Wywiad z reżyserem „The Last Exorcism” Danielem Stammem

Wywiad z reżyserem „The Last Exorcism” Danielem Stammem
Wywiad z reżyserem „The Last Exorcism” Danielem Stammem

Wideo: "Ostatni egzorcyzm. Część 2". Film, który nie miał prawa powstać 2024, Lipiec

Wideo: "Ostatni egzorcyzm. Część 2". Film, który nie miał prawa powstać 2024, Lipiec
Anonim

Reżyser Daniel Stamm nie jest obcy faux dokumentalnemu stylowi filmowemu. W rzeczywistości jego sztuczny dokument „Niezbędna śmierć” jest w dużej mierze powodem, dla którego został nakręcony do wyreżyserowania The Last Exorcism. Usiedliśmy, aby porozmawiać o korzyściach i możliwych pułapkach tego stylu filmowania, jego metodach osiągania znakomitych występów, kontrowersyjnym zakończeniu The Last Exorcism i podwójnie połączonych wiodących kobiet.

Screen Rant: Mówiłeś o atrakcyjności stylu dokumentu, jeśli chodzi o stworzenie większego poczucia intymności z publicznością. Powiedziałeś, że zaletą tego stylu jest to, że kamera zastępuje widzów, w efekcie zmuszając ich do działania. Biorąc pod uwagę fakt, że film wybiera podejście dokumentalne / znalezione materiały filmowe, dlaczego zdecydowałeś się (choć Nathan Barr jest świetny) na nagranie filmu?

Image

Daniel Stamm: Myślę, że musisz oddzielić podejście intelektualne, które oczywiście by powiedziało; w ogóle nie ma muzyki, a my jesteśmy fanatyczni pod kątem jednego aparatu, który byłem na początku. Powiedziałem, jeśli mamy

[OGROMNY ALARM SPOILERA]

demon wychodzący z ognia, kamera nie powiedziała: „Zastanawiam się, co pomyślałby o tym Cotton”. Zostanie na cholernym demonie.

[SPOILERY KOŃCOWE]

Tłumaczenie bez spoilerów: Jeśli kamera skupia się na określonym obszarze, nie patrzyłaby, co aktorzy myślą o akcji w tym obszarze, koncentrowałaby się na tym, co się tam dzieje.

DS: Ale potem mieliśmy, że całkowicie straciliśmy naszego bohatera na kilka minut i całkowicie straciliśmy połączenie z bohaterem w filmie. Więc właściwie ponownie zastrzeliliśmy te ujęcia akcji. Takie było podejście intelektualne vs. emocjonalne i emocjonalne zamiary sceny. Kiedy musieliśmy zdecydować się na podejście intelektualne lub emocjonalne, zdecydowaliśmy się na emocje. To samo dotyczy muzyki. Bez muzyki w horrorze brakuje tak dużej części. Wolę stracić małą część publiczności, która zostanie obrażona, ponieważ dokument nie powinien zawierać muzyki, niż duża część publiczności, która w pewnym sensie oddaje się scenie. I właściwie większość filmów dokumentalnych jest ocenianych. A Nathan jest tak subtelny z wynikiem, że uważam, że jest to równowaga nieinwazyjności, ale jednocześnie jak największej skuteczności.

SR: Czy to ograniczenie tradycyjnego stylu dokumentalnego? Że możesz złapać się na niektórych z tych zasad lub ograniczeń?

DS: Nie jest to ograniczenie, ale jest to balansowanie, a ty zrazisz ludzi po niektórych stronach spektrum. Ponieważ chcieliby mieć wrażenie pełnego znalezionego materiału. Ale wtedy też nie powinno być żadnej edycji. Gdybyśmy mieli całkowicie znaleziony materiał filmowy, bez edycji, mielibyśmy dwadzieścia cztery godziny filmu i to też nie działa. I miałbyś tylko jedną kamerę i jeden kąt. W konwencjonalnym filmie masz te wszystkie różne kąty i możesz pokazać widzom wszystko, co chcesz im pokazać. Podczas edycji możesz zrobić wiele rzeczy, szczególnie w horrorze. I tutaj musisz sprawić, by działał w kamerze - co może jest największym ograniczeniem.

