Wywiad z Colinem Farrellem: Dumbo Set Visit

Spisu treści:

Wywiad z Colinem Farrellem: Dumbo Set Visit
Wywiad z Colinem Farrellem: Dumbo Set Visit

Wideo: Colin Farrell & Brendan Gleeson on In Bruges | Film4 Interview Special 2024, Lipiec

Wideo: Colin Farrell & Brendan Gleeson on In Bruges | Film4 Interview Special 2024, Lipiec
Anonim

Dumbo to najnowszy ciąg przeróbek na żywo i adaptacji klasycznych animowanych filmów Disneya, a Colin Farrell jest jednym z głównych członków obsady filmu. Tim Burton ponownie spotyka się z Disneyem, aby ożywić historię Dumbo - na żywo - na dużym ekranie, choć po drodze nastąpiły pewne zmiany.

W Dumbo w 2019 roku historia została przeniesiona tuż po I wojnie światowej i widzi, że Holt Farrier wraca z wojny do domu do dwojga swoich dzieci, Joe (Finley Hobbins) i Milly Farrier (Nico Parker), a także jego pracy jako wykonawcy cyrku. Jednak wrócił do domu z bliznami i częściowo rozczłonkowany, straciwszy rękę. Wszystko to wpływa na jego interakcje z latającym słoniem, Dumbo.

Image

Screen Rant został zaproszony na scenę Dumbo w Londynie we wrześniu 2017 roku. W tym czasie film był w połowie drogi do głównej fotografii, mimo że był jeszcze ponad rok od wejścia na ekrany kin. A Farrell miał wiele do powiedzenia Screenowi Rantowi i innym przedstawicielom w okrągłym stole w wywiadzie na temat jego postaci, Holta i współpracy z Burtonem po raz pierwszy.

Jaka jest twoja reakcja, kiedy do ciebie podchodzą i mówią: „Tim Burton kręci film Dumbo na żywo”?

Farrell: Szczerze mówiąc: „Proszę, mogę to zrobić?” Prawdziwie. Ponieważ przez długi czas byłem takim fanem twórczości Tima. Myślę, że Edward Scissorhands jest prawdopodobnie pierwszą rzeczą, jaką widziałem. Prawdopodobnie jest to nadal jeden z moich ulubionych filmów wszechczasów. Więc tak, sama idea czegoś tak słodkiego, fantastycznego i niemal nieziemskiego, będąc zakorzenionym w jakimś rozpoznawalnym świecie, z którym możemy się związać pod jego kierownictwem, jest rodzajem snu. Są rzeczy, które czytałem przez lata, które są nieco fantastyczne lub nadprzyrodzone i mają w sobie coś z bajki, a potem pewne rzeczy, które przeczytałem, które nigdy nie powstały - w szczególności jeden scenariusz, który nigdy nie powstał. piękny i miał w sobie elementy Piękna i Bestii, zawsze szukałem czegoś takiego. To było

.

Naprawdę, kiedy usłyszałem, że to robi, pomyślałem: „O mój Boże, co za wymarzona impreza”. To było przed przeczytaniem scenariusza. Potem czytam scenariusz i jest taki słodki. Tim jest naprawdę dobry w ustalaniu równowagi między uczczeniem słodyczy oryginalnej historii, intencją lub alegorycznym elementem tego, co przedstawia latający słoń, a prawdziwymi emocjonalnymi obawami rodzin i przyjaźni oraz zniszczeniami wojennymi bez wnikania w to zbyt wiele.

Czy byłeś zaskoczony, kiedy dostałeś scenariusz i nie był tak fantastyczny, jak się spodziewałeś?

Farrell: Mam na myśli, że umieściłeś tam latającego słonia i nie może to być naprawdę fantastyczne. Kiedy mówię fantastycznie, nie musi to być nadprzyrodzone. Może to być coś w rodzaju cyrku, świat, w którym on istnieje, to taki świat snów i magii i wydajności oraz styl życia, który reprezentuje koczownicze istnienie tego, czym byłby w podróżującym cyrku. Nie czułem, że fantastyczny element, którego się spodziewałem, został w ogóle zmniejszony. Przychodzę do pracy każdego dnia i widzę to całe gówno, to naprawdę niesamowite. Naprawdę, naprawdę jest. W ciągu dwudziestu lat wykonywania tej pracy jest to jedna z największych przyjemności, jakie musiałem codziennie odwiedzać na planie i zobaczyć piękno kunsztu. Czasami chodzisz i pracujesz nad filmem i, powiedzmy, jest to dramatyczny utwór, który rozgrywa się w prawdziwym świecie, z bardzo rzeczywistymi obawami, które dotykają nas wszystkich na różnych etapach naszego życia - choroba, strata, miłość, strach, cokolwiek to może być. A potem czasami idziesz do pracy nad rzeczami, które są tak urzekające w tym, jak widzisz wyobraźnię niektórych bardzo utalentowanych, bardzo pomysłowych ludzi, przejawiającą się w sensie fizycznym. Tak to jest. Widzisz tylko wyobraźnię scenografa, wyobraźnię [projektantki kostiumów] Colleen Atwood, widzisz wyobraźnię Tima na każdym kroku. To niezwykłe być w pobliżu.

