Red Riding Trilogy: Wywiad Tony'ego Grisoni, część pierwsza

Red Riding Trilogy: Wywiad Tony'ego Grisoni, część pierwsza
Red Riding Trilogy: Wywiad Tony'ego Grisoni, część pierwsza
Anonim

Red Riding to trylogia filmów oparta na kwartecie powieści Davida Peace'a. Książki (i filmy) to fikcyjne relacje z dochodzenia w sprawie Yorkshire Ripper, brutalnego seryjnego mordercy, który prześladował obszar Yorkshire w Anglii w latach 70. i 80.

Screen Rant był obecny podczas premiery filmów w Londynie i przeprowadził wywiad z pisarzem Tony'm Grisoni (Tideland and Fear and Loathing In Las Vegas) oraz z innymi brytyjskimi blogerami.

Image

To jest część pierwszej z trzech części Screen Rant Interview with Tony Grisoni. Część 2 znajdziesz tutaj, a część 3 tutaj.

Jak te trzy filmy (1974, 1980 i 1983) łączą się ze sobą?

Trzy filmy pełnometrażowe, działają tak, że 1983 powraca do 1974 roku i widzisz rzeczy z nieco innej perspektywy, a następnie środkowy, 1980, na tle Yorkshire Ripper, ale bohaterowie przewijają się przez całą trójkę.

Oryginalny pomysł powieści, to fikcja wokół prawdziwego wydarzenia? Powieści były kwartetem, 1974, 1977, 1980, 1983, i o czym mówi David Peace, mówi, że to fikcja wyrwana z faktów.

Istnieją cztery książki i trzy filmy. Czy to był twój pomysł? Nie, zaczęło się od tego, że zrobilibyśmy wszystkie cztery, a ja napisałem wszystkie cztery, ale kręcenie filmów wymaga dużych nakładów kapitałowych i nie mieliśmy dość pieniędzy, aby zrobić wszystkie cztery, a potem mieliśmy wybór, mogliśmy zrobić cztery, ale udało się wszyscy byli krótsi i musieliśmy o tym rozmawiać, ale cieszę się, że tak nie było.

Te opowieści dotyczą nie tylko gliniarzy i złodziei. Gdybyśmy je skrócili, zmusiłoby nas to do niejasności narracji, a nie mielibyście szansy na te niesamowite atmosferyczne momenty, które David Peace napisał w książkach, które próbowaliśmy odzwierciedlić w filmach. Wydaje się więc, że sensowniejsze jest zrobienie trzech, a potem pytanie, jak to zrobić? Rozbijasz kilka na kawałki i karmisz je innymi, ale ostatecznie postanowiłem po prostu wyrzucić 1977. Tak naprawdę z wielu powodów. Po pierwsze, inne wydawały się działać naprawdę dobrze jako trylogia, a po drugie, pozostawia nietknięte w 1977 roku i być może uda nam się wrócić i to zrobić. Mam taką nadzieję.

Zauważyłem po obejrzeniu, że każdy film wygląda jak policja kontra dziennikarze, potem policja kontra policja, a potem policja kontra ludzie. Czy to coś, co planowałeś, czy było to w oryginalnych książkach?

Przede wszystkim nie było to jak napisanie oryginalnego utworu, w którym na przykład, gdybym ustawiał go w społeczności bokserskiej, poszedłbym odwiedzić mnóstwo bokserów, gdzie bokserzy spędzają czas i rozmawiają z nimi. To jest adaptacja - ufałem tym książkom i ufałem pisaniu Dawida, więc traktowałem je jako prawdę. Co tam wziąłem, a potem musiałeś przerobić to na scenariusz. To, co dzieje się w 1974 roku, jest absolutnie takie. Na przykład jest nieco bardziej skomplikowany w 1974 roku. Jesteś z dziennikarzem, młodym dziennikarzem i to nie jest tak, jak dziennikarze przeciwko glinom. To szczególny dziennikarz. On jest młodym facetem. Jest typowym bohaterem filmowym noir - jest libijski, leniwy, samolubny, ma obsesję na punkcie młodego człowieka. Co się z nim dzieje, zaczyna od samego siebie, ale potem ma to, że musi wiedzieć, co się stało, musi znać prawdę, więc idzie dalej i dalej tą ścieżką, aż w końcu punkt, w którym musi poznać prawdę bardziej niż cokolwiek innego - więcej niż własne bezpieczeństwo lub cokolwiek innego. Więc zmienia się w miarę upływu czasu. Absolutnie jest przeciwko policji.

