Czy Die Hard to świąteczny film?

Czy Die Hard to świąteczny film?
Czy Die Hard to świąteczny film?

Wideo: Milner and Robertson decide the GOAT Christmas film | Which Home Alone? Die Hard & ELF impressions 2024, Lipiec

Wideo: Milner and Robertson decide the GOAT Christmas film | Which Home Alone? Die Hard & ELF impressions 2024, Lipiec
Anonim

To znowu ta pora roku. Zdrowe odżywianie trwa miesiąc przerwy, abyśmy mogli wszyscy przełknąć pizzę Nerona, główna ulica staje się intensywnym pędem, aby zdobyć ostatniego Turbo Mana, ludzie wyznają bez słowa miłość do żony swojego najlepszego przyjaciela, a znużeni światem policjanci kończą ogromny skok napadu. Hmm … jeden z nich nie do końca pasuje.

Tak, są Święta Bożego Narodzenia i wszyscy tworzą listy ulubionych świątecznych filmów. Są tam wszystkie niekwestionowane klasyki - To cudowne życie i cud na 34. ulicy (oryginał, oczywiście) - wraz z kilkoma powszechnie uwielbianymi współczesnymi ujęciami - Elf bez wątpienia i prawdopodobnie cudowne święta Artura Aardmana - ale jest jeden film, który niezmiennie wciąż się kręci w górę, co (przynajmniej część społeczności filmowej sądzi), może nie powinno: Die Hard.

Image

Około dekady temu, gdy podstawowe listy zaczęły się nasycać, pisarze zaczęli patrzeć na „alternatywny” świąteczny film - zdjęcia, które zostały ustawione na Boże Narodzenie i zaznaczyły zwykłe dobre samopoczucie, ale zostały zapakowane w bardziej nietypowe opakowanie. Pomyśl o Gremlinach, Powrocie Batmana i Koszmarze przed świętami Bożego Narodzenia. W pewnym momencie tej ewolucji ludzie zauważyli, że klasyczna akcja Johna McTiernana, napięta opowieść o nowojorskim glinie odwiedzającym jego wyobcowaną żonę zmuszoną do zburzenia budynku pełnego terrorystów, rozgrywała się w Boże Narodzenie, więc z radością zaczęła go również uwzględniać, przede wszystkim tylko dla ujawnienia szoku, że jest to nawet film świąteczny. Jednak dzięki miłości Internetu do wszystkiego, co jest ostre, z czasem stał się żartem poza wyborem i stał się ostoją standardowych list, często plasując się na szczycie, ponieważ, hej, to świetny film.

Wyjaśnijmy to, zanim komentarze popadną w totalny bałagan szybciej niż Hans Gruber: Die Hard to świetny film akcji. Jeden z absolutnie najlepszych. To nie może i nie będzie kwestionowane. To napięty, pełen emocji film pełen fachowo skonstruowanych serii akcji opartych na relatywnym bohaterze. I chłopak zrobił to. Osiągnięcie końca dekady zdominowanej przez przesadne wygłupy umięśnionych półbogów, przedstawiające codziennego bohatera i nawiązanie do prostego heroizmu klasycznych westernów doprowadziło do rewolucji w gatunku (wystarczy spojrzeć na Arniego od Predatora do True Lies). Zapomnij, jak ostatecznie sequele przekształciły McClane w niezniszczalną fabrykę eksplozji, którą przekształcił; pierwsze to kino akcji w najlepszym wydaniu. Ale czy bycie jednym z najlepszych filmów akcji, jakie kiedykolwiek powstało, oznacza, że ​​automatycznie klasyfikuje się jako świetny film świąteczny? Czy to w ogóle film świąteczny?

Image

Odpowiedź na to gorąco dyskutowane pytanie zależy niemal całkowicie od twojej definicji tego, czym jest film świąteczny. Czy to film, który ma uroczyste wydanie? Czy to tylko ustawienie? Czy może jest to coś bardziej tematycznego, nawiązującego do etosu wiktoriańskiego, który ukształtował współczesne Święta Bożego Narodzenia? Najlepszym oszacowaniem jest to, że jest to trochę ze wszystkich trzech. Jak dobrze pasuje do tego Die Hard?

