Wywiad z reżyserem Davidem Yaroveskym: Brightburn

Wywiad z reżyserem Davidem Yaroveskym: Brightburn
Wywiad z reżyserem Davidem Yaroveskym: Brightburn
Anonim

Brightburn zaczyna się jako klasyczna opowieść o superbohaterach, ale z szokującym zwrotem akcji: dziwny gość z innej planety przybywa na ziemię z mocami i zdolnościami znacznie wykraczającymi poza możliwości śmiertelnego człowieka i jest adoptowany przez parę na Ziemi … ale tym razem jest zły wcielony. Nie każdy potężny kosmita jest Supermanem; czasami są czymś innym.

Reżyser David Yarovesky jest najbardziej znany ze swojego niskobudżetowego kultowego horroru The Hive, ale wyreżyserował również mnóstwo teledysków, w tym znakomitą piosenkę „Guardians 'Inferno” ze ścieżki dźwiękowej Guardians of the Galaxy Vol 2. Dla Brightburn Yarovesky ponownie połączył siły z Jamesem Gunnem, aby szybko stworzyć jeden z najczęściej omawianych filmów w letnim sezonie filmowym; wszystko zostało powiedziane, Yarovesky jest na dobrej drodze, aby stać się jednym z najbardziej poszukiwanych obecnie reżyserów w Hollywood.

Image

Screen Rant rozmawiał z Yaroveskym o Brightburn, jego przyjaźni z producentem Jamesem Gunnem, tworząc prowokacyjny horror z oceną hard-R, i gdzie widzi, jak rozwija się jego kariera w przyszłości. Udostępnia także fascynujące szczegóły zza kulis, w jaki sposób podchodzi do CGI i współpracuje ze studiami FX, aby upewnić się, że akcja generowana przez komputer wygląda dobrze. Brightburn jest teraz w kinach.

Image

Z perspektywy czasu wydaje się to takie oczywiste, ale nie sądzę, że kiedykolwiek mieliśmy taki horror jak Brightburn.

Cóż, masz rację, nie sądzę, żeby kiedykolwiek był taki film. Mam na myśli szorstkie i realistyczne historie o superbohaterach, które uwielbiam. Przygotowując się do tego filmu, jednym z pierwszych filmów, które obejrzałem, był Niezniszczalny. To tylko jeden z moich ulubionych filmów, wiesz? Ale ten film nie jest taki jak ten film. Ten film, w najprawdziwszej formie, to „horror o superbohaterach”. To straszny film. Tak, to bardzo przełom. Myślę, że właśnie dlatego widzieliśmy taką reakcję i emocje, jakie widzieliśmy! Naprawdę fajnie jest widzieć taką reakcję. To mnie inspiruje.

Coś w rodzaju budowania tego, czy doceniasz lub denerwujesz się internetowym skrótem opisującym ten film jako „horror Supermana”?

Uwielbiam być częścią rozmowy. Chciałem zrobić film, który stałby się częścią popkultury zeitgeist, wiesz? Dorastałem chodząc do kina. Co tydzień pojawiał się film, który oglądałem raz lub dwa podczas premiery z przyjaciółmi. Wyszliśmy z filmu i kłóciliśmy się o to, rozmawialiśmy o tym, co to znaczy, co reżyser chciał osiągnąć z tym czy innym, a niektórym z nas by się to podobało, innym nie, ale to wszystko było po części rozmowy. Naprawdę chciałem, żeby ten film był częścią rozmowy.

Zdecydowanie tak jest!

Myślę, że udało nam się to zadanie! Myślę, że rozpoczęliśmy kilka interesujących rozmów.

Image

Jedną z rzeczy, którymi się cieszę, jest to, że ma ocenę R. Na podstawie zwiastuna będzie to nieprzyjemny R lub trudny R.

(śmiech) Tak.

Wydaje mi się, że w dzisiejszych czasach jest to dość rzadkie, zwłaszcza w przypadku filmu studyjnego. Czy kiedykolwiek była na ten temat debata, czy zawsze będzie to R?

Odbyły się wczesne rozmowy na temat tego, jaki film zostanie oceniony, a prawda jest taka … Słuchaj, ten film robi nowe, fajne rzeczy z R. Myślę, że wyjdziesz i powiesz: „Tak, zdecydowanie zasłużył na R ocena." Myślę, że robimy naprawdę fajne rzeczy z tym, co dała nam licencja. To powiedziawszy, filmy takie jak Annabelle: Creation and The Nun i te Conjuring wszechświatowe filmy, i to wszystko są filmy klasy R. To naprawdę otworzyło ludziom umysły, żebym mógł powiedzieć: „yo, myślę, że powinniśmy zrobić to jako film z oceną R”, ponieważ wszyscy inni ludzie robią to i odnoszą wielki sukces. Jest tylko mnóstwo podziękowań dla Jamesa Wana i tych ludzi za zrobienie tych filmów i otwarcie drzwi do naszego horroru z oceną R.