Image

Czy możesz trochę porozmawiać o interakcji z elementem CGI? Oczywiście film jest uziemiony …

Farrell: Szczerze mówiąc, to wszystko praktyczne zestawy. Nie mieli czasu złapać latającego słonia, nie mogli znaleźć jednego z nich, więc jest stare „spojrzenie na piłkę tenisową, która leci przez namiot”. Co jest w porządku Ale rozmawiałem z kimś, powiedzieli, że byli na planie

.

Księga dżungli? Nie, Król Lew. W Królu Lwie nie ma ludzkich postaci. Favreau reżyseruje i jest taki sprytny, taki bystry, jestem pewien, że film będzie niezwykły i będzie wyglądał pięknie, Księga Dżungli była niesamowicie piękna. Ale na planie nie ma nic. Nie ma nic. Jest cholerna kamera, stary. Nie wiem nawet, czy jest operator. I po prostu niebieski lub zielony lub jakikolwiek inny wybrany kolor. To docieramy na plan i jak widać, wszystko jest praktycznie zbudowane. Wszystko od wielkiego szczytu do

nie widziałeś Cardington. Cardington, scena jest jak nigdy dotąd. Miałem szczęście przez ostatnie 20 lat, aby być w pobliżu niezwykłych scen. Podobnie jak Alexander, zbudowali niesamowite zestawy w Pinewood. Ale nigdy nie widziałem czegoś takiego jak bulwar

.

w tym filmie w ogóle nie kręcimy materiałów z zewnątrz, czego nigdy nie zrobiłem. Wszystko jest na scenie, ale będzie niebo i będzie wschód i zachód słońca. Ptaki latające w chmurach. Czuję się, jakbym istniał w praktycznym świecie. Nie wymaga ode mnie wyobrażania sobie zbyt wielu rzeczy, których nie ma, oprócz latającego pachydermu.

Czym różni się praca z Timem od oczekiwań?

Farrell: Szczerze mówiąc, niczego się nie spodziewałem. To naprawdę brzmi twee, ale starasz się nie oczekiwać. Były czasy, kiedy oczekiwałem, że coś zadziała, a one nie zadziałały i z czasem dowiadujesz się, że oczekiwanie nie jest tak naprawdę twoim sojusznikiem. Nadzieja jest twoim sprzymierzeńcem. Po prostu jest naprawdę wspaniały do ​​współpracy. On jest bardzo miły. Jest tak zainwestowany, tak emocjonalnie, intelektualnie oczywiście i fizycznie zainwestowany w powstanie filmu. Patrzeć na niego na planie, jak bardzo jest zaangażowany i jak szalony może być czasami jego energia. Jak się porusza. To tylko radość. I jest po prostu bardzo miły dla wszystkich. Każda załoga skakałaby dla niego przez obręcze, z pewnością wiem, że tak, i obsada. Ale naprawdę ma do tego pasję. Ludzie mogą oskarżać innych o robienie rzeczy dla pieniędzy lub jeśli skala ich pracy staje się większa lub płótno, na którym opowiadają swoje historie, staje się większe, ale mogę ci tylko powiedzieć, że jesteś w pobliżu Tima Burtona, nie przyjdzie do pracy, chyba że jest naprawdę namiętny. Cokolwiek mówi wypłata, jeśli tak naprawdę nie jest pasjonatem i nie myśli, że może zrobić coś, co połączy się z widownią, wywoła w niej jakąś emocjonalną reakcję, nie chce tego robić. Więc miło jest być przy nim.