Drugi polega na tym, że policja prowadzi własne dochodzenie. Peter Hunter prowadzi dochodzenie w sprawie Home Office, które musi ukrywać, prowadzi dochodzenie w sprawie skorumpowanej policji i, jak napisano w tym klipie „Jak głęboko sięga zgnilizna?”

Trzeci nie jest tak naprawdę, film jest oburęczny. Masz dwóch głównych bohaterów. Masz Jobsona, Morrisa Jobsona, policjanta, który postępował z korupcją przez cały czas i wreszcie osiągnął punkt, w którym zamierza zrobić to, co powinien był zrobić dawno temu, na przykład dziewięć lat wcześniej, więc na wiele sposobów jest odkupieńczy. Więc masz Johna Piggota. Naprawdę podoba mi się jego postać, jest cudownie obrzydliwy. On jest rannym mężczyzną. Kiepski adwokat, ale znowu chce wiedzieć, co się naprawdę wydarzyło. I znowu nie czuje się wystarczająco, by zostać mistrzem, takim właśnie jest. To długa odpowiedź na twoje pytanie.

Rzeczą w fikcji Davida i tych filmach, które zrobiliśmy, jest to, że są to dość złożone utwory. Nie ma dobra ani zła. Bardziej przypomina to, jak tam jest. To te wszystkie różne poziomy dobra i zła, to nie tak, że nie są bohaterami komiksów. To ludzie złamani. Są bardziej podobni do ciebie i mnie. Mam nadzieję.

Image

Jak myślisz, jak spadnie na północ i południe Anglii? Gdzie rysujesz linię? Myślę, że chodzi o West Yorkshire. Myślę, że West Yorkshire spodoba się. Mam nadzieję, że tak. Myślę, że będą. Jak słyszysz, nie jestem mężczyzną z Yorkshire. Po to, żeby ponownie zacytować prawdopodobnie Davida Peace'a, ten człowiek ma wiele sensu. Urodził się i wychował w Yorkshire, chociaż pisał je z Tokio. To trochę James Joyce, prawda? Pisanie czegoś, co jest tak bardzo w twoim sercu z wygnania. Ma bardzo skomplikowane relacje z tym obszarem, ale wierzy i zgadzam się z nim, że określone przestępstwa zdarzają się w określonych miejscach dla konkretnych ludzi. To nie bez powodu, a lata 70. i 80., Yorkshire w latach 70. i 80. były wrogim miejscem. Wielka Brytania była dość wrogim miejscem i powiedziałby, że ten obszar w tamtym okresie był wrogim miejscem, szczególnie dla kobiet. Mówi mężczyzna z Yorkshire, ale ja się z nim zgadzam. Mówię to o Yorkshire, ale mógłbym to zrobić w Londynie lub gdziekolwiek indziej.

Image

Czy sądzisz, że fani Life on Mars będą się z tego cieszyć? To film z epoki, ale w tym jest jeszcze kilka zębów! Myślę, że jedną z interesujących rzeczy jest to, że widzę ich wiele, a kiedy siedzę i oglądam je, zapominam o tym okresie. Śledzę dramaty i śledzę postacie.

Jedną z ekscytujących rzeczy dla mnie jest pisanie, a potem zobaczenie, jak pisanie zostało ukończone przez aktorów i reżyserów. Wszystko, że masz trzy filmy pełnometrażowe, trzech różnych reżyserów, trzy różne style, więc co obserwujesz? Śledzisz postacie i to prawdziwa radość, kiedy widzisz Borrisa Jobsona, jak się zmienia. Jest młody mężczyzna o imieniu BJ, który zaczyna jako głupiutki chłopczyk, który kończy się synem Yorkshire i bohaterem, a to dla niego piękna ścieżka. Więc podążasz za tymi ludźmi, a sposób, w jaki tworzyliśmy filmy, odzwierciedlał sposób, w jaki powieści były skonstruowane, więc twoja główna bohaterka się kłania, ale bardziej drobne postacie, które musisz trochę poznać, potem wysuną się na pierwszy plan i to jest jak przekazywanie pałki. Myślę, że właśnie dlatego zamierzasz obserwować, co dzieje się z tymi ludźmi i dlaczego im się to przydarza. Mam nadzieję, że jest to tak interesujące i wciągające, że nie przyjrzysz się, jak duże są klapy.

Kliknij tutaj, aby przejść do drugiej części naszego wywiadu z pisarzem „Groza i obrzydzenie w Las Vegas”, Tony Grisoni.