Picard może zjednoczyć podzielony fandom Star Trek

Spisu treści:

Picard może zjednoczyć podzielony fandom Star Trek
Picard może zjednoczyć podzielony fandom Star Trek
Anonim

Star Trek: Picard może być tym, czego potrzebuje Star Trek, aby zjednoczyć podzielony fandom. W ciągu ostatnich kilku lat koncepcja fandomu przeszła coś w rodzaju niefortunnej transformacji. Fandom był kiedyś postrzegany jako kultura partycypacyjna, w której fani świętowali swoją miłość do franczyzy; teraz stało się to wyrazem odpowiedzialności, a fani zdeterminowani są kształtować ulubioną serię gier i przeciwstawiają się kreacjom, z którymi się nie zgadzają. Czasami mają rację, ale innym razem robi się wręcz nieprzyjemnie.

Weźmy na przykład franczyzę Star Wars. Wydanie Star Wars: The Last Jedi wywołało głośną reakcję wokalną w niektórych częściach fandomu, w dużej części, ponieważ nie zgadzało się z historiami i teoriami, które fani budowali przez ostatnie kilka lat. Prawie 50 procent reakcji było naprawdę trollingiem politycznym, a politycznie aktywni fani odrzucali koncepcję różnorodności, a aktorka Kelly Marie Tran była ścigana z mediów społecznościowych. Nadchodzące Star Wars: The Rise of Skywalker jest ogólnie postrzegane jako korekta kursu, próba naprawy uszkodzonej bazy fanów.

Image

Kontynuuj przewijanie, aby kontynuować czytanie Kliknij przycisk poniżej, aby rozpocząć ten artykuł w szybkim widoku.

Image

Zacząć teraz

W porównaniu do Star Wars, fandom Star Trek jest dość pieszy i dobrze wychowany, co ma sens; pojęcie różnorodności zostało upieczone w serii przez samego Gene'a Roddenberry, co oznacza, że ​​teoretycznie nie ma on wymiaru politycznego. Mimo wszystko fandom Star Trek ma swoje własne podziały - a Star Trek: Picard może być rozwiązaniem.

Star Trek Fandom jest coraz bardziej podzielony

Image

Problemy zaczęły się od ponownego uruchomienia serii Star Trek przez JJ Abramsa iw pewnym sensie reprezentowały konkurencyjne wizje tego, czym naprawdę jest Star Trek. Abrams nie był naturalnym fanem franczyzy, zawsze znajdując coś w rodzaju rezygnacji, gdy był dzieckiem. „Dorastając, pomyślałem szczerze, nie mogłem się w to zaangażować” - przyznał w wywiadzie dla The Daily Show. „Moi przyjaciele to uwielbiali. Próbowałem, oglądałem odcinki, ale zawsze wydawało mi się to zbyt filozoficzne”. W rezultacie, gdy Abrams został odpowiedzialny za Star Trek, próbował na nowo wynaleźć koło. Jego ponowne uruchomienie Star Trek było o wiele mniej mózgowe i skupiało się na akcji. Niektórym fanom nie podobał się sam pomysł osi czasu Kelvina, podczas gdy inni uważali, że Abrams nawet nie rozumie wizji Roddenberry, i w konsekwencji czuł, że nie szanuje jej.

Star Trek: Discovery okazało się tak samo podzielne, jak ponowne uruchomienie Abramsa. W przeciwieństwie do filmów Abramsa, rzekomo był on częścią głównej osi czasu, co oznaczało, że ponura ciemna prezentacja Federacji wywołała wściekłość wielu fanów. Co gorsza, technologia w Star Trek: Discovery w sezonie 1 wydawała się o wiele bardziej zaawansowana niż cokolwiek innego widzianego wieki później na osi czasu Star Trek. Mimo to Star Trek: Discovery sezon 2 był sukcesem, odsuwając się od wojny ludzi z Klingonem, dokładając wszelkich starań, aby napisać swoją wymagającą ciągłości zaawansowaną technologię, i obsadzając Anson Mount jako ukochanego kapitana Pike'a. Fandom pozostaje podzielony, ale rany mają wrażenie, że zaczynają się goić.

