Zwiastun Dark Phoenix robi wielki żart z MCU

Spisu treści:

Zwiastun Dark Phoenix robi wielki żart z MCU
Zwiastun Dark Phoenix robi wielki żart z MCU
Anonim

Najnowszy zwiastun gry X-Men: Dark Phoenix wydaje się zawierać żartobliwy ukłon w stronę Marvela Cinematic Universe, a także niedawne przejęcie 20th Century Fox przez The Walt Disney Company. Choć pozorny żart może być zbiegiem okoliczności, jest on również tak wyraźnie widoczny w zwiastunie Mrocznego Feniksa, że ​​nie może pomóc, ale wydaje się celową prowokacją.

Pogłoski na temat ostatecznego filmu X-Men, który ma zostać wyprodukowany przez 20th Century Fox, szaleją od czasu, gdy Disney rozpoczął proces przejmowania firmy w listopadzie 2017 r. Wydanie Dark Phoenix było wielokrotnie opóźniane z powodu ponownych sesji, odsuwając datę premiery z powrotem dwa razy. To skłoniło wielu do spekulacji, że Fox stracił zaufanie do twórców filmowych i zlecił powtórki w desperackiej próbie ulepszenia filmu. Inni spekulują, że film został zmieniony, aby zintegrować wszechświat Fox-X-Men z Marvel Cinematic Universe, pomimo wielokrotnych twierdzeń, że jest inaczej.

Image

Powiązane: Dlaczego Dark Phoenix nie powstaje w filmie MCU

W obu przypadkach najnowszy zwiastun Dark Phoenix wydaje się naśmiewać z tego, jak X-Men zostały pozyskane przez to samo studio, które kontroluje MCU. Ostatnia scena zwiastuna Mrocznego Feniksa przedstawia kilku członków X-Men i Bractwa Mutantów w pociągu więziennym, związanych i zakutych w neutralizujące moc kołnierze, tuż przed przybyciem Jean Gray. Wszyscy strażnicy w pociągu noszą mundury z dość widocznymi łatami, deklarującymi, że pracują dla „MCU”.

Image

Wydaje się to całkowicie celowe, ponieważ w oryginalnych komiksach X-Men nie ma żadnej organizacji zwanej MCU i nie ma wyraźnego wskazania, co oznacza skrót. (Może Mutant Containment Unit?) Trudno też odrzucić prowokacyjne symboliczne obrazy tych klasycznych postaci, związanych i bezsilnych, skutecznie powstrzymujących się od ujawnienia swojej prawdziwej tożsamości. Jedną z większych obaw związanych z umową Disney / Fox było to, że Disney może niechętnie pozwolić filmowcom zajmującym się serią ryzykować ciemniejsze, bardziej dorosłe materiały na temat postaci, takich jak Deadpool i Logan. Biorąc pod uwagę problemy, jakie mieli autorzy tacy jak Edgar Wright ze zmianą stylu, aby lepiej pasowali do stylu domu wymaganego przez MCU, wydaje się, że jest to uzasadniona obawa i jedna, o której warto wspomnieć.

Z drugiej strony nie jest tak, że 20th Century Fox był całkowicie niewinny, jeśli chodzi o mikrozarządzanie swoimi twórcami. Reżyser Tim Miller opuścił Deadpool 2 z powodu twórczych różnic z producentami. A koszmarne historie związane z produkcją różnych filmów X-Men i ciągle zmieniającymi się zespołami produkcyjnymi stały się legendą Hollywood. Mimo to obecność strażników MCU jest zabawna niezależnie od tego, czy był to celowy riff w kierunku Marvel Cinematic Universe ze strony zespołu produkcyjnego Dark Phoenix lub po prostu szczęśliwy zbieg okoliczności. W obu przypadkach nie ma to większego znaczenia, ponieważ seria X-Men wkrótce będzie pod kontrolą Disneya i nic nie wskazuje na to, że te wcielenia postaci będą kontynuowane w fazie 4 MCU. Jednak dla fanów mutantów Marvela jedno jest pewne - to nie będzie koniec ich ulubionych filmowych przygód superbohaterów.