Wydanie świąteczne jest trudną miarą, ponieważ może prowadzić do filmów takich jak Władca Pierścieni, Avatar i nowa era Gwiezdnych Wojen Disneya objętych tym sztandarem ze względu na miłe wspomnienia z pierwszego oglądania, mimo że żadne z nich nie ma żadnego związku z wakacjami. Jednym filmem, który zdecydowanie nie ma tej korzyści, jest Die Hard; został wydany po raz pierwszy 15 lipca 1988 roku. To nie jest bardziej świąteczny film niż ktoś z lipcowymi urodzinami, który lubi świąteczny sezon jest dzieckiem Bożego Narodzenia. Przynajmniej pokazałoby to, że 20th Century Fox nigdy nie zamierzał zastrzelić McClane'a czołgającego się przez otwór wentylacyjny klimatyzatora, aby mieć na nim dziesiątki zwykłych kapeluszy Świętego Mikołaja Photoshopa (lub stać się naprawdę fajną dekoracją świąteczną).

Oczywiście ta sama rozbieżność w wydaniu dotyczy również odwiecznego klasycznego Cudu na 34 ulicy, który został wydany w czerwcu 1947 r. I szczycił się kampanią marketingową całkowicie pozbawioną nazwisk „Święty Mikołaj” i „Kris Kringle”, aby powstrzymać letnich odbiorców przed uświadomieniem sobie, że byli na świąteczną ucztę. Dziwne, jasne, ale pamiętaj, że było to z innej epoki Hollywood, kiedy studia utrzymujące stały strumień filmów przebijały kontekst - aby kręcić na paradzie z okazji Święta Dziękczynienia Macy'ego prawie wymusiły datę premiery w połowie roku - i że film był niezależnie zdominowany przez Boże Narodzenie; nie można mieć Świętego Mikołaja na rozprawie o żadnej innej porze roku.

Image

Być może lepszym punktem odniesienia do Die Hard w dyskusji na temat scenografii i wydania jest dzieło Shane'a Blacka, w którym Boże Narodzenie jest podobnie narzucone historii, ale odgrywa jedynie styczną rolę w postępowaniu. Lethal Weapon, Kiss Kiss Bang Bang i Iron Man 3 (Black napisał pierwszą i wyreżyserował dwie ostatnie) są ustawione na Boże Narodzenie, ale zostały wydane odpowiednio w sierpniu, październiku i maju. W przypadku czerni pora roku jest wyborem stylu; podobnie jak Die Hard, każdy z tych filmów rozgrywa się w Kalifornii (co prowadzi do upieczonej słońcem zimy) i wykorzystuje Święta Bożego Narodzenia jako alternatywę dla zawsze rodzinnych uroczystości.

Ciekawą rzeczą w ustawieniach Die Hard jest to, że chociaż jest wyborem stylu, może być również postrzegany jako kawałek deux ex machina. Po prostu o tym pomyśl; za jednym zamachem pora roku wyjaśnia, dlaczego John McClane odwiedza swoją wyobcowaną rodzinę tego samego dnia, co przyjęcie biurowe, które dzieje się, gdy reszta budynku jest wyraźnie pusta, a także wyjaśnia wyjaśnienie dostępności wszystkiego z telewizji czas (Boże Narodzenie to zawsze powolny dzień wiadomości) na taśmę back-hostler. To urządzenie do kadrowania, mające na celu usunięcie kontrowersji pochodzącej z tego samego kreatywnego miejsca, w którym John McClane nauczył się metody uspokajania pięścią stóp, aby mógł być boso przez całą przygodę; według tej logiki Die Hard jest zarówno filmem podiatrycznym, jak i świątecznym.

