Game of Thrones: Benjen Stark & ​​Coldhands Connection wyjaśnione

Spisu treści:

Game of Thrones: Benjen Stark & ​​Coldhands Connection wyjaśnione
Game of Thrones: Benjen Stark & ​​Coldhands Connection wyjaśnione
Anonim

Ostrzeżenie: SPOILERY do książek i serialu Game of Thrones

-

Image

Powrót wuja Benjena Starka (Josepha Mawle), postaci, która pojawiła się dokładnie w trzech odcinkach, zanim zniknęła na jakieś pięć lat, jest jednym z największych osiągnięć Game of Thrones w tym sezonie - co mówi całkiem sporo, biorąc pod uwagę, jak wiele zwrotów już miało miejsce w tym roku.

Ale jak w przypadku większości rzeczy Thrones , ruch ten jest częściowo adaptacją, refrakcją i częściowo oryginalnym rozwojem - a także, być może, częściowo ujawnieniem w przyszłości z tych dwóch książek z serii Song of Ice and Fire, których autor George RR Martin ma jeszcze pisać. To sprawia, że ​​niespodzianka wydaje się symboliczna dla całego programu, a rozplątanie go i odkrycie jest potencjalnym kluczem do zrozumienia prowadzących show Davida Benioffa i podejścia DB Weissa do obsługi bardzo skomplikowanego procesu opowiadania tej wielkiej historii na małym ekranie..

Dla tych, którzy nigdy nie czytali książek, lub tych, którzy potrzebują przypomnienia, oto elementarz gry Benjen Stark, znany również jako Coldhands, w Game of Thrones .

Kim jest Coldhands?

Image

W trzeciej książce A Storm of Swords (której odpowiednikiem w serialu telewizyjnym byłby w przybliżeniu koniec trzeciego sezonu), Sam (John Bradley) i dzika Gilly (Hannah Murray) uciekają z Craster's Keep, ale nękają je moce, którzy potrafią niemal dosłownie wąchać życie noworodka Gilly - niezła zapowiedź faktu, że Biali Walkerowie przekształcają dzieci Crastera (Roberta Pugha) w While Walkers, czego jak dotąd nie ujawniono w powieściach, ale z pewnością został wskazany. Uratuje ich nagła interwencja tajemniczej, zakapturzonej postaci, która jest ubrana jak dawno zagubiony członek Nocnej Straży - on nawet nazywa Sama „bratem!” - i który jeździ na wielkim wielkim łosi. Szalik chowa twarz, choć nic nie może ukryć faktu, że nie do końca żyje: nie ma oddechu, który unosi nocne powietrze; jego ręce są „ czarne i zimne jak lód ” dzięki całej krwi, która się tam zgromadziła i zastygła (wspólny opis dla widm); a kiedy Bran wpada do swojego wilkołaka, Summer, wącha tylko zwłoki, a nie żywe, oddychające ciało.

Tym, co naprawdę wyróżnia postać, która nazywa się Coldhands, są bardziej magiczne akcenty. Kiedy były kruk eskortuje Sama i Gilly z powrotem do Zamku Czarnego - gdzie odbiera następną eskortę, Brana Starka i jego grupę podróżników - nie jest w stanie przejść przez Mur, dzięki magii tkanej w jego lodowych głębinach powstrzymuje to Białych Piechurów (choć ma wiedzę na temat tajnego wejścia, do którego dostęp miałby tylko członek Nocnej Straży), co zdawałoby się potwierdzać jego istnienie jako członek nieumarłej hordy, która wkrótce zostanie najechana. Z drugiej jednak strony prawie zawsze towarzyszy mu stado kruków, które nieustannie odlatują i wracają, pozornie niosąc wiadomości lub działając jako zwiadowcy na drodze do przodu.

Image

Biorąc pod uwagę takie szczegóły - i biorąc pod uwagę fakt, że oczy Coldhandsa są czarne zamiast charakterystycznego jasnoniebieskiego - niektórzy czytelnicy książek doszli do wniosku, że enigmatyczny wybawca był w pewnym momencie wightem, ale jakoś został złamany przez Walkerów zaklęcie i zamiast tego stało się naczyniem dla Trójookiego Kruka (Max von Sydow), podobnie jak Hodor (Kristian Nairn) był ludzkim pojemnikiem dla Brana. Ponieważ wielki mistrz marionetek (który kiedyś był znany jako Brynden Rivers w materiale źródłowym i który był godnym uwagi składnikiem nowel Tales of Dunk i Egg Prequel, które powstały około 100 lat przed właściwą historią główną) wie, że Bran będzie musiał przejść jakieś raczej wrogie terytorium, aby dotrzeć do północnego sanktuarium i rozpocząć szkolenie, zdobywa jedynego obrońcę i przewodnika, który jest w stanie wytrzymać obecność Piechurów - i który, po drodze, będzie w stanie uratować życie Sama, Gilly i mały Sam (który pozostaje bezimienny w książkach): inne osoby, które niewątpliwie będą miały do ​​odegrania role w nadchodzącym pojedynku między lodem a ogniem.

