15 najważniejszych momentów WTF od świątecznego programu Star Wars

Spisu treści:

15 najważniejszych momentów WTF od świątecznego programu Star Wars
15 najważniejszych momentów WTF od świątecznego programu Star Wars

Wideo: How To Train Your Dragon 2 Review 2024, Lipiec

Wideo: How To Train Your Dragon 2 Review 2024, Lipiec
Anonim

Jeśli chodzi o uroczystości świąteczne, specjalne oferty telewizyjne są podstawą wielu. Rudolph The Red Nose Reindeer, The Grinch Who Stole Christmas i It's the Great Pumpkin Charlie Brown to tylko kilka przykładów, na które można liczyć, że ożyją nostalgię i będą cieszyć się sezonem każdego roku.

Ale nie każdy program telewizyjny trzyma się lądowania, co prowadzi nas do The Star Wars Holiday Special, który pierwotnie był emitowany 17 listopada 1978 roku. Wychodząc z tropu hitu Gwiezdne wojny: Nowa nadzieja, oczekiwania zostały spełnione. Rzeczy … nie szły dobrze.

Image

Reakcja fanów, obsady i ekipy była tak negatywna, że ​​nigdy nie została wyemitowana w USA ani nie otrzymała żadnej oficjalnej domowej wersji wideo. Dla dzieci, które oglądały to w 78 roku, wszystko to sprawiało wrażenie szalonej halucynacji. Ale dzięki potędze YouTube możemy potwierdzić, że tak naprawdę istniał - i że jest absolutnie szalony.

Więc na cześć świąt i premiery Star Wars: Rogue One w tym tygodniu przyjrzyjmy się okropnej wyjątkowej odległej i dawno temu, z 15 dziwacznymi faktami o produkcji, której lamentował George Lucas.

15 Chewbacca's Family Grunting Scene

Image

Fabuła specjalnego święta koncentruje się wokół „Dnia życia”, świętego święta, które Chewbacca i Han Solo odwiedzają rodzinną planetę Wookiego Kashyyyk na coroczne święto. Prowadzi to do anty-kulminacyjnej sceny otwarcia, w której rodzina Chewiego wykonuje prace domowe w oczekiwaniu na jego powrót. Jest to powolny i irytujący dziesięciominutowy odcinek (ośmielamy się go oglądać przez godzinę przez powtórzenie - betcha nie może!) Wypowiadany całkowicie w Wookie, bez napisów do wyjaśnienia.

Tak, ta niezręczna wymiana zdesperowanej i nieczytelnej pantomimy (z tandetną muzyką w tle do dopasowania) w dużej mierze wprowadza dysfunkcyjną dynamikę, która pląsa całą fabułę. Aby lepiej zrozumieć, jak sprawni i źle przemyślani są krewni Chewbaccy, zdobądź mnóstwo ich pseudonimów: jego ojciec to „Itchy”, a jego syn ma na imię „Lumpy” (jego żona ucieka się z najmniej śmiesznym pseudonimem „Mala”). Należy pamiętać, że są one tylko nieco bardziej poetyckie niż ich pełne nazwy Attichitcuk, Mallatobuck i Lumpawarrum.

14 Bea Arthur: Singing Mos Eisley Bartender

Gwiazda Maude i Golden Girls, Bea Arthur, nie krzyczy „muzycznego barmana”, a jej nietypowa obsada w roli barmana Mos Eisley Ackmena to kolejny dziwny element jednego z wyjątkowych wydarzeń. W tej scenie przedstawia swoje ochrypłe fajki nad znaną, ale spowolnioną melodią Cantina Band. Piosenka „Good Night, But Not Goodbye” jest peanem dla klientów, którego nie może się doczekać, aby się jej pozbyć (podczas którego musi tańczyć z kilkoma pijakami, w tym z jednym gigantycznym gryzoniem). A jej występ wokalny jest definicją nabytego smaku.

