Recenzja Quantum Of Solace

Spisu treści:

Recenzja Quantum Of Solace
Recenzja Quantum Of Solace

Wideo: 007 Quantum of Solace - recenzja eXperymentalna 2024, Lipiec

Wideo: 007 Quantum of Solace - recenzja eXperymentalna 2024, Lipiec
Anonim

Jako wieloletni fan Jamesa Bonda zawsze czekam na nowe przygody super-szpiega. Moim pierwszym filmowym wspomnieniem jest ostatni występ Rogera Moore'a jako Bond w A View To A Kill, a moje lata młodzieńcze i wczesne lata dwudzieste były pełne śmiałości Pierce'a Brosnana.

Kiedy rodzina Brokułów porzuciła Brosnana na korzyść młodszego, bardziej surowego Daniela Craiga, byłem trochę zirytowany (co najmniej). Chociaż byłem trochę sceptycznie nastawiony do tego, że Daniel Craig miał to, czego potrzeba, aby włożyć się w smoking, przyznam, że bardziej martwiłem się pomysłem EON, aby zrestartować Bonda dla pokolenia Bourne'a. Przez lata postać Jamesa Bonda była ciągle wymyślana na nowo, bez konieczności rozpoczynania od nowa.

Image

Moim zdaniem Casino Royale było odpowiednim początkiem dla ostrzejszej i bardziej realistycznej gry Bond, ale z rozdętym czasem pracy; ogólna ścieżka dźwiękowa i sfałszowany finał sprawiły, że mam nadzieję, że następny film z tej serii dostarczy film Jamesa Bonda, którego chciałem.

Więc … jak mierzy się Quantum of Solace ?

Niemal pod każdym względem przewyższa swojego poprzednika i zapewnia najlepszy film Bonda od ponad dekady.

Image

Krótsze i bardziej pełne akcji Quantum of Solace to film o Jamesie Bondzie na nowe tysiąclecie. W przeciwieństwie do łabędziego utworu Brosnana Die Another Day, CGI jest ograniczony, aw przeciwieństwie do Casino Royale film nie stara się być zbyt modny i modny. Z pulsującego otwierającego pościgu samochodowego - wiesz, że oglądasz Bonda, i podobnie jak starsze filmy z tej serii czujesz, że jest to koniec kolejnej przygody (tak jest), a nie kawał wspaniałości z drugiej jednostki i działów kaskaderskich.

Film pojawia się zaledwie kilka minut po kulminacyjnym momencie Royale'a, biegnie (dosłownie) i zapewnia sekwencję akcji po sekwencji akcji. Nie martw się, w przeciwieństwie do wielu współczesnych filmów akcji, nie wydaje się to przeciążeniem sensorycznym - po prostu cholernie dobra rozrywka.

Fabuła jest prosta: po schwytaniu pana White'a Bond chce dowiedzieć się więcej o tajemniczej organizacji kwantowej. Chce również zemścić się za śmierć swojej jedynej prawdziwej miłości Vesper z poprzedniego filmu. Uderzając po Atlantyku odkrywa, że ​​nieuczciwy ekolog Greene (Mathieu Amalric) ma powiązania z grupą zła, a jednocześnie śledząc Greene'a, spotyka Camille - pięknego, ale zabójczego zabójcę, który chce zemsty na jednym ze współpracowników Greene'a.

Wydaje się, że Marc Forster zajął się reżyserią Quantum of Solace z listą kontrolną największych hitów z innych filmów o Bondzie: pościg samochodowy - czek; pogoń za łodzią - czek; pogoń na dachu - sprawdź. Mogę dodać jeszcze kilka, ale nie chcę zepsuć filmu - w każdym razie możesz się założyć, że tam jest. Cudowne jest to, że wszystko wydaje się świeże i bardzo realne.

Forsterowi udało się również przywrócić wybraną broń Bonda - Walther PPK po raz pierwszy od lat. Jest nawet śmierć postaci, która powraca do Goldfingera. To wszystko jest klasyczna Bond, ale wydaje się istotne, pomimo tego, co mówi Mike Myers.

Obsada obsady ładnie pasuje do ich ról. Mathieu Amalric zapewnia jeden z najlepszych występów złoczyńcy Bonda od lat. Chociaż ta część może nie być tak kultowa jak Blofeld czy Goldfinger, ponieważ nie ma „sztuczki”, aktor sprawia, że ​​Mr Greene jest prawdziwy. Dziewczyny z Bonda, Olga Kurylenko i Gemma Arterton, wykonują godne podziwu prace, ale ich role to jedynie ubieranie okien. Przynajmniej filmowcy zdali sobie sprawę, że Bond nie potrzebuje partnerki a la Halle Berry. Powiedziawszy to, wydaje się, że Bond widzi akcję wszędzie oprócz sypialni. Jeśli nie będzie ostrożny, Bond Craiga może stać się tak monastyczny jak „nowy człowiek” Timothy'ego Daltona z lat osiemdziesiątych - i wszyscy wiemy, jak… hm… był drewniany.

Image

Tym razem M Judi Dench uległo znacznej poprawie, a jej relacje z Bondem wykazują wzrost, ale nadal uważam, że jeśli zrestartowaliby serię, powinni ją również zostawić. Bond potrzebuje postaci ojca, a nie matki. Jego relacje z Felixem Lieterem (Jeffrey Wright) również się rozgrzewają, a postać Leitera jest czymś więcej niż jednowymiarowym kumplem Bonda po raz pierwszy od lat.

Podczas gdy jest wiele pochwał o Kwocie Pocieszenia, mam kilka drobiazgów. Nie zaszkodzi mieć więcej tej muzyki tematycznej i po co przestawiać otwór lufy pistoletu na koniec filmu? Ponadto, jeśli w pewnym momencie będą musieli ponownie wprowadzić Q i Moneypenny - po co dalej to powstrzymywać? W końcu Moneypenny jest tylko sekretarką, a Q jest ekspozycją kroczącej fabuły. Jestem pewien, że Haggis, Purvis i Wade zmieści ich bez większych problemów.

Quantum of Solace to Bond w najlepszym wydaniu. Ekscytujące i zabawne, ta nowa wycieczka po raz kolejny podkreśla, dlaczego ta seria istnieje od ponad 45 lat. Podczas gdy wielu będzie próbowało zwrócić uwagę na Bourne-ification Jamesa Bonda, wydaje się, że zapominają, że jest to zimnokrwisty zabójca stworzony przez Iana Fleminga w latach 50. XX wieku. Bond nie apinguje Bourne'a - jest na odwrót. Chociaż akcja może być bardziej trzewna i szalona, ​​wciąż jest to czysta Bond.

Quantum of Solace stawia Bonda z powrotem na wierzchu. Naprawdę nie mogę się doczekać powrotu Jamesa Bonda …