Konami: Kontrowersyjna decyzja PS Plus z lipca nie była nami

Konami: Kontrowersyjna decyzja PS Plus z lipca nie była nami
Konami: Kontrowersyjna decyzja PS Plus z lipca nie była nami

Wideo: Złoto, ropa i LPP czyli "Bur or Sell?" | Maksymiian Bączkowski i Adam Rak (16.09) 2024, Lipiec

Wideo: Złoto, ropa i LPP czyli "Bur or Sell?" | Maksymiian Bączkowski i Adam Rak (16.09) 2024, Lipiec
Anonim

Konami, wydawca gier wideo, przerwał milczenie w związku ze zmianą składu PlayStation Plus w lipcu 2019 r. Kiedy ogłoszono gry PlayStation Plus w lipcu 2019 r., Fani byli rozczarowani. Potem bez ostrzeżenia wkroczyła Sony, zamieniając Konami Pro Evolution Soccer 2019 na melodramatyczny dramat science fiction Quantic Dream Detroit: Zostań człowiekiem. Teraz Konami wypowiada się na temat ich roli - lub jej braku - w niespodziewanej zmianie.

Pod każdym względem Pro Evolution Soccer to dobra gra. Zapewnia satysfakcjonujące wrażenia z gry w piłkę nożną dla fanów tego sportu, jednocześnie wykorzystując markę realizmu fotograficznego FOX Engine, aby zapewnić fantastyczną prezentację. Mimo to, kiedy ogłoszono, że będzie to połowa oferty Sony na PlayStation Plus z darmowymi subskrypcjami w tym miesiącu, fani byli co najmniej rozczarowani, aw najgorszym oburzeni (choć przeciążenie w Internecie jest obecnie niewystarczające)).

Image

Kontynuuj przewijanie, aby kontynuować czytanie Kliknij przycisk poniżej, aby rozpocząć ten artykuł w szybkim widoku.

Image

Zacząć teraz

Chociaż fani byli zdenerwowani wyborem darmowych gier z lipca 2019 r., Niewielu faktycznie spodziewało się, że Sony coś z tym zrobi, a tym bardziej usunie obraźliwy tytuł i zastąpi go jedną z najbardziej znanych ekskluzywnych gier PlayStation w 2018 roku. Teraz Konami i Sony zajęły się tą zmianą, choć obie firmy nie wyjaśniają, dlaczego ta zmiana miała miejsce, pozostawiając graczy do spekulacji na temat prawdziwej przyczyny, dla której Pro Evolution Soccer dostało siekierę i Detroit: Zostań człowiekiem dołączając do PS Plus Klub. W oświadczeniu złożonym GameSpot przedstawiciel Konami zagrał to krótko i słodko, mówiąc, że decyzja została podjęta przez Sony. Tymczasem Sony po prostu potwierdziło, że rzeczywiście podjęło decyzję, ale nie wyjaśniło dlaczego. To niewiele, ale przynajmniej firma uznaje zmianę, jeśli nie jej przyczynę.

Image

Być może powodem, dla którego Sony nie chce komentować dalej, jest to, że nie chcą być postrzegani jako kapitulujący dla zrozumiałych graczy. A może po to, aby uniknąć Konami, którzy ostatnio stali się żartem w branży. Po niesławnej klęsce Metal Gear Solid V, w której zwolnili Hideo Kojimę, głównego twórcę Metal Gear, studio nie wydało ani jednego dużego budżetu, który cieszyłby się dużym zainteresowaniem wśród głównych graczy. Zamiast tego skupili się na japońskich automatach do gry i strasznie niedoinformowanym spinoffie Metal Gear Survive, który jest jednogłośnie uważany za nadir czczonej niegdyś serii. Być może graniczy to z teorią spiskową, ale Hideo Kojima współpracuje teraz z Sony nad wyłącznym na PlayStation Death Stranding. Czy to możliwe, że legendarny autor ma wystarczająco dużo siły w firmie, aby zestrzelić grę taką jak Pro Evolution Soccer, która została zbudowana przy użyciu technologii FOX Engine opracowanej pierwotnie dla Metal Gear Solid V?

Ze swojej strony Konami zyskał niewielki stopień dobrej woli, wydając wiele klasycznych kolekcji, kompilując stare tytuły zręcznościowe, a także wpisy z serii Castlevania i Contra. Co nasuwa pytanie, dlaczego nie zaoferowali jednego z nich na PlayStation Plus zamiast gry w piłkę nożną? Tytuły sportowe są niesławne z powodu spadku wartości zaledwie kilka miesięcy po ich wydaniu; jako roczna seria stają się pozornie przestarzałe, gdy pojawi się kolejny tytuł, a Pro Evolution Soccer 2020 ma się ukazać we wrześniu. Zdobycie Pro Evolution Soccer 2019 jest teraz jak zbieranie resztek z ostatniego tygodnia na dzisiejszą kolację, jeśli chodzi o fanów sportu.

Niezależnie od tego, co jest w tym przypadku najważniejsze, saga Konami / Sony / PlayStation Plus polega na tym, że fani byli strasznie rozczarowani początkowymi ofertami lipcowymi, a następnie Sony zmieniło je na lepsze. Nigdy oficjalnie nie dowiemy się, czy te dwa wydarzenia są ze sobą powiązane, ale napis na ścianie daje całkiem wyraźny obraz.