SR: Ile czasu zajęło strzelanie i ile godzin materiału miałeś? Wspominasz, że czasami bierzesz aż dwadzieścia ujęć.

DS: Gdzie to powiedziałem?

SR: Przeczytałem zestaw prasowy - jestem przygotowany! (śmiać się).

DS: Ach tak! Powinienem przeczytać zestaw prasowy!

SR: Powinieneś! To dobra lektura.

DS: Wspaniałą rzeczą w tym stylu jest to, że nie czekasz na oświetlenie; wiesz, że nie czekasz na przybycie dźwigu, więc możesz naprawdę skoncentrować się na aktorach i masz cały czas na świecie do eksperymentowania. Więc jeśli chcesz zrobić 20 ujęć, możesz zrobić 20 ujęć.

Stamm wykorzystał tę technikę, aby przepchnąć aktorów poza granice własnego umysłu, przez punkt apatii w porodzie i aż do momentu, w którym „wkracza gniew”. W tym miejscu znaleźli instynktowną odpowiedź z miejsca prawdy w zgodzie ze swoimi postaciami. Oprócz wielu ujęć Stamm zawiera zdrową improwizację jako przygotowanie dla aktorów. Niektóre z nich stały się jednymi z największych momentów filmu. Kazanie z „chlebem bananowym” stanie się dla wielu ulubioną sceną.

To jest film, który oferuje wyjątkowe wykonania; każdy chwyta się sam. Byłem absolutnie zachwycony i zafascynowany postacią Cotton Marcus, która rozpoczęła się od jego wprowadzenia w pierwszym kwartale filmu. Caleb Jones przyprawił mnie o dreszcze fizyczne jak Caleb Sweetzer. Otacza go wyczuwalne niebezpieczeństwo i nie ma pojęcia, co mógłby zrobić dalej. Daje nam poczucie, że był kompletnym przewodem pod napięciem. Zasięg i fizyczność Ashley Bell są zdumiewające. Nie ma więc wątpliwości, że proces Stamm jest skuteczny.

SR: Ile dni strzelałeś?

DS: 24 dni.

SR: Ile godzin materiału nagrałeś?

DS: Nie mam pojęcia, ale było dużo. Ponieważ w konwencjonalnym filmie można by go oglądać tylko przez kilka minut dziennie, a prawdopodobnie mieliśmy go przez cztery do sześciu godzin.

24 x 5 = 120. To niezła ilość materiału.

SR: Wspomniano, że wykonałeś sporo improwizacji. Czy spowodowało to jakiekolwiek problemy w pokoju edycji?

DS: Przeważnie na próbach odeszliśmy od scenariusza, ale potem do niego wróciliśmy. Ale prawdą jest, że w jednym ujęciu do następnego różnią się znacznie bardziej niż w bardziej konwencjonalnym filmie. Ale to świetnie, ponieważ masz cały ten materiał - wiesz, że możesz edytować swoje wyjście, ponieważ masz cały ten świetny materiał.

Każdy, kto widział plakat do tego filmu, widział, jak umysł odchyla się do tyłu, co gra główna aktorka Ashley Bell. Prawdziwym szokiem jest to, że absolutnie nie ma CGI wykorzystywanego do poprawy jej wydajności.

Image

SR: Muszę zapytać, jak, u licha, Ashley tak wykrzywiła swoje ciało?

DS: Ma podwójne stawy; może tak wyciągnąć ramię. Co nawet nie wiedziałem, że ona może. Nie dlatego ją rzuciłem.

SR: Tak, chciałem zapytać, czy to część procesu castingu.