Jak wszyscy inni w świątecznym programie specjalnym, Arthur wygląda jak: „Zakończmy to … i czy masz mój czek?” przez cały czas trwania postępowania. Obsada i ekipa poparli to w artykule z Mental Floss, mówiąc, że była „zimna” i „wymagająca”. Co do jej własnych uczuć, zmarła aktorka przypomniała w wywiadzie z 2005 roku, że „w ogóle nie wiedziałam o co chodzi… Nie miałam pojęcia, że ​​to nawet część całości Gwiezdnych wojen

Po prostu pamiętam śpiewanie grupie ludzi o śmiesznych głowach. ”To może być najbardziej odpowiedni opis całej przeklętej produkcji.

13 Całkowicie losowy pierwszy występ Boba Fetta

Image

Podczas gdy wprowadzenie większości fanów do tajemniczego łowcy nagród, Boba Fetta, miało miejsce w latach 80. Empire Strikes Back, zapaleni fani w pewnym wieku po raz pierwszy spojrzeli na najemnika w hełmie w Star Wars Holiday Special. Ale jego wprowadzenie okazało się dziwne.

Podczas gdy syn Chewiego, Lumpy, stara się zachować troskę, gdy imperialni szturmowcy napadają na jego dom, postanawia obejrzeć kreskówkę na ekranie. Film animowany, o którym mowa, przedstawia jego tatę wraz z Hanem, Lukiem i Leią oraz droidami, którzy odwiedzają planetę zrobioną z mazi wypełnionej dinozaurami.

Dlaczego Lumpy miał oglądać film animowany z tatą? Jak to się kiedykolwiek stworzyło i dlaczego Lumpy próbuje ukryć to przed szturmowcami? Nigdy nie zostało to wyjaśnione, ale widzimy Fetta, który z początku próbuje zaprzyjaźnić się z naszymi bohaterami, zanim ujawni się jego prawdziwa natura. Co dziwne, Fett zyskuje więcej czasu w tej głupiej kreskówce niż Empire Strikes Back lub Return of The Jedi! Jest to również najmniej udany moment w całym odcinku wakacyjnym, więc weź to za to, co jest warte.

12 Hologram teledysk Jefferson Starship

Zasadniczo Star Wars Holiday Special składa się z dwóch rzeczy: złych żartów i złych piosenek. Ale holograficzny teledysk z udziałem Jeffersona Starshipa wyróżnia się tym, że jest szczególnie szalonym segmentem. Art Carney, gwiazda nowożeńców, pojawia się jako sprzedawca elektroniczny, którego zadaniem jest uspokojenie szczególnie drażliwego imperialnego oficera.

Jego naprawa? Magiczna walizka zdolna do wyświetlania tego potrójnego numeru muzycznego, z efektownymi laserowymi efektami świetlnymi, które odtwarzają występ zespołu „Light The Sky On Fire”, który, choć nie tak straszny, jak późniejszy przebój grupy „We Built This City”, udaje się być całkowicie niepamiętnym numerem rockowym. Nie wspominając już o tym, że jest to trochę zbyt uptempo, aby kwalifikować się jako „kojące”. Jeśli chodzi o to, dlaczego wybrali ogólną rockową piosenkę Jefferson Starship, aby włączyć ją do futurystycznego świątecznego programu specjalnego (wprowadzonego przez starzejącą się legendę komiksów), nie mamy pojęcia. Ale to dotyczy każdej chwili wraku pociągu.

11 Harrison Ford wygląda na całkowicie nieszczęśliwego

Image

Oprócz sporadycznego krzywo uśmiechu, jesteśmy przyzwyczajeni do oglądania kwaśnego Han Hana na ekranie. Ale nawet według jego łajdackich standardów, postać wygląda dość nieszczęśliwie podczas całej produkcji Star Wars Holiday Special. Możesz przypisać to mniej charakterystyce, a bardziej nastawieniu aktora Harrisona Forda na temat włączenia się w tak przerażający projekt.

Widząc, jak kręci się w swojej roli, która sprowadza Solo na planetę Kashyyk, aby odwiedzić rodzinę Chewbaccy, jest prawie bolesne, ponieważ wyraźnie nie jest zadowolony z bycia w niskiej cenie, wypełnionej obrzydliwie słodkimi chwilami i banalnymi dowcipami.

