Filmy Marvela i DC nie potrzebują Aarona Sorkina

Filmy Marvela i DC nie potrzebują Aarona Sorkina
Filmy Marvela i DC nie potrzebują Aarona Sorkina

Wideo: X-Men od Jima Lee (POWRÓT Do LAT 90.) 2024, Lipiec

Wideo: X-Men od Jima Lee (POWRÓT Do LAT 90.) 2024, Lipiec
Anonim

Aaron Sorkin jest człowiekiem o wielu talentach. West Wing jest jednym z najbardziej wpływowych programów telewizyjnych swoich czasów, jego scenariusz do The Social Network przyniósł mu Oscara, a jego charakterystyczna kombinacja elokwencji i minutowej rozmowy w stylu chuliganów sprawiła, że jedna z najbardziej dominujących sił w branży. Całe pokolenie pisarzy dorastało w cieniu Sorkin-esque, a jego długo oczekiwany debiut na fotelu reżysera w nadchodzącej grze Molly's zainteresował wielu fanów filmu. Podczas gdy pisarze zwykle nie mają poziomu rozpoznawalności aktorów lub reżyserów w branży, osoby takie jak Sorkin są rzadkimi tego przykładami, co oznacza, że ​​ma on poziom wolności, którego brakuje większości scenarzystów.

Według ostatnich doniesień Sorkin chce teraz dołączyć do grona superbohaterów. Niedawno dowiedzieliśmy się, że Sorkin spotkał się w tym tygodniu zarówno z Marvlem, jak i DC, a sam pisarz powiedział:

Image

„Muszę chodzić na te spotkania i mówić im z jak największym szacunkiem, że nigdy nie czytałem komiksu. Nie chodzi o to, że ich nie lubię, tylko o to, że nigdy nie miałem z nimi kontaktu. Mam nadzieję, że gdzieś w ich bibliotece jest postać z komiksu, którą pokocham i będę chciał wrócić i zacząć czytać od pierwszego numeru ”.

Sorkin z pewnością stanowiłby piekło dla każdego studia, z których oba zyskały sławę na przestrzeni lat (wraz z DC / Warner Bros. porwał nawet jednego z najbardziej udanych reżyserów Marvela, Jossa Whedona, do planowanego filmu o Batgirl). Charakterystyczny styl Sorkina jest z pewnością kinematograficzny i może oferować ostre podejście do niektórych właściwości telewizyjnych. Jednak ze wszystkim, co robią obie franczyzy, aby wykreować dla siebie niepowtarzalne tożsamości, doprowadzenie do stołu głosu tak rozpoznawalnego jak głos Sorkina byłby prawdopodobnie błędem.

Image

Podczas gdy Marvel zaczął wstępnie dopuszczać wyraźniejsze głosy do swojego rozszerzonego wszechświata - w tym Jamesa Gunna (Strażnicy Galaktyki) i Taiki Waititi (Thor: Ragnarok) - studio nadal utrzymuje żelazną przyczepność do ekspansywnej serii, która może obejmować światy, historie i postacie, ale konsekwentnie zachowują wewnętrzny ton, który zapewnia czystą narrację w całym rozległym wszechświecie. Doktor Strange jest halucynogenną, mistyczną przygodą, trylogia Kapitana Ameryki przekształciła się w szpiegostwo w stylu Zimnej Wojny, podczas gdy Strażnicy Galaktyki podążają za ryczącą nitką miazgi z kosmicznej opery kosmicznej, ale strukturalnie filmy te odbijają się nawzajem w sposób wyraźnie Marvela. Dzieje się tak dzięki kreatywnej kontroli, którą studio utrzymuje, i może ograniczać się do pracy, jak przyznał sam Whedon, omawiając elementy Avengers: Age of Ultron, które wolałby pominąć. Sorkin jest kimś, kto przyzwyczaja się do swojej drogi, i cieszy się poziomem kreatywnej kontroli, za który zabiłaby większość pisarzy, więc trudno sobie wyobrazić, że zbiera linię Marvela.

Tymczasem Rozszerzony Wszechświat DC ma swoją tożsamość, ale od czasu jego powstania w Człowieku ze Stali był nieco zniszczony. Posępne stylistycznie podejście Zacka Snydera, definiujące wielomiliardową franczyzę, podniosło wiele brwi, szczególnie po tym, jak Batman V Superman: Dawn of Justice otworzył się na brutalnie negatywne recenzje, a następnie Suicide Squad. Snyder's Justice League jest nadal na dobrej drodze, jak planowano, ale ostatnie wydarzenia wskazywały na pewne zmiany w Warner Bros ”. strategie długoterminowe, dzięki zatrudnieniu Whedona i Matta Reevesa, którzy rzekomo negocjowali ze studiem, aby zachować większą kreatywność niż pierwotnie planowano. Jak przypuszcza się, że doprowadzi to do pewnej spójności w ramach DCEU, i choć bardziej realistyczne podejście wydaje się mile widziane w Warner Bros., wydaje się, że nie ma zbyt wiele, aby zachęcić Sorkina do kanonu DCEU. Sorkin to człowiek prowadzący dialog, który żywi się ciętymi uwagami, oszałamiającą retoryką i gimnastyką intelektualną, a nie wybuchowymi akcjami i scenami walki.

Największy problem z Sorkinem jako skrybą superbohatera znajduje się właśnie w jego wypowiedzi. Nigdy nie czytał komiksu i nie ma szczególnego zamiłowania do tego gatunku. Możliwe, że ten nowy kąt, nieskażony uprzedzeniami fanów, może przynieść dobre rezultaty, ale byłaby również utraconą szansą dla niezliczonych pisarzy, którzy mają prawdziwą pasję do opowieści o superbohaterach. Co więcej, gatunek nie służy temu, by przekazać go pisarzom, którzy mogą postrzegać go jako coś pod nimi lub jako mniejszą formę rozrywki (istnieje różnica między perspektywą outsidera a lekceważącym szyderstwem). Sorkin z pewnością wprowadziłby prestiż do często złego gatunku, ale nie jest to konieczne - poważna rywalizacja o nagrody byłaby zabawną wisienką na torcie dla Marvela lub DC, ale nadal rządzą Hollywood bez nich.

Image

Jeśli Sorkin naprawdę zainwestuje w badanie gatunku superbohatera za pomocą swojego charakterystycznego obiektywu, być może jego najlepsze opcje leżą poza dwiema dużymi seriami. Fox zdobył w tym roku zaskakujące uznanie krytyczne dzięki głęboko politycznemu i melancholijnemu zachodniemu podejściu Jamesa Mangolda do Wolverine w Logan, podczas gdy śmiałe podejście Noah Hawley do mitów X-Men, Legion, stało się obowiązkowym pokazem roku 2017. Żadne z nich nie pasuje idealnie do zwykła forma superbohaterów, ale uderzają w gatunku z wyjątkowym głosem, o który prosiła publiczność. Być może Sorkin poczułby się jak w domu z niektórymi X-Menami, odpalając odcięcie jednego linijki w politycznej bitwie, która napędza centralną bitwę między ludźmi a mutantami.

Aaron Sorkin to imię, na które ludzie starają się zrobić miejsce, ale w dominujących siłach przemysłowych modelu rozszerzonego wszechświata i hitu miliardów dolarów, być może jego głos jest po prostu niepotrzebny. Jego talenty ogłaszają się z każdą linią, często naśladowaną, ale rzadko powielaną, co zachwyciło miliony widzów. Jednak nawet przy coraz większej pobłażliwości wobec zuchwałości autora, Marvel i DC mogą chcieć szukać cichszego głosu.