DS: Rzuciłem ją, ponieważ zrobiliśmy improwizowany egzorcyzm na przesłuchaniach, a ona była bardzo przerażająca. Mam tę sztuczkę, z której jestem naprawdę dumny i myślę, że przejdzie do historii kina. Siedzę w poczekalni na przesłuchaniu i udaję, że jestem innym aktorem, który przesłuchuje i rozmawiam z przybywającymi ludźmi, zanim dowiedzą się, że jestem reżyserem. Więc naprawdę bardzo dobrze czuję, kim są jako osoba, zanim jeszcze wejdą do pokoju. Była najsłodszą, najmilszą dziewczyną. A kiedy zrobiła egzorcyzm, poszła po ścianach - ludzie bali się jak „co do diabła się dzieje” i właśnie tego potrzebowaliśmy - tej energii i tej ciemności. I dlatego ją rzuciłem.

A potem dwa dni przed tym, jak nakręciliśmy scenę egzorcyzmów (która została napisana zupełnie inaczej niż to, co widzieliście); Zapytałem ją, czy ma jakieś pomysły, które chciałaby wypróbować. W holu hotelu powiedziała „dlaczego tego nie zrobię?”. i pochyliła się tak do tyłu. Powiedziałem, że pozostaniecie tacy, jacy jesteście, zamierzam przepisać całą scenę i oprzeć ją na tym.

SR: Jak pierwotnie napisano inaczej?

[SPOILERY NA ZAKOŃCZENIU FILMU]

DS: To było znacznie więcej dialogów, to była bardziej rodzaj gry w szachy, w której oba były bardzo równe. Teraz o wiele więcej Ashley nazywa strzały, a on reaguje na demona.

SR: Jakie jest twoje zdanie na temat zakończenia filmu?

DS: Nie ma mojego zdania na zakończenie, ponieważ w zasadzie to, co mówimy, daje wam film trwający dziewięćdziesiąt minut, a następnie powiemy wam, czy wiara jest prawdziwa, czy nie? Nie mogę tego powiedzieć, to byłaby najbardziej arogancka rzecz na świecie. Dlatego ważne jest, abyśmy mieli otwarte zakończenie. Wiesz, że mamy postać, która nie wierzyła w Boga, a teraz, gdy piekło rzeczywiście się przed nim otwiera, w końcu wierzy w Boga - ale czy to jest Wiara? Czy naprawdę chcesz ujrzeć przed sobą demona i wierzyć w Boga? To nie jest tak naprawdę wiara. Kiedy więc podchodzi do demona, prosząc Boga o pomoc, nie chcę pokazać tego, ponieważ nie wiem, czy Bóg mu pomoże, czy też Bóg powie; „Wiesz, w co wcześniej we mnie nie wierzyłeś, więc sobie z tym poradzisz”. To ważne, że zakończenie jest tak otwarte jak teraz i że nie ma mojego ujęcia. Brak ujęcia reżysera i pisarza jest dość ważny, jeśli chodzi o pytania.

[SPOILERY KOŃCOWE]

SR: Jakie jest twoje osobiste zdanie na temat Faith?

DS: Cóż, nie byłem wychowany jako wierzący. Ale gdy się starzeję, dzieje się tak wiele rzeczy, które nie mają dla mnie żadnego sensu

Więc jeszcze mnie tam nie ma, powiedziałbym, że wierzę. Ale nie jestem już tak wojującym ateistą. Myślę, że jestem bardziej

Zmieniłem ateizm na agnostycyzm.

SR: Więc masz otwarty umysł?

DS: Tak.

Poszukaj dodatkowego utworu, w którym twórcy filmu omawiają różne punkty widzenia na temat głównych tematów filmu, a także jego zaskakujące zakończenie. Ważni są producenci Eli Roth i Eric Newman oraz główni aktorzy Patrick Fabian i Ashley Bell.

Śledź mnie na Twitterze @jrothc i Screen Rant @screenrant