Wywiad Alexandra Daddario: Night Hunter

Wywiad Alexandra Daddario: Night Hunter
Wywiad Alexandra Daddario: Night Hunter

Wideo: Alexandra Daddario, Henry Cavill & Stanley Tucci - Night Hunter Exclusive Clip 2024, Może

Wideo: Alexandra Daddario, Henry Cavill & Stanley Tucci - Night Hunter Exclusive Clip 2024, Może
Anonim

Night Hunter, thriller psychologiczny pisarza i reżysera Davida Raymonda, bada członków policji i ich związek z serią porwań i morderstw. Jedną z bohaterów tej historii jest Rachel, profilerka z problemami małżeńskimi, grana przez Aleksandrę Daddario. Aktorka usiadła z Screen Rant, aby przedyskutować, w jaki sposób wkroczyła w psychikę swojej postaci i jak zaszczytnie czuła się, pracując u boku takiej obsady.

Nie musisz patrzeć poza listę obsad, aby zrozumieć, dlaczego wybrałeś ten projekt. Szansa na współpracę z Henry'm Cavillem, Benem Kingsleyem, Stanleyem Tucci, Nathanem Fillionem i wieloma innymi osobami musiała być zbyt dużą szansą, by z niej zrezygnować. Z kim jest najbardziej zaskakująca legenda, z którą miałeś okazję pracować przy tym projekcie?

Image

Alexandra Daddario: Och, Boże. To znaczy, wszystkie były niesamowite. W szczególności Sir Ben Kingsley praca z nim była ogromnym zaszczytem. Naprawdę go uwielbiam, i okazało się, że jestem niesamowicie wspierający i błyskotliwy oraz wszystkie rzeczy, których można oczekiwać od Sir Bena Kingsleya. Poza tym bardzo, bardzo zabawne. Ma wspaniałe poczucie humoru. Więc absolutnie go uwielbiam.

Niesamowity. Ten projekt może być trochę bardziej intensywny i uliczny niż wiele poprzednich filmów. Jak projekt ten ma wpływ na twoją wydajność?

Alexandra Daddario: Lubię odkrywać siebie. Wejście w taki stan umysłu jest naprawdę trudne, ponieważ wracasz do domu i nosisz go ze sobą. Nawet jeśli wiesz w swoim umyśle, że będziesz płakać lub krzyczeć przez cały dzień, twoje hormony lub cokolwiek innego [zostaną dotknięte] i mogą prowadzić do problemów ze snem i tego typu rzeczy.

Ale interesujące jest odkrywanie tej strony siebie. I myślę, że było to dla mnie wyzwanie; dobre wyzwanie i naprawdę pomogło mi w stworzeniu środowiska, które pozwala mi to wszystko zbadać. I to jest zabawne jako aktorka - popychać się w różne emocjonalne miejsca i próbować różnych rzeczy, których nigdy wcześniej nie próbowałeś.

To, co naprawdę uwielbiam robić jako aktor - oprócz uczenia się od niektórych niesamowitych aktorów, takich jak ludzie, z którymi miałem okazję nad tym popracować - próbuje czegoś zupełnie innego.

Ciekawy. Co odkryłeś o sobie jako aktoru podczas kręcenia filmu Night Hunter?

Alexandra Daddario: Wiedziałam, że mogę to zrobić, ale ta rola mnie zaintrygowała. Myślę, że jedną z pięknych rzeczy [w aktorstwie] jest trochę medytacji; dotarłeś do tego miejsca, w którym nie możesz zaplanować, co robisz.

W szczególności w przypadku czegoś takiego, co jest bardzo emocjonalne i mroczne i nie wiesz, co będzie druga osoba, naprawdę reagujesz. Musisz się zgubić i zobaczyć, co się stanie. Czasem byłem zaskoczony, kiedy dostałem się do tego rodzaju medytacyjnego zagubionego miejsca, co się stanie.

To jest naprawdę fajne, kiedy nie planujesz i być może jesteś gotowy. A kiedy tam dotrzesz, musisz pozwolić temu odejść i po prostu zobaczyć, co się stanie. Lubię patrzeć, jak sceny zaczynają żyć własnym życiem.

Image

Ładny. W filmie grasz psychologa kryminalnego. Jakie badania dotyczyły twojej roli w tym filmie?

Alexandra Daddario: Mam tendencję do nadmiernego przygotowania, więc często czytam scenariusz. Dużo pracy nad postacią; skąd pochodzi, kim była, dlaczego weszła w to, co zrobiła. Fabuła [pokazuje wiele] jej statusu w związku i swego rodzaju walki w małżeństwie. Dużo nad tym pracowałem. Ponieważ myślę, że przychodząc z taką pracą, jaką ona wykonuje, jeśli masz problemy w domu, jeszcze trudniej jest sobie z tym poradzić w pracy. Próbujesz mieć większą kontrolę nad rzeczami, jeśli nie masz kontroli nad swoim życiem osobistym. Więc wykonałem dla niej dużo pracy i kim ona była jako osoba spoza tego, co widzisz na ekranie.