Te filmy zdecydowanie pozwalają studiom rozważyć zdjęcie dziecięcych rękawiczek.

Pamiętam czas … Ludzie nie myślą o tym, ale Pierścień to PG-13. Była cała era, w której ludzie wierzyli, że nie można zarabiać na horrorze z oceną R. Musiałeś mieć PG-13, jeśli chciałeś umieścić ludzi w teatrze. Ale ostatnio pojawiły się przykłady filmów, które złamały tę formę. Myślę, że dziś bardziej chodzi o stworzenie odrębnego filmu; kręcenie filmu, w którym wiele osób uważa, że ​​jest dla nich. Ten film jest dla nich.

Jest takie zdanie, którego używam tylko w kontekście horroru lub brutalnego filmu akcji: „Dobre zabójstwo”. Wiesz, oglądając film z przyjaciółmi i mówisz: „Och, to było dobre zabójstwo!” Mogę sobie tylko wyobrazić, że zobaczymy kilka dobrych zabójstw w Brightburn. Nie dostajesz wielu dobrych zabójstw w PG-13.

Myślę, że będziesz szczęśliwy. (Śmiech) To jest film, który chcesz oglądać w bardzo zatłoczonym teatrze, w największym teatrze, w którym można go obejrzeć. To bardzo film, którego można doświadczyć z publicznością.

Czy możesz sobie wyobrazić piątek trzynastego filmu, który ma PG-13? Ponieważ nie mogę.

Dla mnie, kiedy widzę zwiastun, a na końcu widzę „R”, jestem w porządku. To jest prawdziwe. Robią to naprawdę. I to nie jest krytyka żadnych filmów PG-13 ani nic takiego, ale jest coś w tym, że „R” mówi do mnie jako widza, jako fana i bardzo mnie to ekscytuje. Wiedziałem, że kiedy ludzie się dowiedzą, nie tylko koncepcja tego filmu, ale także, że będzie miał ocenę R, ludzie tacy jak ja będą podekscytowani tą koncepcją.

Image

Przez lata pracowałeś z Jamesem Gunnem. Moim ulubionym Avengerem jest Goth Ravager. Byłem bardzo smutny, że nie pojawił się w Endgame.

(Śmiech) Tak, ja też! Właściwie umieram w Guardians of the Galaxy. Nikt tego nie wie, ale umieram. Mgławica wyrywa mnie z kokpitu mojego statku i wyrzuca. To trochę ja spadam i krzyczę, kiedy umieram.

O mój Boże, to ty? Zawsze było mi przykro z powodu tego faceta, znam dokładnie ten strzał.

Tak to ja! To koniec Goth Ravager.

Jak długo znasz Jamesa? Kiedy się poznaliście i jaki był pierwszy projekt, nad którym wspólnie pracowaliście?

Cóż, nie pamiętam nawet, jaki był pierwszy projekt, nad którym wspólnie pracowaliśmy … Spotkaliśmy się na imprezie. Poznaliśmy się przez wspólnych przyjaciół. To była miłość od pierwszego wejrzenia. Natychmiast staliśmy się przyjaciółmi i w bardzo krótkim czasie staliśmy się bliskimi przyjaciółmi. Przez długi czas chcieliśmy wspólnie pracować nad funkcją. Myśleliśmy o stworzeniu razem wielu wielu funkcji. To był ten, który wszystkie elementy ustawiły w szeregu. James i ja zbliżyliśmy się niesamowicie przez lata. On zorganizował mój ślub. Jesteśmy bardzo blisko!

To wspaniale.

Możliwość współpracy z nim była niesamowita. Naprawdę cały zespół, główny zespół, który nakręcił ten film, był jak rodzina pracująca razem. Miałem Jamesa, który nadzorował mój ślub, a Simon, który jest producentem filmu, był jednym z moich drużbów. Mój reżyser zdjęć, Mike D (Michael Dallatorre), nakręcił ze mną osiemdziesiąt teledysków, a także reklamy, a także mój pierwszy film, The Hive, a teraz ten film. Komunikujemy się telepatycznie, wiesz? Był kolejnym z moich drużbów. To była bardzo zgrana grupa ludzi pracujących razem, którzy wszyscy się kochają i kochają współpracować. To było naprawdę wspaniałe doświadczenie.

Czy możesz mówić o odwołanym panelu Comic-Con w San Diego?

Myślę, że wszyscy wiedzą o tym wszystko. Nie ma już o czym rozmawiać. Myślę, że wszyscy wiedzą wszystko, co się wydarzyło.

