5 powodów, dla których Man of Steel jest dobry dla Batmana V. Supermana

Spisu treści:

5 powodów, dla których Man of Steel jest dobry dla Batmana V. Supermana
5 powodów, dla których Man of Steel jest dobry dla Batmana V. Supermana

Wideo: How The Amazing Spider-Man Should Have Ended 2024, Lipiec

Wideo: How The Amazing Spider-Man Should Have Ended 2024, Lipiec
Anonim

Batman V Superman: Dawn of Justice przyniesie nam następny rozdział w rozwijającym się uniwersum filmów DC DC Zacka Snydera - i na lepsze lub gorsze (w zależności od tego, kim jesteś), podstawą tego wszechświata jest Superman Henry'ego Cavilla, jak pokazano w filmie Człowiek ze stali.

Dyskusja fanów wciąż wścieka się (i mamy na myśli wściekłość) nad interpretacją Snydera postaci i tradycji Supermana - z częścią winy i / lub pochwały dla autorów scenariusza Chrisa Nolana i Davida S. Goyera. W tej chwili mamy do czynienia z dzielącym Supermana filmem, ale zamiast kontynuować cykliczną debatę na temat tego, czy Człowiek ze Stali był świetnym filmem Supermana (a nawet po prostu dobrym filmem), nadszedł czas, aby być bardziej konstruktywnym i patrzeć w przyszłość przyszłość, aby być może zidentyfikować sposoby, w jakie Snyder i CO. mogą wykorzystać niektóre z rzeczy, których fani nie lubili, w sposób, który najlepiej poprawi historię i łuki postaci w Batman V.

Image

Oto 5 sposobów na dobre wykorzystanie wersji Supermana w Man of Steel w Batman V Superman: Dawn of Justice:

5. Zagubieni ojcowie

Image

Nie jest tajemnicą, że w tradycji komiksowej Superman i Batman (a raczej Clark Kent i Bruce Wayne) stracili ojców; jednak w większości opowiadań strata Supermana jest o wiele mniej tragiczna niż ofiara „Jonathan Kent kontra The Tornado”, którą widzieliśmy w Man of Steel. To, jak zginął Pa Kent (i dlaczego), jest jednym z bardziej dyskutowanych aspektów restartu Supermana (czy był skuteczny? Głupiutki? Słabo zastrzelony?), Ale taka jest nasza historia, więc zróbmy z tego cholernie dobrą lemoniadę.

Oprócz akcji superbohatera Batmana / Supermana, którą wszyscy są najbardziej podekscytowani, Dawn of Justice musi również zwracać się do mężczyzn za maską, a co ostatecznie łączy ich jako „mężczyzn”, a nie tylko superbohaterów. Dzięki Man of Steel ten film oferuje rzadką okazję, by Clark Kent i Bruce Wayne związali się z bólem patriarchalnej straty w sposób, jakiego nigdy wcześniej nie widzieliśmy.

Image

Co więcej, zarówno ta nowa wersja Thomasa Wayne'a, jak i kombinacja MoS Jonathan Kent / Jor-El mogą być pozycjonowani jako ludzie, którzy umarli za ideały (pomagając Gotham, chroniąc Clarka i Ziemię). Zapewniłoby to głęboką, bogatą płaszczyznę dla ich synów superbohaterów, z którą mogliby się związać - fundament głęboko zakorzenionych wartości i ideałów, które określają całą Ligę Sprawiedliwości.

4. Nielegalny kosmita

Image

Jedną z rzeczy, które Man of Steel traktował znacznie inaczej niż poprzednie filmy Supermana, był status postaci jako kosmity. Kiedy Superman został utworzony w 1938 r., Kosmici raczej nie byli partiami głównego nurtu zeitgeist; jednak w naszym nowoczesnym społeczeństwie nasyconym science fiction kwestia obcego spotkania jest bardziej „kiedy” niż „jeśli”. W tym kontekście Człowiek ze Stali musiał potraktować objawienie supermocarstwa pozaziemskiego z bardziej cynicznej współczesnej perspektywy. Ale świat, w którym Superman nie zostanie automatycznie uznany za powszechnie akceptowane bóstwo dobroczyńców, może być interesujący dla Dawn of Justice.

W słynnej powieści graficznej Kingdom Come ujrzeliśmy wizję najbliższej przyszłości, w której obawy o brak kontroli nad metahumanami zmuszają Bruce'a Wayne'a i Lexa Luthora do niełatwego sojuszu w imię obrony ludzkości. Ten sam pomysł mógłby (i prawdopodobnie będzie) spływać na Batmana V. Supermana, jeśli postępowanie Zod przez Supermana sprawiło, że był tak przerażony i nienawidzony, jak kochany.

Image

Rzeczywiście, „Obcy” charakter Supermana może zapewnić świetny przekaz narracyjny, jeśli opowieść obejmuje poglądy Batmana na „ludzkość” i jego ostateczny obrót ze strony Lexa na stronę Kal-El. (Uwaga dodatkowa: byłby to również całkiem meta sposób, aby, mam nadzieję, przyciągnąć wielu sceptycznych fanów na stronę tego nowego DC Universe.)

3. Detektyw Clark Kent

Image

Jedną krytyką, z którą mogę się całkowicie zgodzić, jest to, że akt otwarcia Man of Steel był niepewny w swoich edycjach kosztem budowania świata. Wśród wielu zaniżonych elementów utraconych w wyniku szybkich cięć była sprawność Clarka Kenta jako badacza. Widząc, jak młody Clark przemyka się z jednej nieparzystej pracy do drugiej, nigdy nie podkreślono wystarczająco, jak właściwie łączy informacje, aby odkryć swoje pochodzenie. Ten brak rozwoju sprawia, że ​​trudno jest docenić rezonans momentów, w których on i Lois po raz pierwszy spotykają się ze względu na ich wzajemnie nienasyconą ciekawość - lub to, jak te cechy naturalnie kierują go w kierunku dochodzeń.