David Raymond jest zarówno pisarzem, jak i reżyserem tego filmu. Czy dla wykonawcy jest to łatwiejsze lub trudniejsze, gdy reżyser jest także scenarzystą?

Alexandra Daddario: Myślę, że to przynosi korzyść, gdy reżyser napisał scenariusz, ponieważ wiedzą, co zamierzali. Mogą odpowiedzieć na pytania. Pisarze nie zawsze są na planie, ale miło jest mieć kogoś, kto rozumie tajniki ich projektów. Ponieważ mogą ci wyjaśnić, o co im chodziło, kiedy je napisali.

Zwłaszcza ten skrypt - jest wiele zwrotów akcji; to bardzo skomplikowane. Łatwo się zgubić, gdy kręcisz w miejscu, w którym się znajdujesz.

Korupcja zaufanych instytucji jest stałym filarem tego filmu. Jak myślisz, jakie znaczenie mają w świecie rzeczywistym te tematy dla odbiorców?

Alexandra Daddario: Myślę, że jedna z najdziwniejszych, najbardziej szalonych i najbardziej intensywnych scen jest na początku filmu. Wierzę, że to także jest w zwiastunie. Sir Ben Kingsley sam wymierza sprawiedliwość i myślę, że ta część historii - oprócz charakteru znęcania się nad kobietami - polega na tym, że w którym momencie zbyt wiele trzeba brać pod uwagę ręce?

Dlaczego jest tam policja? Kiedy ludzie idą za daleko? Dlaczego postawa Bena Kingsleya jest niewłaściwa? Nawet jeśli jest to prawidłowa odpowiedź, dlaczego jest zła? Ze względu na ludzką naturę angażujemy się zbyt emocjonalnie i nie możemy ufać, że weźmiemy sprawy w swoje ręce, dlatego mamy siły policyjne, przesłuchujących, detektywów itp. Jest to interesujący aspekt; dlaczego nie możemy wziąć sprawy w swoje ręce.

Image

Dzielisz wiele intensywnych scen z Brendanem Fletcherem, który najwyraźniej wcielił się w swoją rolę. Opowiedz mi o tym, jak działam naprzeciwko niego, i o emocjach, jakie ten film mógł mieć na ciebie.

Alexandra Daddario: Pomyślałem, że fajnie jest z nim pracować. Zdecydowanie był bardzo Metodą i bardzo poważnie podjął się swojej roli. Zapewnia niesamowitą wydajność.

Jedną z fajnych rzeczy, jak wspomniałem wcześniej, jest to, że tak naprawdę nie wiesz, co będzie dalej. Wszyscy otrzymaliśmy nasze notatki po cichu, więc nie słyszałem, jakie były jego notatki. Dlatego kiedy weszliśmy na scenę, nie wiedziałem, czego się spodziewać. I bardzo mi się podobało, ponieważ nie chcę wiedzieć, co się stanie. Myślę, że reagujesz bardziej autentycznie, jeśli się tego nie spodziewasz. Pomyślałem więc, że to naprawdę fajne, bo tak naprawdę nie wiedziałem, co będzie dalej robić. Ożywił sceny w dobry sposób.

Absolutnie tak. Henry Cavill zagra znacznie inaczej niż wielu jego fanów Supermana może się spodziewać. Co możesz mi powiedzieć o jego występie?

Alexandra Daddario: Myślałem, że wykonał świetną robotę. Jest dobrym człowiekiem i wytrawnym profesjonalistą, a praca z Supermanem jest naprawdę niesamowita.

Był naprawdę silnym costarem i po prostu wspaniałą osobą do pracy. Myślę, że wszyscy byli. Gubisz się w pracy tych ludzi; byli po prostu całkowicie w tym, na dobre na złe. Jest tam dużo ciemności, ale wszyscy jesteśmy w to całkowicie zaangażowani.

Serialowe tajemnice morderców są popularnym podgatunkiem w Hollywood od dziesięcioleci. Jak myślisz, dlaczego ten gatunek zaskakuje odbiorców?

Alexandra Daddario: Myślę, że ludzie lubią się bać. Cieszą się, widząc ciemniejszą stronę ludzkości. Myślę, że to trochę kathartic, podobnie jak horrory i thrillery. Czujesz przypływ adrenaliny, gdy łapiesz osobę obok siebie, gdy nagle coś się dzieje lub nie możesz uwierzyć w to, co dzieje się na ekranie.

Myślę więc, że jest to połączenie fascynacji ludzką naturą, a także czerpania radości z przerażenia.