Hellboy Creator Shoots Down Netflix Reboot Plotki

Hellboy Creator Shoots Down Netflix Reboot Plotki
Hellboy Creator Shoots Down Netflix Reboot Plotki
Anonim

Twórca Hellboy Mike Mignola zaprzeczył plotkom, że w Netflix trwają prace nad ponownym uruchomieniem komputera. Postać Mignoli zadebiutowała w komiksie w 1993 roku. Pierwotnie zaadaptował ją Guillermo del Toro w 2004 roku. Kolejna część, Hellboy II: The Golden Army, została wydana w 2008 roku. Ron Perlman zagrał jako tytułowa postać obie wycieczki. Mimo że fani domagali się Hellboy III przez prawie dekadę, del Toro i Perlman nie mogli znaleźć sposobu, aby to zadziałało. W związku z tym wszelkie plany, aby saga została skończona, a trylogia szybko wyparowała.

Zamiast tego ogłoszono, że fani otrzymają pełnoprawny restart. W 2017 r. Zgłoszono, że Mignola będzie miał udział w scenariuszu. Ostatecznie skończyłby jednak zostać niewymieniony w filmie, a Andrew Cosby z Eureki został wymieniony jako jedyny pisarz. Film wyreżyserował Neil Marshall (Gra o tron), a David Harbour (Stranger Things) zagrał jako demoniczny bohater. Niestety, pomimo pozostania wiernym komiksom i silnej obsadzie, w tym także Iana McShane'a (John Wick) i Daniela Dae Kim (Lost), film otrzymał negatywne recenzje i został zbombardowany w kasie.

Image

Kontynuuj przewijanie, aby kontynuować czytanie Kliknij przycisk poniżej, aby rozpocząć ten artykuł w szybkim widoku.

Image

Zacząć teraz

Publikując na Twitterze, Mignola ujawnił, że zgodnie z jego najlepszą wiedzą, zdecydowanie nie ma innego zestawu do ponownego uruchomienia, aby rozpocząć produkcję w serwisie Netflix. Od dłuższego czasu krążyły pogłoski o adaptacji Netflix, ale wydaje się, że zyskały na popularności w ostatnich tygodniach. Niestety, odpowiadając na tweeta, który wydawał się podzielać spekulacje, Mignola stwierdziła, że ​​zdecydowanie nie była to prawda. Nie wyjaśnił, czy było to coś, o czym dyskutowano, czy też chciałby, aby stało się to w przyszłości, po prostu dlatego, że obecnie nie ma żadnych planów. Krótkie oświadczenie można zobaczyć w całości poniżej:

O ile wiemy, nie jest to prawdą …

- Mike Mignola (@artofmmignola) 25 maja 2019 r

Wprowadzenie Koshchei the Deathless w najnowszym filmie stanowiło świadectwo wiary Lionsgate w serię, pomimo zgłaszanych problemów zza kulis. Niestety wydaje się, że wszelki potencjał do kontynuacji zostanie osłabiony przez słaby odbiór filmu - chyba że, jak przewiduje Milla Jovovich, która grała złoczyńcę filmu, Hellboy ma być kultowym klasykiem. W związku z tym Lionsgate prawdopodobnie skoncentruje swoją uwagę na nowo potwierdzonym John Wick 4 i niedawno ogłoszonym ponownym uruchomieniu serii Saw z pomocą Chrisa Rocka.

Łatwo jest zrozumieć, dlaczego fani zdecydowali się na pomysł adaptacji Netflix. Chociaż Perlman był powszechnie uważany za perfekcyjną iterację Hellboya, istnieje ogólne wrażenie, że nie ma jeszcze naprawdę ostatecznego spojrzenia na wyjątkowy świat postaci. Materiał źródłowy jest tak ekspansywny i dojrzały z obietnicą, że seria bez wątpienia byłaby idealnie dopasowana. Z pewnością dałoby to znacznie więcej czasu na zbadanie rozległej mitologii i rozwinięcie postaci w pełnym zakresie. Szczególnie Netflix bez wątpienia byłby dobrym domem - zwłaszcza obok takich innych fantastycznych programów, w których poluje się na potwory, jak ich nadchodząca adaptacja Wiedźmina. Niestety, w obecnej sytuacji fani Hellboy wyglądają na przygotowanych do kolejnego potencjalnie długiego oczekiwania na nową próbę.