Wywiad z Joshem Cooley i Markiem Nielsenem: Toy Story 4

Wywiad z Joshem Cooley i Markiem Nielsenem: Toy Story 4
Wywiad z Joshem Cooley i Markiem Nielsenem: Toy Story 4
Anonim

Po zebraniu 1 miliarda dolarów w globalnej kasie i kradzieży serc na całym świecie dzięki nowym postaciom, takim jak Forky i Gabby Gabby, Toy Story 4 jest już dostępna do oglądania w domu. Wraz z wydaniem cyfrowym 1 października, a wkrótce potem Blu-ray, 8 października, publiczność będzie mogła ponownie obejrzeć swoje ulubione chwile i poznać fascynujące szczegóły dotyczące procesu kręcenia filmu dzięki komentarzom dźwiękowym i funkcjom takim jak „Bo Rebooted”.

W oczekiwaniu na premierę domu reżyser Josh Cooley i producent Mark Nielsen usiedli z Screen Rant, aby omówić przejście narracji między Toy Story 3 i 4, transformację, którą przeszła Bo Peep, oraz bliski związek między animatorami Pixara i projektantami zabawek Mattela.

Gratulujemy Toy Story 4.

Josh Cooley: Dziękuję.

To było niesamowite. Byłem pod szczególnym wrażeniem tego, jak płynnie było przejście od Toy Story 3, mimo że minęło już dziesięć lat. Jak trafiliście na idealną historię i motyw, aby kontynuować?

Josh Cooley: Cóż, to jest coś, co mnie podekscytowało tym filmem. Co będzie po Toy Story 3? Woody jest w nowej sypialni z nowym dzieckiem i nowymi zabawkami. To prawie jak dwie firmy łączące się w pewien sposób. Tak więc dynamika będzie zupełnie inna niż to, co widzieliśmy wcześniej. Więc już mówię: „Dobra, jest tu coś, co różni się od innych filmów Toy Story”.

Po prostu dalej nad tym pracowaliśmy. Co jeśli Woody nie jest ulubioną zabawką? Nie może być z Bonnie, ponieważ był już z Andym. To nie wydawałoby się właściwe lub po prostu czułoby się zmuszone, gdyby tak było.

Mark Nielsen: Bo Peep także ma tak dużą rolę. Chcieliśmy rozpocząć film od huku i przypomnieć o związku Woody'ego i Bo. Tak długo jej nie widzieliśmy; tak naprawdę nie była w filmach od Toy Story 2, która była 20 lat temu.

Chcieliśmy cię wciągnąć, przypomnieć o tym związku, a następnie odpowiedzieć na pytanie, gdzie poszła i gdzie była.

Mówiąc o Bo Peep, żywiłem urazę, ponieważ tak bardzo ją kochałem, a potem została mi odebrana.

Mark Nielsen: Potem przywieźliśmy ją z powrotem do ciebie.

Jak pomyśleliście o tym? Co sprawiło, że dokonałeś tego skoku, wyciągając ją z Toy Story 3, a następnie czyniąc ją tak centralną częścią [Toy Story 4]?

Josh Cooley: Wiesz co jest zabawne? Nie zdawałem sobie sprawy, że Bo Peep tak bardzo kocha. Zawsze uwielbiałem Bo Peep, ale pamiętam, kiedy wydarzyło się [Toy Story] 3, mówili: „Where's Bo ?!” Ludzie byli tacy źli.

Naprawdę fajnie było ją sprowadzić. I nie pamiętam dokładnego [powodu]. w pokoju Andy'ego było tyle zabawek i myślę, że jest to po części przyczyna - nie byłem w zespole fabularnym przez 3 lata, ale pamiętam, że myśleliśmy, że musimy ograniczyć to do podstawowych są częścią tej grupy zabawek Andy'ego do przekazania. To było jak błogosławieństwo w przebraniu, które mogło sprowadzić ją z powrotem w tak wielki sposób.

Image

Z tych podstawowych zabawek, lub któregokolwiek z tych zabawek, kim byłby twój Woody? Kto jest twoim najlepszym przyjacielem, którego wszędzie chcesz zabrać ze sobą?

Josh Cooley: Z zabawek w Toy Story?

Mark Nielsen: Z klasycznych zabawek w Toy Story 4 uwielbiam Slinky Dog. Wiem, że jest niedoceniany. Ale jest konsekwentny. On jest śmieszny. On jest kochany. Pomaga zabawkom przyjaciela, gdy są w potrzebie. Po prostu kocham Slinky. Byłby moim facetem.

Josh Cooley: Muszę powiedzieć z Toy Story 4, że to Benson, manekin brzuchomówca. Powodem, dla którego to mówię, i powodem, dla którego jest w filmie, jest to, że dorastałem jako brzuchomówca, który uwielbiałem.

Mark Nielsen: Jak miał na imię?

Josh Cooley: Willie Talk. To gra słów.

Mark Nielsen: Rozumiesz?

Właśnie to zrozumiałem, kiedy powiedział, że to gra słów.

Josh Cooley: Mam więc bardzo bliskie związki z Bensonem. Ludzie zwykle się go boją.

Myślę, że użyłbym go na przykład do wysłania Chucky. Słyszałem, że czasem rozwój zabawek z Mattelem następował wraz z rozwojem fabuły. Jakiego rodzaju rozmowy odbyliście tam iz powrotem?

Mark Nielsen: Wcześnie spotykamy się z Mattelem, aby porozmawiać o tym, jakie są nowe postacie. To dość długi proces, aby opracować zabawki i upewnić się, że je prawidłowo. I tak dzielimy się informacjami przez cały proces. Gdy wszystko zmienia się w historii, a postacie przychodzą i odchodzą, musieliśmy bardzo szybko przekazać Mattelowi. Jest wystarczająco dużo czasu na przygotowanie tych rzeczy we właściwym czasie.

Josh Cooley: Spotkaliśmy się z nimi również w celu stworzenia naszych postaci na komputerze do filmu. Na przykład Bo Peep ma nowy strój - a nawet Gabby Gabby, tylko dlatego, że jest zupełnie nową lalką. Musieliśmy wiedzieć, z czego wykonane są lalki z materiałów z epoki i jak wyglądałaby sukienka, ponieważ będziemy tak blisko, że chcemy, aby wyglądała poprawnie. Spotkaliśmy się z nimi właśnie na temat tego, jak powstają zabawki, abyśmy mogli umieścić to w filmie.