Ostatecznie musiałeś poczekać od lipca do grudnia, zanim będziesz mógł ogłosić ten film światu. Odkładając na bok to, co te trolle internetowe próbowały zrobić, a ostatecznie tego nie zrobiły, jak się czułeś, że musiałeś siedzieć w filmie przez pół roku, nie wiedząc, jaka będzie przyszłość?

U podstaw jestem filmowcem. Na filmie nie było „siedzenia”. To było dla mnie to, że miałem więcej czasu na pracę nad filmem! (Śmiech) Co godzinę, którą mi dają, będę pracował nad filmem. Tak więc dla mnie była to okazja do ulepszenia filmu, kontynuowania pracy nad filmem. Jednocześnie byłem podekscytowany, aby pokazać wszystkim zwiastun. Wierzyłem, że ludzie zobaczą ten film i powiedzą: „Święty, pali, to jest niesamowite!” A potem, kiedy w końcu pokazałem ludziom zwiastun, powiedzieli: „Jasne pali, to jest naprawdę fajne!” Wszystko stało się chwilę później.

Image

Przeraża mnie Jackson Dunn, młoda gwiazda tego filmu. Ma teraz 16 lat, ale ile miał lat, kiedy filmowałeś, i jak to się stało, że wybrałeś tego Jacksona, który nosił maskę?

Myślę, że miał 14 lat, kiedy go poznałem. Najbardziej szalonym, najbardziej niewiarygodnym sposobem, w jaki skończyłem spotkanie i obsadzenie go, było to, że nasz reżyser castingów przesłał około 200 taśm z przesłuchaniami różnych dzieci. Jackson był pierwszym, którego wszyscy oglądaliśmy. Byliśmy jak: „O mój Boże, ten dzieciak jest idealny. Moglibyśmy go teraz obsadzić i czuć się naprawdę dobrze!” Ale przeszliśmy i zaczęliśmy oglądać wszystkie taśmy, było też kilka świetnych przesłuchań, było kilka świetnych rzeczy, ale w Jacksonie było coś magicznego. Miał tę dodatkową rzecz, że mógł unieść ciężar filmu na ramionach. Wydaje mi się, że kiedy oglądasz ten film, robi niesamowitą robotę, idąc na zło. To nie jest proste zadanie. Myślę, że robi to pięknie. Bardzo się cieszę, że ludzie widzą, co Jackson może zrobić.

Czy ten film miał coś wspólnego z tym, że miał epizod w grze Avengers: Endgame, czy był to całkowity zbieg okoliczności?

To był zupełny zbieg okoliczności. Myślę, że nakręcili to zanim nakręciliśmy ten film. Więc dosłownie nie ma z tym nic wspólnego!

Myślę, że można śmiało powiedzieć, że Brightburn to twój największy jak dotąd projekt. Patrząc w przyszłość, czy trajektoria, na której się widzisz? Czy chcesz przejść do jeszcze większej taryfy franczyzowej w przyszłości, czy chcesz pozostać przy niskim budżecie horroru, takim jak The Hive?

Uwielbiałem robić The Hive, to film, który zrobiłem za pół miliona dolarów. To nie jest dla słabych. (Śmiech) Stworzenie czegoś, co ma sens za tak duże pieniądze, nie jest prostym zadaniem, nie mówiąc już o wszystkich kneblach i wszystkich zwariowanych efektach specjalnych i dziwnych rzeczach, które próbowaliśmy zrobić, oprócz tego, że są bardzo stylizowane. To było ponad ambitne, co próbowaliśmy osiągnąć dzięki The Hive. I zrobiłem to. Jestem dumny z tego filmu, ale jak zobaczycie w The Hive i Brightburn, mam smak, który nie jest tani. Lubię rzeczy, które wyglądają w określony sposób. Mam drogi gust w obiektywach i aparatach, z których będziemy korzystać oraz ludzi, z którymi pracujemy. Lubię efekty specjalne i niszczenie przedmiotów, niszczenie przedmiotów. W tym filmie musimy strzelać kulami armatnimi przez ściany i wszelkiego rodzaju fajne rzeczy. To wszystko przemawia do moich gustów.

Więc widzisz hity w swojej przyszłości?

Mam nadzieję, że nadal będę się rozwijać i robić filmy, które chcę robić. Prawda jest taka, że ​​droga do zostania filmowcem to długa droga. To trudna droga. Jestem w wyjątkowym miejscu w mojej karierze, gdzie nagle ludzie są podekscytowani Brightburn i mówią: „Hej, co chcesz robić?” Brightburn wyznaczył mi poprzeczkę, w której każdego dnia zaczynam i mówię: „Nie mogę uwierzyć, że mogę to dziś zrobić! To spełnienie marzeń!” I tak, cokolwiek wybiorę dalej, musi spełniać to samo życzenie. Jestem tu teraz, jakie historie opowiem? Jakie doświadczenia zamierzam stworzyć dla publiczności? To musi być coś dużego, ekscytującego i nowego. Takie są zasady, które sobie wyznaczyłem w odniesieniu do tego, co będę robić dalej. W twojej karierze są pewne punkty, w których wychodzisz ze swojego ciała. I uwielbiam filmy, i to jest coś, o czym zawsze marzyłem, aby robić całe swoje życie, a teraz to robię. To spełnienie marzeń.

