Gra końcowa pokaże, że Thanos miał (prawie) rację - i właśnie dlatego przegra

Spisu treści:

Gra końcowa pokaże, że Thanos miał (prawie) rację - i właśnie dlatego przegra
Gra końcowa pokaże, że Thanos miał (prawie) rację - i właśnie dlatego przegra

Wideo: Panel edukacyjny BeatIt #6: Perkusyjne wpadki 2024, Lipiec

Wideo: Panel edukacyjny BeatIt #6: Perkusyjne wpadki 2024, Lipiec
Anonim

Avengers: Endgame pokaże, że Thanos miał rację - do pewnego stopnia. Zwiastun gry Super Bowl Avengers: Endgame dał fanom po raz pierwszy prawdziwe spojrzenie na świat po trafieniu Thanosa, w którym Szalony Tytan wymazał połowę życia we wszechświecie. W grze Endgame miasta są znacznie cichsze, pojazdy zostały porzucone, a stadiony i zabytki opustoszałe. A wśród nowych nagrań jest Steve Rogers, który uczestniczy w grupie wsparcia dla osób, które przeżyły to wydarzenie, które zastanawiają się, jak żyć dalej, gdy zniknęły miliardy.

To mroczny stan rzeczy i daje widzom zrozumienie życia po katastrofalnej stracie Avengers przeciwko Thanosowi pod koniec Avengers: Infinity War. Ludzie, których nie było i nie mieli pojęcia, co spowodowało to, do pewnego stopnia kontynuowali coś, co z pewnością niepokoi Steve'a, gdy niespokojnie gryzie swój język. Choć może go nienawidzić, ci, którzy pozostali, mogą jedynie odbudowywać i iść naprzód, nie do końca wdzięczni, jak przewidział Thanos, ale akceptując te nowe okoliczności.

Image

Tym razem czarny charakter zwyciężył, a za jego plecami stał wszechświat żyjący z jego wyboru, uzasadniając jego przekonanie, że to, co robił, było konieczne dla poprawy życia. Wszyscy oprócz Mścicieli, którzy są gotowi ponownie podjąć walkę z Thanosem i Rękawicą Nieskończoności i nauczyć go różnicy między akceptacją a wdzięcznością.

  • Ta strona: Endgame Teaser potwierdza, że ​​ludzie akceptują Snap & Thanos jako mściwego boga

  • Strona 2: Mściciele nie akceptują Thanosa i dlaczego Thanos się mylił

Avengers: Endgame Super Bowl Spot potwierdza ludzi (nieco) Akceptuj Snap

Image

Centralnym motywem zwiastuna jest głos Rogersa stwierdzający: „niektórzy ludzie idą dalej … ale nie my”. Jest to w zestawieniu, najbardziej widoczne, z plakatem dla grupy wsparcia tych, którzy stracili członków rodziny lub przyjaciół w mgnieniu oka, w sesji, w której uczestniczy Steve. Być może nastąpił chaos w następstwie aktywacji Rękawicy Nieskończoności przez Thanosa, ale gdy wszystko ucichło, pozostała populacja nie miała innego wyjścia, jak tylko kontynuować. Dla zwykłych ludzi spoza Wakandy wszystko to jest jak jakieś dziwaczne quasi-religijne uniesienie. Nagłe, natychmiastowe rozrachunek, który przetoczył się przez całą planetę i losowo wybrał jej cele. To powódź Noego lub siedem plag - wydarzenie, którego nie da się uniknąć, a jedynym logicznym wnioskiem jest to, że cokolwiek się wydarzyło, było poza nami, a zatem z jakiejś formy siły wyższej.

To sprawia, że ​​Steve i reszta pozycji Mścicieli są trudni, ponieważ z jednej strony są bohaterami i muszą zrobić wszystko, co w ich mocy, aby pomóc ofiarom tej tragedii, z drugiej strony żyjąc z powodu niemożności jej uniknięcia, oraz próbując znaleźć sposób, aby to odwrócić. Widzowie widzący tutaj Kapitan Ameryka nie są pewni siebie, siedzą z innymi ocalałymi, próbują przeżyć intensywne emocje związane z ponowną utratą Bucky'ego - tym razem na serio - i pogodzenie się z byciem odważnym, niepokonanym Kapitanem. Steve jest człowiekiem czynu, ale jakie działania może podjąć? Czy to wszystko jest daremne? Odpuszczenie nie leży w jego naturze, nawet jeśli to on przeciwko największym potęgom wszechświata.

Thanos jest prawie bogiem, ale mściwym

Image

Dla nas zwykłych śmiertelników, wykonanych ze skóry i kości, niemal wyewoluowanych poza bycie małpami, kłapnięcie jest aktem Boga. Nagły trzask bez żadnych dowodów na to, że jest inaczej, sprawia, że ​​wydaje się to duchowym potwierdzeniem, że obserwujemy jakiegoś władcę, a oni są mściwi i musimy żyć tak, jak nas oczekują.

Pogląd Thanosa na siebie jako jakiegoś boga zmieniającego wszechświat nie jest całkowicie błędny. Ma ten niezrozumiały poziom mocy - z Rękawicą Nieskończoności prawdopodobnie wtopioną w jego skórę - i nic go nie powstrzyma przed użyciem go. Jego błędem jest to, że jego metody „oczyszczania” wszechświata nie są wzajemnie rozumiane wśród populacji, na które wpływa. Jego oczyszczenie jest naszym końcem dni, a jego wdzięczny wszechświat jest naszym zszokowanym, ogarniętym żalem, lękliwym pragnieniem, aby nie patrzeć, jak coś zniknie na naszych oczach. Nie jest sprawiedliwym, tylko arbitrem tego, co jest niezbędne, aby wszechświat mógł przetrwać; jest antagonistycznym, bezwzględnym, żądnym władzy sprawcą, który nie tyle udowodnił wszystkim, że się mylili, ale sprawił, że wszyscy się go bali.