Co ciekawe, pomimo wszystkich dowodów przeciwnych - i rozwoju „Krwi mojej krwi” w odcinku z tego tygodnia - George Martin gwałtownie zaprzeczył, że Coldhands był kiedyś zaginionym Benjenem Starkiem, który nawet posunął się tak daleko. co prywatnie powiedzieć takiemu swojemu redaktorowi, Anne Groell; w oryginalnym rękopisie swojej piątej i najnowszej książki „Taniec ze smokami” Groell pyta odręcznie napisaną na marginesie strony: „Czy to Benjen? Myślę, że to Benjen

„Poniżej znajduje się własnoręczna odręczna odpowiedź Martina:„ NIE ”.

Skąd ta zmiana?

Image

Zakładając, że Martin nie kłamie publicznie ani fanom, ani prywatnie redaktorowi, powstaje pytanie, dlaczego Weiss i Benioff zmienili tożsamość tej postaci na tożsamość Benjena.

Pierwsza część odpowiedzi jest zarówno odkrywcza, jak i nudna: w ten sposób dwaj producenci wykonawczy zawsze radzili sobie z takimi scenami lub historiami w formacie telewizyjnym. Biorąc pod uwagę realia produkcji telewizyjnej (każdy aktor na ekranie kosztuje pieniądze - podwójnie, jeśli otrzyma dialog), w ciągu ostatnich sześciu lat konsekwentnie starano się, aby liczba postaci zaangażowanych w jakąkolwiek linię była jak najmniejsza jak to możliwe; biorąc pod uwagę realia konsumpcji narracji wizualnych przez widzów, zmiany z jednego taktu na drugi mają na celu jak najbardziej usprawnienie (oczywiście bez utraty esencji); i wreszcie, biorąc pod uwagę ścisłe ograniczenia czasu trwania formatu, sceny nie mogą pozostawać długo przy żadnym konkretnym wydarzeniu lub historii.

W związku z tym, gdy nadchodzi czas, aby wielki, spalony zamek Harrenhal przeniósł się z Lannister do kontroli Stark w drugim i trzecim sezonie, tylko główni obsada Aryi Stark (Maisie Williams), Robb Stark (Richard Madden) i W grę wchodzą Tywin Lannister (Charles Dance) (w powieściach Lord Roose Bolton (Michael McElhatton) dowodzi zamkiem, podczas gdy Robb przenosi swoją kampanię wojskową na zachód), a Lannisterowie ostatecznie opuszczają Harrenhal poza ekranem i pomiędzy sezonami (na stronie znajduje się cała firma sprzedająca miecz, która w końcu zdradza swoich kontrahentów Lannister dla większej sławy i chwały u Króla na Północy, a Arya i Jaqen H'ghar (Tom Wlaschiha) odgrywają kluczową rolę w zdradzie). Wycofanie tego, co okazało się w powieściach, stosunkowo nieistotną część (Coldhands) i zastąpienie go równie nieznaną, ale wcześniej ustaloną postacią (Benjen Stark) nie stanowiło problemu dla showrunnerów - szczególnie biorąc pod uwagę poziom skrzyżowanie dwóch postaci już.

Ale jest jeszcze jeden powód zmiany - dotyczy bardziej fundamentalnej, ale subtelniejszej rozbieżności między Pieśnią Lodu i Ognia a Grą o Tron : magią - a raczej jej brakiem w adaptacji. W materiale źródłowym magia jest małą, ale coraz bardziej obecną istotą na ziemiach Westeros i Essos: taką, która prawie wymarła po śmierci ostatniego smoka około 150 lat wcześniej, ale która odrodziła się narodziny trzech nowych smoków Daenerys Targaryen (Emilia Clarke) pod koniec pierwszego sezonu. Stopniowo element tła rozrastał się zarówno pod względem liczby wystąpień, jak i wpływu na fabułę - a Coldhands ostatecznie stał się małym, ale godnym uwagi kanałem do tej zmieniającej się rzeczywistości w tle.

