Recenzja „Edge of Tomorrow”

Spisu treści:

Recenzja „Edge of Tomorrow”
Recenzja „Edge of Tomorrow”

Wideo: 1000 filmów, które musisz obejrzeć - Na skraju jutra (The Edge of tomorrow) 2024, Lipiec

Wideo: 1000 filmów, które musisz obejrzeć - Na skraju jutra (The Edge of tomorrow) 2024, Lipiec
Anonim

W tej chwili wyjątkowość założenia resetowania czasu i akcji science-fiction odróżnia ten film od wielu innych gatunków tego gatunku i jest co najmniej warta obejrzenia na dużym ekranie.

W Edge of Tomorrow ludzkość jest oblegana przez najeźdźców z kosmosu znanych jako „The Mimics”, którzy mają wyjątkową zdolność do „resetowania dnia”, co daje im przewagę nadpoznawczą, która praktycznie uniemożliwia pokonanie ich hord. Wejdź do majora Williama Cage'a (Tom Cruise), smagłego oblicza wojskowej kampanii propagandowej PR Na rozkaz nadawania z linii frontu Cage odmawia, obawiając się katastrofy; decyzja o odejściu AWOLA powoduje, że zostaje on rzucony w szeregi żołnierzy bojowych wbrew jego woli, w dniu masowego ataku w stylu D-Day.

Kiedy Cage dostaje się do bitwy, jest bardziej piekielny, niż kiedykolwiek sobie wyobrażał - podobnie jak jego kolejna śmierć w walce ze szczególnie groźnym naśladowcą. Jednak śmierć nie jest końcem: po swojej makabrycznej śmierci Cage budzi się na początku swojego ostatniego dnia. Po kilku cyklach śmierci ma za zadanie nawiązać kontakt z legendarną żołnierzką Ritą Vrataski (Emily Blunt), jedyną osobą, która zdaje się rozumieć, co się z nim dzieje. Pod surową opieką Rity, Cage żyje (i umiera) tego samego dnia niezliczoną ilość razy, trenując, by być mądrzejszym i bardziej zabójczym wojownikiem - tym, który, miejmy nadzieję, może odkryć sekret mocy Mimików i pokonać ich raz na zawsze.

Image

Image

Oznaczone jako „Dzień Świstaka spotyka żołnierzy Starship”, „Edge of Tomorrow” to przede wszystkim wyjątkowo sprytny i skutecznie wykonany film B science-fiction / akcji. Rezultatem końcowym jest kolejny dobry film z Cruise, który właściwie bagatelizuje jego celebrytę we właściwy sposób, umożliwiając (pół-) interesującą historię postaci kierującą przebiegiem. Chociaż film prawdopodobnie nie idzie wystarczająco daleko w przypadku niektórych pomysłów i / lub historii, które wprowadza, jego unikalne stylistyczne podejście do materiału sprawia, że ​​doświadczenie jest ogólnie satysfakcjonujące.

Reżyserowi Bourne'a, Dougowi Limanowi, udaje się wprowadzić na ekran kreatywny, dopracowany i kinetyczny film akcji science fiction - a następnie wyróżnia go stylistycznymi wyborami i sprytnymi zmianami, które najlepiej wykorzystują przesłankę Dnia Świstaka. Powtarzanie niektórych ujęć i / lub scen jest zręcznie obsługiwane i służy opowieści, nigdy nie staje się nieporęczne, chwytliwe lub nadużywane - co jest naprawdę wyczynem samym w sobie. Wizualnie film jest ładną mieszanką wypranych i żywych palet kolorów, które odzwierciedlają (odpowiednio) uziemioną i szorstką dystopijną niedaleką przyszłość oraz bardziej kolorowe i fantastyczne tropy manga / anime zaczerpnięte z powieści źródłowej All You Need Is Kill autor: Hiroshi Sakurazaka. (Uwaga techniczna: Zapomnij o 3D, nie jest to warte stonowanych kolorów).

Image

Elementy science fiction filmu - takie jak zbroja i broń bojowa egzoszkieletu lub kosmici naśladowcy - są dobrze realizowane (i renderowane) na ekranie. Szczególnie Mimiki są unikalną (i przerażającą) koncepcją dla wroga - i ogólnie rzecz biorąc, sekwencje akcji w filmie są ekscytujące, zabawne i odświeżająco odmienne od normy. Dzięki dobremu scenariuszowi każda chwila akcji lub przemocy ma wagę, znaczenie - i, co zaskakujące, często także humor.