Choć może nie podkreślał tego wystarczająco mocno, Człowiek ze Stali położył podwaliny pod Clarka Kenta, który jest skutecznym i sprytnym badaczem - a Batman V Superman może świetnie wykorzystać to alter-ego.

Image

Biorąc pod uwagę, że Lex Luthor Jessego Eisenberga jest teraz przedstawiany jako chudy, ale genialny miliarder z branży technologicznej, oczywiste jest, że starcia nie będą tak, jak ścierają się Supes i Lex. Postępowanie z Lexem będzie wymagało finezji, a nie brutalności, a sąd opinii publicznej byłby tak samo polem bitwy, jak pole bitwy. W tym sensie może to być Clark Kent (nie Superman), który ma najwięcej amunicji do walki.

Wiemy, jak sprytny jest taktyk Batman, ale Superman mógł zasłużyć na szacunek Mrocznego Rycerza, wykazując się własną imponującą wiedzą. Zobacz powyżej, jak fajnie może być, gdy ci dwaj bohaterowie dopasowują rozum do siebie zamiast walczyć.

2. Dark Superman

Image

Jednym z największych i najtrwalszych wątków we wszechświecie DC jest obawa o to, co by się stało, gdyby moce Supermana były kiedykolwiek wykorzystywane w niewłaściwym celu. Niezależnie od tego, czy poprzez jakąś formę manipulacji (pranie mózgu, przymus), czy po prostu dla jego własnego egoistycznego planu, boska moc Supermana, która zaginęła, jest zagrożeniem dla całego świata - i samego Supermana - w DC Comics.

Man of Steel został szeroko skrytykowany za przedstawienie uroczystego i brutalnego przedstawienia Supermana; jednak pamięć tego przedstawienia jest czymś, co można wydobyć na wielką głębokość, gdy Człowiek ze Stali staje w obliczu złowrogiego potencjału swoich niesamowitych mocy. Podobnie jak Bruce Wayne w TDKR, Clark-El może nie spać spokojnie z wyborami, których dokonał; czy zabije Zoda, lepiej nie ochroni Metropolii, czy nawet wyrzuty sumienia z powodu wyniszczenia własnej rasy, by ocalić inną.

Image

Podczas gdy Batman V Superman prawie na pewno poradzi sobie z Supermanem jako kosmicznym zagrożeniem dla ludzkości (patrz # 4), idea troski Supermana o siebie - a następnie poglądy Batmana na potrzebę planu awaryjnego Supermana - to osobny wątek postaci, który mógłby świetnie się ogląda (i oglądamy to, co zrobiliśmy w zwiastunie gry Dawn of Justice). Podczas gdy MoS był formacją superbohatera „Początek Supermana” (wraz z towarzyszącymi próbami i błędami), Batman V Superman może przekształcić tę wadliwą Supes w jaśniejszą, bardziej prawą ikonę, więc wielu chce, żeby znów się pojawił.

Z bardziej indywidualnym Batmanem na zdjęciu, interesujące będzie również Superman, który próbuje znaleźć środek między przerażającą, niszczycielską postacią boga (jak widać w MoS), a samozadowoleniem, który nie boi się wyglądać źle, aby wyjść poza linię - nawet kiedy taka niesubordynacja jest potrzebna do osiągnięcia większego dobra.

1. Kodeks Sprawiedliwości Superbohatera

Image

… Wykorzystując parę # 2, jedno z największych wyzwań, przed którymi stoi Batman V Superman, wypełnia implikacje własnego podtytułu, Dawn of Justice. Jak można się domyślić po tym niezbyt subtelnym podenerwowaniu, zespół Justice League powinien zostać mocno ustanowiony do czasu zakończenia tego filmu - ale tego rodzaju wyczyn wymaga więcej niż tylko grupy superbohaterów spędzających razem czas na ekranie.

Jedną rzeczą, której potrzebuje League Sprawiedliwości, jest fundament, który tradycyjnie został scementowany przez połączone wartości i ideały Mrocznego rycerza i Człowieka ze stali; zarówno wartości, jak i ideały, które ich łączy, i te, które często odróżniają je jako przeciwieństwa biegunowe. Jeśli naprawdę zobaczymy „Świt sprawiedliwości”, Batman V Superman będzie musiał odtworzyć fundament B / S we wszechświecie filmowym i tam właśnie wkracza Man of Steel Superman.

Image

W oparciu o wydarzenia MoS - i obecne implikacje BvS - kinowa Liga Sprawiedliwych mogłaby naturalnie ewoluować z poczucia obowiązku dwóch superbohaterów tytanów (patrz nr 5); ich ciężko zasłużone zaufanie do siebie nawzajem jako dobrych ludzi (słowo kluczowe - patrz nr 2); i oczywiście chęć połączenia siły i precyzji, idealizmu i strategii, aby ich działania superbohaterów nigdy więcej nie spowodowały czegoś takiego jak Upadek Metropolii.

Rzeczywiście, znaczna część tematu Dawn of Justice mogłaby polegać na tym, że Batman i Superman uczą się nawzajem niezbędnych lekcji potrzebnych do skorygowania swoich wad. A kiedy te zmarszczki zostaną wyprasowane z ich peleryn, powstanie gładka, solidna podstawa Ligi Sprawiedliwości.

NASTĘPNA: Analiza zwiastuna i tajemnice Batmana V. Supermana

Batman V Superman: Dawn of Justice będzie w kinach 25 marca 2016 r.