Światowa premiera Rise of Skywalker pokazuje, jak Disney Spoiler-Averse ma niechęć

Światowa premiera Rise of Skywalker pokazuje, jak Disney Spoiler-Averse ma niechęć
Światowa premiera Rise of Skywalker pokazuje, jak Disney Spoiler-Averse ma niechęć
Anonim

Światowa data premiery Star Wars: The Rise of Skywalker pokazuje, jak niechętny jest Disneyowi podczas obsługi filmu. Choć reżyser JJ Abrams uważa, że ​​marketing w Star Wars 9 nie jest tajemnicą, studio zdecydowanie przeprowadziło kolejną z opatentowanych, mierzonych kampanii promocyjnych, trzymając wiele szczegółów blisko skrzyni. Choć do kinowego kina trafią tylko trzy tygodnie, fani wciąż nie mają pojęcia, o czym jest ogólna historia - a jednak sami, niezależnie od tego, jak kręci się i kręci Abrams ma go na nogach.

Takie podejście, choć dla niektórych frustrujące, jest celowe, aby zachować największe odkrycia filmu, dopóki nie nadejdzie czas, aby widzowie go zobaczyli. A teraz, gdy postprodukcja filmu The Rise of Skywalker jest zakończona, jedyną rzeczą, która pozostaje (oprócz trwającej trasy prasowej) jest wydanie filmu światu. Fani bardzo chcą wiedzieć, czy Abrams i firma utknęli przy lądowaniu, a teraz wiedzą, kiedy będą mogli spodziewać się pierwszej fali reakcji.

Image

Kontynuuj przewijanie, aby kontynuować czytanie Kliknij przycisk poniżej, aby rozpocząć ten artykuł w szybkim widoku.

Image

Zacząć teraz

W swoim raporcie obejmującym najnowsze projekcje kasowe Rise of Skywalker Deadline zauważa, że ​​światowa premiera filmu przypada w poniedziałek, 16 grudnia w Hollywood, zaledwie cztery dni przed kinowym debiutem. Dla porównania premiera Przebudzenie Mocy odbyła się 14 grudnia 2015 r. (Cztery dni przed otwarciem w kinach), a premiera The Last Jedi miała miejsce 9 grudnia 2017 r. (Prawie tydzień przed debiutem teatralnym).

Image

To, że Disney śledzi podręcznik Force Awakens w odniesieniu do światowej premiery The Rise of Skywalker, najprawdopodobniej wynika z ich chęci, by narracja była jak najdłużej. Jest bardzo wiele rzeczy, które pozostają ukryte przed opinią publiczną, w tym dokładnie to, jak cesarz Palpatine powraca do owczarni, prawda za bardzo burzliwym strzałem z Dark Rey i wiele więcej. Gdy The Rise of Skywalker zacznie się pokazywać, wrota zostaną otwarte, a nawet Disney może zrobić tylko tyle, aby zapobiec wyciekom online. Podobnie jak w przypadku oficjalnych materiałów marketingowych, w grę wchodzi celowa strategia, w której studio trzyma film tak długo, jak to możliwe.

Nie chodzi o to, że film Star Wars wymaga większej świadomości, ale premiera Rise of Skywalker będzie (idealnie) korzystna dla filmu. Wydarzenie będzie niewątpliwie bardzo ekscytujące, szczególnie w odpowiedziach w mediach społecznościowych po występie. Można stwierdzić, że komercyjne perspektywy The Rise of Skywalker mogłyby skorzystać z ulepszenia, o czym świadczą najnowsze prognozy otwarcia weekendu (niższe niż The Last Jedi). Wiadomości ustne mogą być ogromnym czynnikiem wpływającym na przebieg kasy, a jeśli reakcje będą pozytywne i entuzjastyczne, prawdopodobnie zwiększy i tak już wysoki poziom popytu. Mamy nadzieję, że The Rise of Skywalker zamyka tę sagę na wysokim poziomie i satysfakcjonuje fanów na całym świecie.