Sezon 3 resztek przygotowuje się na emocjonalnie spełniony koniec

Sezon 3 resztek przygotowuje się na emocjonalnie spełniony koniec
Sezon 3 resztek przygotowuje się na emocjonalnie spełniony koniec

Wideo: Mania Nauki sezon 3 odc. 9 "Kilka słów o falach grawitacyjnych" 2024, Czerwiec

Wideo: Mania Nauki sezon 3 odc. 9 "Kilka słów o falach grawitacyjnych" 2024, Czerwiec
Anonim
Image

Resztki nie są serią opartą na wierze, ale bliskość historii do pojęcia wiary i zorganizowanej religii, ponieważ dotyczy instytucji, do których wielu zwraca się w poszukiwaniu odpowiedzi i znaczenia w świecie, który w przeważającej części ma przestał mieć wiele z nich dla 98 procent populacji, mógł sklasyfikować ją jako sąsiadującą z wiarą. W przypadku większości tych tytułowych resztek świat już dobiegł końca, pozostawiając ich do zastanowienia się, dlaczego lub jak to możliwe, że miliony ludzi zniknęły w jednej chwili. Ponieważ trudno jest zdobyć twarde, naukowe dowody, a wraz z upływem lat od momentu, gdy wydarzenie znane jako Nagłe Odejście się zbiera, potrzeba wiary pozostaje wysoka. Przekonanie, że istniał powód lub cel Odlotów, że ci, którzy zniknęli, są w lepszym miejscu, a na pewno wiara w to, że to się więcej nie powtórzy, jak podkreśla Matt Jamison Christophera Ecclestona w serii „ Wspaniała premiera sezonu finałowego, religia pełna jest przykładów czegoś znaczącego wokół siódmej liczby.

Image

Więc nie, The Leftovers nie jest serią opartą na wierze. Zamiast tego, podobnie jak powieść Toma Perrotty, która posłużyła za podstawę przedstawienia, wiara i religia stanowią swego rodzaju ramy, dające zarówno kontekst, jak i motywację dla bohaterów przygotowujących się na wątpliwą siedmioletnią rocznicę tego dnia świat został na zawsze zmieniony. Co ciekawe, gdy serial rozpoczyna ostatni ośmioodcinkowy odcinek, kończąc jeden z najlepszych drugich sezonów w historii telewizji, pojęcie wiary rozciąga się na samą resztkę i pytanie, w jaki sposób dojdzie do satysfakcjonującego zakończenia. Wynika to częściowo z okoliczności jego narracji, a częściowo z poświadczeń jej współtwórcy i showrunnera Damona Lindelofa.

Na swoje uznanie (i bez wątpienia dla pisarzy) przekonanie, że Resztki mogą dać satysfakcjonujące zakończenie, mimo że w istocie jest podobnie kuszące, pozornie niemożliwe do odpowiedzi pytanie, wynika w dużej mierze z faktu, że serial nie jest teraz, ani nigdy nie był, przedstawiany jako tajemnica zmierzająca do jakiegokolwiek zdecydowanego rozwiązania. Lindelof, Perrotta i HBO mniej więcej tak ogłosili wraz z przyjęciem credo „Niech tajemnica będzie” w sezonie 2, fraza pochłonęła nową i ulepszoną muzykę zastosowaną w napisach otwierających. Z jednej strony nie drążenie tajemnicy uwalnia, ale z drugiej stawia Pozostałości w trudnym miejscu; taki, w którym narracja musi leżeć jak najbliżej pojęcia odlotu, a to, co nadejdzie lub nie nastąpi w ciągu siedmiu lat imprezy, bez lądowania na ostatecznych odpowiedziach - lub, co gorsza, daje widzom powód, by sądzić, że może.

Image

Nie ma wątpliwości, że widzowie będą mieli nadzieję na odpowiedzi, a może nawet będą przerażeni tym, co może oznaczać brak zamknięcia tego, czym jest wyjazd i dlaczego tak się stało. Ale dla tych, którzy włączyli się do The Leftovers, po pierwsze ze względu na pomysłową, a czasem wstrząsającą nawigację skomplikowanych emocji i psychologicznych reakcji na wydarzenie tak traumatyczne, jak to, którego doświadczyli jego bohaterowie, a po drugie, jak dobrze narysowane i działały te postacie dzięki znakomitym występom Justina Therouxa, Carrie Coon, Reginy King, Kevina Carrolla, Amy Brenneman i wspomnianego Ecclestona - ostatni sezon kieruje narracją i oglądaniem wiernych w kierunku czegoś bardziej satysfakcjonującego niż obietnica odpowiedzi.