Tak się czuję za każdym razem, gdy przeprowadzam wywiad. Tak czułem się dziś rano, byłem tak podekscytowany, aby przygotować się do tego i porozmawiać z tobą!

To jednocząca rzecz w tym mieście. Jeśli ktokolwiek z nas chciałby po prostu zarabiać pieniądze, istnieje milion innych branż, do których moglibyśmy się udać. To, co łączy wszystkich tutaj, to miłość do filmów. Wszyscy dorastaliśmy uwielbiając filmy i chcąc robić filmy, chcąc być częścią filmów. Chcieliśmy nadal rozmawiać o filmach w naszym wieku dorosłym, po prostu żyć i oddychać. To jest główny powód, dla którego wszyscy tu jesteśmy. To jedno łączy nas wszystkich. Wszyscy możemy po prostu razem rozmawiać przez telefon, siedzieć i rozmawiać, ponieważ jesteśmy zjednoczeni w tym marzeniu, które się dla nas spełniło. Mam szczęście, że jestem w stanie rozmawiać przez telefon o filmach i filmie, który właśnie spędziłem dwa lata! To dla mnie spełnienie marzeń.

Image

Wspomniałeś o swojej miłości do efektów specjalnych, powiedziałeś, że strzelasz kulami armatnimi przez ściany. Wyobrażam sobie, że może to dotyczyć scen, w których Brandon leci przez pokoje, jak ten ostatni strzał w rozszerzonym zwiastunie, w którym Elizabeth Banks kuli się pod stołem, gdy leci przez ścianę. Czy możesz mi powiedzieć trochę o wybraniu odpowiedniego efektu CGI? Czy ludzie wysyłają ci wersję, a ty mówisz: „Chcę tutaj rozmycie ruchu, chcę, żeby był szybszy, chcę, żeby był wolniejszy?” Jak wygląda ten proces i kiedy go w końcu osiągniesz?

Przede wszystkim Trixter był naszą firmą specjalizującą się w efektach specjalnych. Wykonali niesamowitą robotę. Dużo pracowali nad Guardians of the Galaxy Vol. 2, wiele rzeczy z Rocket. I tak mieliśmy niesamowitych partnerów. Po drugie, miałem Jamesa, który ma niesamowite oko do efektów specjalnych, które oczywiście zostały dostrojone w dwóch filmach Guardians of the Galaxy. Zawsze miałem go do pomocy i bycia biblioteką wiedzy, z której mogłem czerpać. Następnie mam własne techniczne zrozumienie, od robienia wielu teledysków i The Hive. Zdobyłem własne doświadczenie w tworzeniu własnych efektów wizualnych w Adobe After Effects i 3D Max lub jakimkolwiek innym oprogramowaniu, którego bym do tego używał. Mam trochę doświadczenia w graniu z tym. Czerpałem z tych wszystkich rzeczy, ale pod względem robienia kiełbasy, pod względem przebiegu procesu, było naprawdę fajnie. Trixter ma siedzibę w Berlinie i wysyłali nam strzały, a ja pracowałem na jednym z tych komputerów Microsoft Surface Pro, a ja skomunikowałem się z nimi i odtwarzaliśmy strzały, a ja po prostu rysowałem. Było to naprawdę fajne oprogramowanie o nazwie CineSync, które pozwoliło nam odtworzyć wersję ujęcia w pełnej rozdzielczości i mogłem rysować, dosłownie rysować ujęcie, robić notatki i rysować w czasie rzeczywistym. Widzieli wszystko, co robiłem, widzieli mnie i mogliśmy to wszystko omówić. Myślę, że jest kilka rzeczy, na które należy zwrócić uwagę podczas tworzenia efektów wizualnych. Po pierwsze, czy jest kreatywny? Czy to wygląda na projekt kierunku twórczego, który chcesz? Drugą rzeczą jest rzeczywistość; To się dzieje naprawdę? Często kiedy ludzie myślą, że coś wygląda jak CGI, to tak naprawdę z powodu braku integracji opartej na … Mógłbym o tym mówić bardzo długo (śmiech), ale często jest to problem z oświetleniem. Nie jest oświetlony w sposób dopasowany do środowiska. Nie jest poprawnie zintegrowany. Więc starasz się tego szukać i ciągle oglądasz ujęcie, szukając rzeczy, które nie są prawdziwe w tym ujęciu. To jest moje najlepsze, najprostsze możliwe wytłumaczenie bardzo technicznych rzeczy!