Image

Pod koniec A Storm of Swords Coldhands odkrywa Czarną Bramę do Sama i Gilly, sekretne wejście, które jest prawie całkowicie wykonane z magii. Pozornie zbudowany przez pierwotnych architektów samego Muru (prawdopodobnie są to dzieci lasu lub ich uczniowie Pierwszych Ludzi), jest on wykonany z drewna jazu (to oczywiście ten sam materiał, co okoń Trójookiego Kruka) i wyrzeźbione na podobieństwo twarzy - tej, która mówi. "Kim jesteś?" pyta wszystkich, którzy się do niego zbliżają, i jeśli zaprzysiężony brat Straży Nocnej powtórzy śluby, otwiera szeroko usta, tworząc drzwi. Emituje delikatny biały blask - jak światło księżyca - który wydaje się nie rzucać żadnych cieni, a nawet wytwarza kropelki wody, które są „ ciepłe i słone jak łza ”. Trudno jest stać się bardziej fantastycznym.

Chociaż Game of Thrones to serial fantasy, starał się zlekceważyć te bardziej dziwaczne elementy, starając się zamiast tego przedstawić bardziej „wiarygodny” obraz tym widzom, którzy być może są bardziej skłonni do dramatów historycznych niż twardych opowieści fantasy (niewielka kwestia pieniędzy również ma tutaj swoją brzydką głowę, a wiele z tych magicznych wydarzeń kosztowało wiele jako efekty wizualne). Tak więc Czarna Brama w serialu jest prostym, staroświeckim wejściem, podobnie jak główna brama, którą widzimy w Zamku Czarnym, który został zniszczony przez atak dzikich w przedostatnim odcinku czwartego sezonu „Obserwatorzy na ścianie”. Tak więc, nawet gdy pojawia się nieumarły Benjen, jest on bardziej zakorzeniony w codziennym świecie, jedzie na standardowym koniu zamiast niezwykłego łosia i bez towarzyszącego mu stada kruków.

Jaka ścieżka, przyszłość?

Image

Bardziej interesująca może być wspólna płaszczyzna dwóch przedstawień postaci zamiast ich różnic, a to, co się nakłada, może oznaczać przejście do rozwiązania obu opowieści. Benioff i Weiss wymyślili bardzo interesujące wyjaśnienie tego, w jaki sposób Benjen stał się świadomym zjawiskiem, jakim jest: podczas gdy umierał i wychowywał się ponownie jako jeden z lodowych zombie Białych Wędrowców, natknął się na niego leśne dziecko i zakłócił proces wskrzeszenia, wkładając ostrze dragonglassa do jego piersi, pozostawiając go w połowie drogi między życiem a śmiercią.

Zamiast być statkiem kontrolowanym przez Trójookiego Kruka, równie dobrze może to być pochodzenie Coldhands w książkach (co tłumaczyłoby, dlaczego część jego kruków jest stale wysyłana jako posłańcy, prawdopodobnie do samego Bryndena Riversa). I nawet jeśli okaże się, że był kiedyś jakimś przypadkowym, bezimiennym bratem Nocnej Straży zamiast dawno zaginionego Benjena Starka, metodologia zatrzymania procesu transformacji Walkerów może nadal okazać się ważnym punktem fabularnym w książki, ponieważ Westerosi będą potrzebować każdej ostatniej obrony, jaką mogą zdobyć, gdy Mur zostanie (prawdopodobnie) złamany i rozpęta się piekło w Siedmiu Królestwach.

Istnieje jednak ostatnia rozbieżność między tymi dwoma mediami, co może sugerować, że Martin w ogóle nie pójdzie tą drogą według własnego opowiadania: w finale trzeciego sezonu („Mhysa”), kiedy Bran i jego społeczność spotykają się z Samem i Gilly, ta ostatnia daje pierwszemu swoje zapasy dragonglass, które odkryto podczas poprzedniego sezonu przy Pięści Pierwszych Ludzi („Książę Winterfell”, odcinek 208). Zakładając, że Bran i Meera Reed (Ellie Kendrick) nadal mają skrzynkę - lub że Benjen będzie mógł wrócić do jaskini, aby ją dla nich odzyskać - może to okazać się pomocne w tworzeniu przyszłych czujących mocy, coś o których Martin wcale nie wspominał w swojej pracy.

-

Która wersja Coldhands, twoim zdaniem, lepiej służy narracji? Jak myślisz, jak ta historia ostatecznie się rozwiąże? Daj nam znać w komentarzach.

Gra o tron będzie kontynuowana w przyszłą niedzielę „The Broken Man” o 21:00 na HBO.