Tak jak to bywało niekiedy w sezonie 1, a następnie z większą regularnością w sezonie 2, ostatni sezon odnajduje sukces w opowiadaniu historii poprzez zastosowanie laserowego skupienia na swoich bohaterach. Od czasu do czasu zmieniając perspektywę z Kevina na Norę na Matta, a nawet Kevina Garveya Sr. Scotta Glenna, The Leftovers ma znacznie większy zakres osobowości i ton do zabawy. Częściowo wynika to z emocjonalnej złożoności bohaterów i wariacji tonalnych ich reakcji na sytuację, w której wszyscy się znajdują, a część wynika z tego, jak dobrze serial równoważy te elementy z ogromem samej narracji.

Jak odkryto w sezonie 2, dużą częścią zachowania właściwej równowagi jest wprowadzanie humoru do serialu i pozwalanie mu być dziwnym, gdy musi być dziwny. (Wysłanie Kevina do hotelu w zaświatach, najpierw zabójstwo Patti, a następnie karaoke w drodze z czyśćca jest dość dziwne.) Wprowadzenie tych elementów skutecznie powstrzymało ekstremalny smutek z sezonu 1, dając bohaterom i historię więcej miejsca oddychać i poruszać się. Wciąż istnieje niezawodny nurt melancholii - jest to szczególnie widoczne w pięknie emocjonalnej partycji Maxa Richtera, która stała się tak integralną częścią emocjonalnego rdzenia serialu, że trudno myśleć, że seria bez niego byłaby udana - ale nawet ogromny, potencjalnie niszczący moment, podobnie jak ten, który odpowiada na pytanie, co się stało z Jardenem (czyli Miracle w Teksasie) i Guilty Remnant po wydarzeniach z finału drugiego sezonu, nie ląduje jak kamień na twarzy.

Image

Wzrost poczucia wolności serialu jest również obecny w czasie, w którym trzeci sezon spędza przenosząc tę ​​historię do Australii, tworząc małe tajemnice po drodze. Jest w przekonaniu Matta, że ​​Kevin jest w pewnym sensie postacią mesjanistyczną lub w obsesji Kevina Sr. na temat historii Noego i jego przekonaniu, że nadchodzi wielka powódź. Ale jest to również czas, w którym Lindelof i inni pisarze poświęcają się zbieraniu pozornie odrzuconych, jednorazowych wątków i nadawaniu im nowego życia (choćby krótkiego), aby uczynić doświadczenie Resztek o wiele bardziej satysfakcjonującym punkt widzenia opowiadania historii. To uczucie trwa przez prawie cały sezon - krytycy otrzymali pierwsze siedem z ośmiu odcinków ostatniego sezonu - ponieważ serial buduje złożoną, bogatą tematycznie narrację wokół ciągłych poszukiwań przez system (dowolnego systemu) przekonań i pragnienie zamknięcia, gdy nie jest możliwe.

Choć seria może nie zmieścić się w typowym sensie zamknięcia, premiera doprowadza do zamknięcia wielu fabuł - niektóre wciąż naglące, a inne być może dawno zapomniane - z absolutną pewnością. Po początkowej sekwencji, której zadaniem jest podążanie śladami wielkiego prehistorycznego wprowadzenia sezonu 2 i która ma muzyczną wskazówkę, która wydaje się być specjalnie dostosowana do samego The Leftovers, seria szybko i zdecydowanie kończy Meg, Evie i pytanie, co się stało Jardenowi po tym, jak GR zamieniło go w Sodomę i Gomorę. Każdy inny program i uderzenie drona w celu zniszczenia grupy pobocznej podżegającej do zamieszek wydawałoby się nie na miejscu, ale tutaj jest to odpowiednie przypomnienie, jak bardzo świat się zmienił i jak bardzo przepisano zbiór przepisów.

To samo dotyczy nieoczekiwanego powrotu Deana, strzelającego do psa Michaela Gastona, jego teorii, że psy infiltrują rząd na najwyższych poziomach, i jego ostatecznej śmierci podczas próby zamordowania Kevina. Nie jest to koniec, którego oczekiwano, ani nawet taki, który był niezbędny do kontynuacji narracji. Zamiast tego wskazuje na to, jak świadomy jest serial, że to koniec, i że Damon Lindelof i Tom Perrotta doprowadzą swoich bohaterów w taki czy inny sposób, nawet jeśli, podobnie jak zakończenie starzejącej się Nory mieszkającej za granicą pod przybranym nazwiskiem sugeruje, że ostatni sezon będzie zawierał jeszcze więcej tajemnic, na które publiczność może po prostu pozwolić.

The Leftovers sezon 3 emituje w niedzielę wieczorem o 21:00 w HBO.

Zdjęcia: Ben King / HBO