Narracja wizualna Limana najlepiej wykorzystuje ładny scenariusz autorstwa pisarzy Fair Game, Johna-Henry'ego i Jeza Butterwortha; ale to charakterystyczny akcent pisarza Usual Suspects (i częstego współpracownika Cruise) Christophera McQuarrie daje przewagę Edge of Tomorrow. Chorobliwie sprytne pisanie, dowcipne użycie powtórzeń i dobrze zainscenizowane komediowe gagi pracują w tandemie, aby zasznurować film sardonicznym humorem wydobytym z codziennego procesu powtarzania - i ten humor ostatecznie pomaga sprzedać ewolucję Cage'a, a także jego związek z Ritą w niekonwencjonalny, ale skutecznie zaniżony sposób.

Image

Przyznanym minusem filmu jest fakt, że aspekt relacji w historii (niejako rdzeń Świstaka) wydaje się okrojony i nieco niedogotowany. Jest to na początku trudna mieszanka (historia miłosna w środku opowieści wojennej), ale w końcu wiele ciekawszych pomysłów i / lub momentów połączenia Cage'a i Rity pozostawia się do implikacji lub prezentacji, i ta luźna nić prawie rozplątuje zakończenie filmu. Oczywiście głębokość emocjonalna jest zmniejszona na płytko, aby film został przycięty do 112 minut bezruchu; jednak (i ​​jak tego trend rośnie latem tego roku) wydaje się, że efektywna stymulacja odbywa się kosztem bogatszych (choć dłuższych) wrażeń kinowych.

Jak powiedziano, Cruise jest po raz kolejny solidny w roli głównego człowieka, początkowo kpiąc z własnej gwiezdnej osobowości (Cage jest trochę gwiazdą prima donna), a następnie nie docenia go, gdy podróżuje od samolubnego tchórza do bezinteresownego bohatera. Ta rola w rzeczywistości bardziej wykorzystuje zasięg Cruise'a niż zwykle, czerpiąc z jego charakterystycznej fizyczności i dramatycznej intensywności, ale także mocno czerpiąc z komediowego dowcipu i wyczucia czasu, co stało się rzadkością do zobaczenia.

Emily Blunt jest pełna piękna i wdzięku (ten strzał z jogi będzie trwał wiecznie), a ona okazuje się zaskakująco dobrą folią dla Cruise, przyjmując śmiertelną szczerość, która sprzedaje ponury humor w interakcjach Cage i Rity. Znów wydaje się, że charakter i osiągi Blunta były czymś więcej (może gdzieś na podłodze w krojowni?), Ponieważ Rita ostatecznie okazuje się słabo rozwinięta - co jest niefortunne, ponieważ postać jest warta więcej niż szerokie pociągnięcia pędzlem i otrzymujemy niejasne wnioski.

Image

Po drodze jesteśmy traktowani jako gościnni bohaterowie takich postaci, jak animowany Bill Paxton (który gryzie kilka scen, kilka razy później) i kamienna twarz Brendan Gleeson (który dostaje jedne z najlepszych przerywników). Spotykamy również dość sympatyczne pomruki grane przez europejskich / australijskich aktorów, takich jak Jonas Armstrong (Robin Hood), Tony Way (Gra o tron), Kick Gurry (Potomstwo), Franz Drameh (Atakuj blok), Dragomir Mrsic (real- były były napad na bank), Charlotte Riley (Entity) i Masayoshi Haneda (47 Ronin) - z twarzą Terence'a Maynarda (Szpiega) prawdopodobnie poparzoną w twoim mózgu. (Jest to wersja Neda Ryersona z tego filmu - dla tych, którzy otrzymują referencje.)

Ostatecznie Edge of Tomorrow robi wrażenie na tyle, na ile jest, ze śladami wskazującymi, że mogłoby to być coś nieco większego, gdyby twórcy filmowi postanowili zagłębić się jeszcze głębiej w swoje postacie i historię. W tej chwili wyjątkowość założenia resetowania czasu i akcji science-fiction odróżnia ten film od wielu innych gatunków tego gatunku i jest co najmniej warta obejrzenia na dużym ekranie. Podsumowując, kolejny opłacalny przystanek w pociągu powrotnym Tom Cruise.

ZWIASTUN FILMU

[głosowanie]

Edge of Tomorrow jest teraz w kinach. Ma 113 minut długości i jest oznaczony jako PG-13 za intensywne sekwencje akcji science fiction i przemocy, języka i krótkich sugestywnych materiałów.

Chcesz omówić SPOILERY do filmu? Zrób to w naszym wpisie na temat spoilerów Edge of Tomorrow. Mylisz się co do logiki podróży w czasie „Reset dnia”? Przeczytaj nasz artykuł dotyczący pętli czasowej. Chcesz usłyszeć, jak redaktorzy SR omawiają ten film? Następnie zaglądaj do odcinka Edge of Tomorrow podcastu #SRUnderground.

Śledź mnie i rozmawiaj filmy @ppnkof