher Lloyd) wracają do 1955 roku w udoskonalonej maszynie czasu DeLorean, zdobył mnóstwo entuzjastycznych recenzji i był najbardziej dochodowy film roku - co więcej, złamał nawet najlepsze składy filmowe do nagród BAFTA i Złotych Globów.

Akademia nie była aż tak hojna, choć wręczyła filmowi cztery nominacje, w tym nominacje do Najlepszego Oryginalnego Scenariusza (Zemeckis i Bob Gale), Najlepsza Oryginalna Piosenka („Moc miłości” Huey Lewis) i Najlepszy dźwięk. Jednak jej jedyne zwycięstwo przyniosło Najlepsze efekty dźwiękowe, pokonując średniowieczną przędzę Ladyhawke i pojazd Sylvester Stallone Rambo: Pierwsza krew, część II.

Jeśli chodzi o dwie kontynuacje, nie otrzymały takiej samej oceny uznania Akademii: 1989 Back to the Future Part II zyskał samotną nominację za najlepsze efekty wizualne, a 1990 Back to the Future Part III został wykluczony.

3 FANTASTYCZNY VOYAGE

Image

Nauka może być fałszywa, ale fikcja jest niesamowita w Fantastycznej podróży z 1966 roku. Nie mniej niż Izaak Asimov zajął się nowelizacją filmu o łodzi podwodnej przewożącej pięć osób, które są pomniejszone i wstrzyknięte w ciało wadliwego rosyjskiego naukowca w celu usunięcia zagrażającego życiu zakrzepu krwi.

Fantastyczna podróż została wyreżyserowana przez Richarda Fleischera, który wcześniej kierował znakomitą adaptacją Disneya w 1954 roku z 20 000 ligami Julesa Verne'a pod wodą. Nominowany do trzech Oscarów, ten morski sukces zdobył za Najlepsze Efekty Specjalne i Najlepsze Dekoracje Zestawów Kolorystycznych. Fantastyczna podróż osiągnęła jeszcze lepszy wynik pod względem liczby nominacji - było to łącznie pięć - i ostatecznie wygrała te same dwa, które osiem tysięcy lat wcześniej zgarnęło 20 000 lig.

W 1987 roku Joe Dante wyreżyseruje Innerspace, komiksowe podejście do scenariusza przedstawionego w Fantastycznej podróży. Podobnie jak jego poprzednik, zdobyłby Oscara za efekty wizualne, pokonując w tym czasie hit Predator Arnolda Schwarzeneggera.

2 ROBOCOP

Image

Właściwy reżyser, scenarzysta, obsada i scenarzyści zebrali się, aby stworzyć nowoczesny klasyk kina science-fiction - nawet dwie ponure kontynuacje i ponura przeróbka nie zmniejszyły jego wpływu ani atrakcyjności.

RoboCop, wyjątkowo brutalny, ale jednocześnie odświeżająco satyryczny, w 1987 roku znalazł reżysera Paula Verhoevena, oferującego staromodny ruch zemsty z technologicznymi pułapkami, w tym potężny kombinezon RoboCop zaprojektowany przez Roba Bottina. Chociaż Akademia nie mogła w żaden sposób uhonorować RoboSuit, Bottin zasługiwał jednak na nominację za swoje efekty makijażu (wykopal tę topiącą maskę!) - podobnie jak artysta efektów specjalnych Phil Tippet za animację poklatkową, która przyniosła ED- 209 egzekwujących życie.

Niestety, żadne skinienie nie było zbliżające się, chociaż film zdobył dwie nominacje do najlepszego montażu i najlepszego dźwięku. Udało mu się także wykonać wycięcie w kolumnie wygranych - Nagroda Specjalna za Osiągnięcia za Najlepszą Edycję Efektów Dźwiękowych. W mowie przyszłego Detroit „kupiłbym to za dolara!”