Jak każdy niesamowity reżyser, z którym pracowałem, jest to coś pomiędzy pasją a frustracją. Możesz zobaczyć ten poziom opieki, ten poziom napięcia. Właśnie mówiłem o Yorgosie Lanthimosie w TIFF w zeszłym tygodniu i mówiłem z Yorgosem, że praca go prawie niszczy. Nie wiem, czy on śpi podczas strzelania. Czasami jest nieszczęśliwy, a ty po prostu nie wiesz, co się dzieje. Ale Tim, w podobnym tonie, możesz po prostu stwierdzić, jak bardzo jest związany z procesem tworzenia go, że nie jest odizolowany od obsady lub załogi. Jest bardzo zaangażowany w każdy element całego procesu. Kocha to. Uwielbia to głęboko. Można więc mieć nadzieję, że równa się to filmowi, który połączy się z widownią. Ale, jak mówię, należy poprosić o pozostanie na zewnątrz w zimnie i na wietrze.

Czy wykonałeś jakieś specjalne szkolenie dla postaci?

Farrell: bardzo mało. Przez lata jeździłem konno do różnych filmów. Nie jestem świetnym jeźdźcem z jakiejkolwiek części wyobraźni. Ale nic mi nie jest. Zrobiłem trochę więcej, ponieważ na końcu filmu pojawiają się pewne rzeczy, niektóre sekwencje

Gram postać, która była połową podwójnego aktu zwanego Gwiazdami Ogierów. To ja i moja żona robiliśmy różne sztuczki z liną, sztuczki z montażu i zsiadania z konia. Moja postać, Holt, wyjechała na wojnę i była nieobecna przez około pięć lat, a zanim wrócił, dwoje dzieci, które mieli razem, jest oczywiście o pięć lat starszych, wychowało się w cyrku, a jego żona ma zmarły. Wraca więc jako samotny ojciec źle przygotowany do rodzicielstwa. Źle przygotowany do radzenia sobie ze zmianami, które zachodzą w cyrku i branży wykonawców

.

po prostu próbuje znów stanąć pod nim.

Jesteś nie tylko w filmie Tima Burtona, ale w filmie Tima Burtona z prawdziwymi gwiazdami Tima Burtona, jakie to było?

Farrell: Nie wiem, stary, jak powiedziałem, jest snem. Zrobiłbym z nim wszystko. Wszystko z nim. Tak bardzo, jak chciałem z nim pracować, zanim go poznałem, chciałbym z nim pracować jeszcze raz. On jest po prostu najlepszy. Tylko zdjęcie przedstawiające go jako dziecko w kostiumie na Halloween - widziałeś to kiedyś? W Internecie jest zdjęcie: „Kostium Halloween Tima Burtona”. Jest jego zdjęcie, nie wiem, w jakim jest wieku, ponieważ jest ukryty pod tym stworzeniem, stworzonym przez niego i jego matkę. Musi mieć około 10 lat, zakładam, że jest w Burbank, gdzie się wychował, i jest to prototyp postaci w Nightmare Before Christmas - Jack Skellington. To taki dowód na to, co dzieje się w dzieciństwie i na wolność, którą daje wyobraźnia lub która jest zmuszona do istnienia w sobie, jak to przejawia się w późniejszym życiu. To tak wzruszające, że jako dziecko

.

to duża, długa rzecz, ma żebra i głowę oraz pomysł, że 20 lub 30 lat później to dziecko wciąż próbowało wymyślić różne rzeczy i stworzyć historię, która wyszła na świat i dotknęła tak wielu ludzi. Ale tak, tak, Danny DeVito? Kochałem Danny'ego przez całe życie. Romancing the Stone and The Jewel of the Nil and Taxi. Potem Michael Keaton z Batmanów i Soku Żukowego, tak. Wygląda na to, że Tim ma swój mały cyrk podróżny. Po prostu miło jest być jego częścią.

Image

Co napędza twoją postać? Znamy szerokie pociągnięcia, ale co konkretnie prowadzi go przez film?

Farrell: Cóż, życie to szerokie pociągnięcia, no wiesz, przerywane momentami specyficzności. Jeśli próbujesz wymyślić, jak być przyzwoitym rodzicem, nie prowadzi cię i masz dzieci, jesteś trochę pieprzony. Po prostu jest tatą dwójki małych dzieci, które kocha, ale od lat jest na pierwszej linii frontu. Widział, jak ludzie umierają po jego lewej i prawej stronie. Niektóre przerażające rzeczy. Wraca do świata, który znał w pewien sposób i ten świat się zmienił. Dynamika jego rodziny się zmieniła. Ostatnim razem, gdy był w domu, miał żonę, która prawdopodobnie była wtedy znacznie lepsza w relacjach z dziećmi, jak to często robią matki. Myślę, że to się powoli zmienia. Ojcowie, których widzę teraz, są bardziej zaangażowani w życie swoich dzieci, a na pewno tak było, kiedy dorastałem. Ale tak, wraca do życia, którego nie zna. On nie zna się w tym świecie. Musiał, podobnie jak my, dostosować się do środowiska, które było bardzo gwałtowne, bardzo różne i bardzo trudne. Może stał się trochę cyniczny. Ale wszystko jest traktowane delikatnie. To nie tak, że ma PTSD, to nie jest tego rodzaju koncert.

