Blu-ray „Mad Max: Fury Road” Obejmuje czarno-białe, „Silent” Cut

Blu-ray „Mad Max: Fury Road” Obejmuje czarno-białe, „Silent” Cut
Blu-ray „Mad Max: Fury Road” Obejmuje czarno-białe, „Silent” Cut
Anonim

Fani filmów przyzwyczaili się do rozczarowania filmami, które starają się ożywić, przerobić lub zrestartować ukochane marki z przeszłości, zdając sobie sprawę, że odzyskanie starej magii jest prawie niemożliwe. Mad Max: Fury Road od samego początku była jednak inną historią. To George Miller po raz pierwszy wyczarował Maxa Rockatansky'ego i piekielne, postapokaliptyczne pustkowie, które patrolował - i to Miller prowadził szarżę Fury Road ponad trzy dekady później.

Efektem końcowym jest film, który ogólnie podniósł poprzeczkę w praktycznych wyczynach kaskaderskich (przeczytaj naszą recenzję) i wykorzystuje oszałamiający krajobraz, aby dostarczyć najbardziej oktanowy, stylowy i neutralny pod względem płci film akcji w najnowszej pamięci. Choć Miller twierdzi, że ma zaplanowaną kontynuację, jeśli WB o to poprosi, reżyser twierdzi, że wydanie Blu-ray Fury Road pozwoli fanom po raz pierwszy spojrzeć na film w czerni i bieli - jego zdaniem, jego najlepsza wersja.

Image

Wzmianka o czarno-białych filmach w epoce nowożytnej może natychmiast oddzielić przypadkowych filmowców od zagorzałych kinematografów (nawet jeśli to tylko kwestia gustu). W ostatnich latach reżyserzy tacy jak Frank Darabont (The Walking Dead, The Mist) rzucali się na czarno-białe jako „zamierzoną” prezentację, ponieważ Quentin Tarantino, Robert Rodriguez i inni używali go do unikania cenzury krwawej przemocy, jednocześnie oferując ukłon w stronę dawnych czasów kręcenia filmu „arthouse”.

Image

Jeśli kolor jest oznaką życia lub realizmu, to pasuje do tego, że ostatnio nadmiar filmów postapokaliptycznych przedstawił tak ponurą przyszłość, że Ziemia zmieniła kolor na szary, aby ją odzwierciedlić. Mad Max: Fury Road wydawało się, że podąża tą samą drogą we wczesnym okresie marketingu, ale gotowym produktem był kalejdoskop pomarańczy i bluesa. W pytaniu i odpowiedziach (dzięki uprzejmości / Film ) reżyser George Miller wyjaśnia, w jaki sposób ustalono ostateczny wygląd filmu:

„Spędziliśmy dużo czasu w DI (cyfrowym półprodukcie) i mieliśmy bardzo dobrą kolorystkę, Eric Whipp. Jedną z rzeczy, które zauważyłem, jest to, że domyślną pozycją dla wszystkich jest przesycenie postapokaliptycznych filmów. Jest tylko dwa sposoby, aby zrobić je czarno-białe - najlepsza wersja tego filmu jest czarno-biała, ale ludzie zastrzegają to teraz dla filmów artystycznych. Inna wersja to naprawdę pójść na całość w kolorze. Zwykła turkusowa i pomarańczowa rzecz? To wszystkie kolory, z którymi musieliśmy pracować. Pomarańczowa pustynia i niebo są turkusowe, i albo możemy je nasycić, albo podkręcić, aby zróżnicować film. Dodatkowo oglądanie tego nudnego filmu może być bardzo męczące, nasycony kolor, chyba że wyjdziesz z niego całkowicie czarno-biały. ”

Wydaje się, że Miller nie ponosi żadnej szczególnej odpowiedzialności, ponieważ „ludzi”, którzy widzą bezbarwny film jako „artystyczny”, można znaleźć w systemie studyjnym i masowej widowni. Ale jego przekonanie, że czarno-biały krój jest najlepszą wersją Fury Road, nie jest tylko szminką: zażądał bezbarwnego cięcia filmu w jego wydaniu Blu-ray - wraz z cichą wersją, której towarzyszy tylko zapis nutowy.

Image

Zazwyczaj taka decyzja (jak przyznaje bezpośrednio Miller) jest postrzegana jako „artystyczna”, co pośrednio podnosi film i jego historię do „najczystszej” formy - kosztem spektaklu wizualnego i przyjemności dla zwykłych widzów. Ale ci, którzy faktycznie widzieli Fury Road, mogą zobaczyć, jak skandaliczne zestawy, pojazdy i złożone sekwencje akcji są czasami trudne do wchłonięcia w całości (bez powtórzeń). W rezultacie usunięcie koloru w celu skupienia się na fizycznej narracji może być postrzegane jako ruch addytywny, a nie „strata”.

Miller też nie jest nowym pomysłem; pochodzi z jego doświadczeń z oglądaniem „ukośnych kopii” - czarno-białych, niższej jakości wydruków tradycyjnie używanych przez kompozytorów do łączenia muzyki z akcją na ekranie. Kiedy był świadkiem tego procesu podczas postprodukcji w The Road Warrior (1981), Miller zdał sobie sprawę, że była to najlepsza wersja filmu, wyjaśniając, że „po prostu redukuje ją do tego naprawdę odważnego, czarno-białego, o wysokim standardzie - bardzo, bardzo potężny. ”

Wersja filmu bez dialogu wydaje się bardziej wykonalna niż zwykle, a tytułowy bohater filmu mówi tylko kilka linijek, a jego czarny charakter występuje z zamkniętymi ustami od początku do końca. Nie oznacza to, że dialog Fury Road jest niezapomniany, ale poleganie na szczegółach przez Millera, a nie eksponowanie jego budowania świata, może ułatwić śledzenie go niż inne nowoczesne hity.

Image

Jest rzeczą oczywistą: kiedy w twoim filmie pojawia się hiperaktywny „Doof Warrior” grający na gitarze miotacza ognia w termicznej piżamie, realizm w dużej mierze wyszedł z okna. Niezależnie od gustu, naleganie Millera, aby dać widzom możliwość obejrzenia filmu według własnego uznania, jest dodatkową korzyścią. Jeśli zwiększy wizualną narrację lub po prostu przeniesie Fury Road o krok dalej w szaleństwo arthouse, powinno się to okazać warte obejrzenia.

Czy wybierzesz Fury Road na Blu-ray, aby zobaczyć, czy podzielasz tę samą opinię co Miller? Czy jesteś ciekawy, czy dodatkowy nacisk na partyturę, a nie strzały i eksplozje mają dodatkowy wpływ? Podziel się swoimi przemyśleniami w komentarzach.

Mad Max: Fury Road jest teraz w kinach.