Chociaż nie oznacza to, że McTiernan nie wykonuje dobrej roboty związania wakacji z fabułą. Istnieje typowy poziom świąt Bożego Narodzenia do typowych tropów akcji - na każde „yippee-ki-yay, motherf * cker” jest „teraz mam karabin maszynowy, ho-ho-ho” - i jest ono używane do ostatecznego podkreślenia odrodzenia jego pasje małżeńskie. I zdecydowanie jest miejsce na głębsze czytanie - Hans Gruber ma dwunastu uczniów i brodę Jezusa, subtelną, ale wyraźnie celową decyzję, która ma długą drogę do usprawiedliwienia związku z Chrystusem.

Image

Ale czy to wystarczy, aby przejść do wcześniejszych ustawień i wydać, aby powiedzieć, że ma w sobie przesłanie (by zacytować każdy konwencjonalny film) „ducha Bożego Narodzenia”? Od białych świąt do elfów, świątecznych wakacji National Lampoon po Scrooged, a nawet gatunku, jak Gremlins i Krampus, wszystkie tradycyjnie akceptowane filmy świąteczne mają wyjątkowo świąteczny morał; zdrowa życzliwość, rodzina i troska o bliźniego. Wniosek Die Harda jest do pewnego stopnia taki, ale bardziej wytrwałości i wychwalania każdego człowieka; Z pewnością optymistyczne, ale nie tak zdominowane przez ustawienie, że oznacza to, że możesz go oglądać o każdej porze roku i nie czuć się dziwnie.

Być może powinien to stanowić uzupełnienie do trzyczęściowej reguły ustanowionej wcześniej; w odróżnieniu od innych gatunków, cechą charakterystyczną świątecznego filmu może być jego wyłączność na grudzień. Można rozsądnie oglądać Cud na 34. ulicy w tygodniach poprzedzających Święta Bożego Narodzenia, ale Die Hard nie ma tego samego dominującego Bożego Narodzenia uczucia, które sprawia, że ​​czuje się głupio w środku kwietniowych pryszniców lub upalnego sierpnia.

To wszystko może sprawiać wrażenie, że według wszystkich standardowych danych Die Hard nie jest filmem świątecznym. To nie jest wydanie zimowe, nie ma typowej świątecznej moralności i można je oglądać o każdej porze roku bez łamania niepisanej zasady. Jest ustawiony na 24 grudnia, ale nawet to bardziej narracyjny wybór. Bardzo łatwo byłoby stwierdzić, że jest to po prostu świetny film akcji osadzony na Boże Narodzenie, ale nie jest to naprawdę świetny film świąteczny.

Ale jest to pora roku, kiedy klasyk Capra-Stewart może usiąść obok luźnej adaptacji Dickensa z Kermitem Żabą, kiedy Will Ferrell jest dowodem prawdziwej klasyki, a komedia z udziałem Jasona Batemana i Jennifer Aniston wydaje się być obowiązkowa (cóż prawie). Norma nie istnieje i żadne reguły nie mają wielkich wyjątków. Heck, It's A Wonderful Life, król tego gatunku, przez pierwsze półtorej godziny nawet nie ustawiono na Boże Narodzenie.

Każdy świętuje Boże Narodzenie na swój własny, wyjątkowy sposób, i byłoby szczerze śmieszne, gdyby ktoś robił to inaczej, jest źle, czy to, jakie ozdoby masz z indykiem (jeśli nawet masz indyka), czy jak definiujesz świąteczny film. Jeśli chcesz powiedzieć, że Die Hard to film świąteczny, to film świąteczny Die Hard. Jeśli nie, to też dobrze. To tak, jakby Argyle i John po raz pierwszy jechali w kierunku Nakatomi Plaza i nie zgadzali się, czy Boże Narodzenie w Hollis jest muzyką świąteczną; oboje mają rację na podstawie swoich doświadczeń. I tak, to znaczy, że niezależnie od twojego stanowiska Die Hard przewidział całą tę debatę - to naprawdę niesamowite.