Jego ręka ma całkiem spore zmiany

Farrell: Oh, tak, tak, dzięki za to. Zapomniałem, stracił rękę [śmiech]. Nawet to, tylko utrata samej kończyny i niezręczność tego, lub zawstydzenie, jest czymś, co nosi przy sobie. Poza tym, oczywiście, będąc jeźdźcem i będąc kimś, kto był bardzo zaangażowany w linę, jest

[Krzesło Farrella pęka] kurwa, o Jezu. Postać Danny'ego i … pieprzony Disney, mówię ci [śmiech]. Nie dostałbym tego z 20th Century Fox [śmiech]. Ale postać Danny'ego sprzedała wszystkie moje konie, kiedy mnie nie było, ponieważ cyrk walczy. Świat się zmienia. Miałem kilka koni i wszystkie zostały sprzedane, mój akt się skończył. Oczywiście byłem w połowie sztuki dwóch aktów, a moja żona zdała. I nie mam ręki, więc jestem w połowie mężczyzną, jakim kiedyś byłem. Jego walka polega głównie na ustaleniu swojego miejsca w życiu swoich dzieci.

Jakie są twoje wspomnienia z oryginalnego filmu animowanego?

Farrell: Niewiele, stary. Księga Dżungli oraz Dama i włóczęga to dwa filmy, na które pamiętam, że byłem pod ogromnym wpływem. Filmy, które wciąż, jako dorosły mężczyzna, podglądam co jakiś czas. Ale Dumbo, którego niewiele pamiętam, więc doszedłem do tego czysty.

Ludzie nazywają to przeróbką, szczególnie ludzka strona filmu wydaje się zupełnie nowa …

Farrell: Całkowicie tak. Powiem, że chłopcy wykonali niesamowitą robotę, Justin, Ehren i ktokolwiek inny. Oczywiście Tim był mocno zaangażowany w pracę nad skryptem i jego modyfikację. To zupełnie nowa narracja. Jedną centralną rzeczą, która obowiązuje zarówno w oryginalnej animacji, jak i latającym słoniu, jest historia wiary w siebie i znalezienia w sobie czegoś, co pozwoli ci stać się najlepszą wersją tego, o czym nigdy nie myślałeś, że możesz być. I bez względu na to, co czasami mówi społeczeństwo, że powinniśmy być wyrzutkami, są to rzeczy, które czynią nas wszystkich indywidualnymi, wyjątkowymi i pięknymi, niezależnie od tego, jak okaleczające może być coś. Lub jak polaryzujący może być pewien atrybut fizyczny.

Ale napisali naprawdę wspaniałą narrację, naprawdę piękną historię, bardzo archetypową. Jest tajemniczy przywódca cyrku ze złotym sercem, to Danny. Jest też zły, megalomaniakalny właściciel naprawdę wielkiego fantastycznego cyrku, który pochłania wszystkie mniejsze cyrki w całej Ameryce. Jest bardzo ambitny i bardzo bogaty, to Michael. Jest jednoręki kowboj, który wraca z wojny, są dwoje dzieci, które są naprawdę bystre, naprawdę wolne, naprawdę zabawne i mieszkają w miejscu wyzwolenia, ale mają też blizny. Potem jest pozornie zimna z daleka dama niebios, która jest Francuzką i wspięła się na górę w świecie zdominowanym przez mężczyzn. Są wszystkie te piękne archetypy, które większość widzów będzie w stanie znaleźć powiązanie z przynajmniej jedną postacią. Przynieśli wspaniałą, cudowną historię. A czasami linie na planie są pomieszane lub usunięte. Tim jest świetnym człowiekiem do mówienia „Dobra, nie potrzebujemy tego, nie potrzebujemy tego”. Naprawdę, kiedy początkowo czytałem tę historię, pomyślałem, że jest urocza. Po prostu słodko do odkrycia.