Picard naturalnie przemawia do czynnika nostalgii …

Image

To prowadzi nas starannie do gry Star Trek: Picard, która czuje się doskonale przygotowana do ponownego zjednoczenia podzielonego fandomu. Z jednej strony serial jest dostosowany do potrzeb miłośników Star Trek: The Next Generation, a nawet Star Trek: Voyager, z Patrickiem Stewartem jako starszym kapitanem Picardem, Jeri Ryanem powracającym jako Seven of Nine oraz ogromną liczbą powracających postaci Star Trek. Przemawiając podczas Letniej Prasy Telewizyjnej Association Critics Association, CBS EVP z Oryginalnej treści Julie McNamara zasugerowała, że ​​serial będzie bardzo dobrze znany stylowo również fanom oldskulowych Treka Trek. „Pod względem postaci i charakteru opowiadania [Picard jest prawdopodobnie bardziej podobny do Next Generation” - zauważyła. „Myślę, że tonalnie to trochę hybryda: wolniejsza, delikatniejsza, bardziej liryczna. Jest bardziej oparta na postaciach.”

Nostalgia to siła, z którą należy się liczyć we współczesnym fandomie, a Star Trek: Picard wydaje się idealnie zaprojektowany, aby do niej przemawiać. Co więcej, serial obiecuje trzymać się bardzo podstawowej koncepcji samego Star Trek; pomysł patrzenia w przyszłość z nadzieją. Jean-Luc Picard stał się żywym symbolem tej nadziei, człowiekiem, który wierzył w ideały Federacji i zawsze dążył do pokoju. Zwiastuny Star Trek: Picard zasugerowały, że wiara Picarda w Federację została zachwiana, ale zdają się sugerować, że zamierza rozpocząć podróż, by odzyskać swój rdzeń moralny.

Ale Picard może podjąć Star Trek w zupełnie nowym kierunku

Image

Jednocześnie Star Trek: Picard obiecuje również spodobać się nowym widzom. Według Deadline dyrektor kreatywny CBS David Nevins potwierdził niedawno, że zamierza rozszerzyć starszą markę Star Trek, aby dotrzeć do nowych, młodszych widzów. „To, co próbujemy teraz zrobić w Star Trek, to zbudowanie tej marki” - wyjaśnił. „Chcemy, aby stał się młodszy i bardziej odpowiedni dla ludzi”. To prawdopodobnie oznacza przyjęcie przesłań o znaczeniu społecznym, które były podstawą wizji Gene'a Roddenberry'a Star Trek.

W pewnym sensie Star Trek: Discovery służył jako próba adaptacji serii Star Trek na XXI wiek. Star Trek: Picard będzie miał taką samą skalę jak Discovery i ten sam rodzaj zmodernizowanego podejścia do opowiadania historii. W międzyczasie zostanie także przesunięty na oś czasu Star Trek bardziej niż kiedykolwiek wcześniej - z wyjątkiem nadchodzącego sezonu 3 Star Trek: Discovery - co daje serialowi dużą swobodę narracyjną. Może ustanowić zupełnie nowe status quo, takie, które nie zależy zbytnio od znajomości przeszłości, które nie polega na ciągłości wartej dziesięciolecia. To idealny sposób, by spodobać się nowym widzom.

-

Łatwo zrozumieć, dlaczego Patrick Stewart zapisał się do Star Trek: Picard. Program może potencjalnie osiągnąć coś wyjątkowego i zjednoczyć podzieloną grupę fanów. Może spodobać się oldschoolowym fanom Star Trek, a także miłośnikom ponownego uruchomienia JJ Abramsa; może przyciągać nowych widzów, a jednocześnie przyciągać ludzi, którzy chętnie dostroją się, by zobaczyć powrót Star Trek Patricka Stewarta. Może to być właśnie to, czego potrzebuje seria Star Trek.