W wywiadzie promującym Cowboys and Aliens, Ford nie przepraszał za swoją pogardę: „Było to w moim kontrakcie - nie było znanego sposobu, aby się z tego wydostać”. Przyznał, że nawet nie widział gotowego produktu: „Nie… Byłem tam, człowieku”. W osobnym wywiadzie dla Yahoo! Wiadomość była bardziej zwięzła: „Co za wstyd”. Być może to doświadczenie było początkową inspiracją dla Forda, aby błagać Lucasa o zabicie jego postaci. Ale niestety koniec postaci nie przyszedł do Gwiezdnych wojen: Przebudzenie mocy w 2015 roku.

10 segment gotowania

Jakby początkowa 10-minutowa sekwencja chrząkania Wookiego nie była wystarczająco śmieszna, Specjalna Gwiezdne Wojny specjalizuje również widzów w segmencie gotowania Wookie. Bo dlaczego nie, prawda? Żona Mali, Chewbacca, jest zdumiona, że ​​jej mężulek może być martwy, postanawia podnieść na duchu, oglądając dziwny program kulinarny, aby skupić się na świątecznych świętach.

W programie gotowania występuje Harvey Korman jako szef kuchni Gormaanda, znany osobistość szefa kuchni Julii, ale z pozaziemskiej odmiany. Mając irytujący akcent, przestarzałe dowcipy i wyglądając jak skrzyżowanie Blaszanego mężczyzny z Doktorem Ośmiornicą, postać Kormana oferuje maniakalny styl gotowania, wielokrotnie przypominając swoim widzom: „poruszaj, bat, mieszaj bat, bat, bat, mieszaj” i to powinni „dobrze się bawić” podczas gotowania. Przykazanie, aby dobrze się bawić, przypomina bardziej desperackie wołanie o pomoc publiczności w znalezieniu odrobiny humoru w tym pozbawionym radości segmencie. I pomimo jego śmiesznych wygłupów (i Mali) nie ma takiego szczęścia.

9 Pierwsza seria Gwiezdnych wojen

Image

Być może najbardziej wątpliwym i szalonym aspektem tego bzdura produkcji jest to, że jest to oficjalnie druga odsłona serii Star Wars, co jest nieco niesamowite. Zgadza się, pierwsza kontynuacja Gwiezdnych wojen była okazjonalnym pokazem piwnic, a nie gwiazdorskim Imperium kontratakuje. Stanowi to jednak fascynujące zestawienie, ponieważ seria przejdzie od najbardziej sacharystycznego rozdziału do najciemniejszego (i najlepszego) wpisu w serii.

Fakt, że nazwisko George'a Lucasa nie pojawia się w napisach Holiday Special, nie jest po prostu wotum zaufania ze strony twórcy Gwiezdnych Wojen - więcej o tym za chwilę - pokazuje również, w jaki sposób jego i członków obsady z Empire w tym czasie przyczyniło się do braku koncentracji i produkcji slapdash. Nikt nie był tak naprawdę zainwestowany w świąteczną specjalizację i jest to oczywiste. To był cyniczny wysiłek pchania zabawek i utrzymania nazwy przy życiu. O dziwo, konsultant Lucasfilm, Miki Herman, podsumował katastrofę w ten sposób: „Interesujące jest to, że dzień po tym, jak wyemitowano coś specjalnego, był dzień masakry w Jonestown. To był po prostu zły czas dla wszystkich”.

8 The Hologram Nightmare Circus

W tym segmencie Lumpy poświęca się hologramowemu występowi grupy tancerzy w kostiumach. Wyobraź sobie Cirque du Soleil wielkości kufla bez ciekawej choreografii i to wszystko. Na dodatek do tego kiepskiego wyświetlacza otrzymujemy nieprzyjemny honkingowy syntezator, który brzmi jak wyjście walczącego Steam Mannheima. Chociaż trwa tylko 2 minuty i trzydzieści cztery sekundy, wydaje się, że to całe życie (jak za lat Wookiego).

Lumpy jest jednak w to zaangażowany; chrząkanie, klaskanie i próba nadania mu bardziej imponującego i rozrywkowego charakteru, co jest kolejnym doskonałym przykładem tego, jak mosiądz sieciowy i zespół produkcyjny za kulisami wielokrotnie próbowali wypolerować gówno, które śmierdziało zbyt strasznie, by się zjednoczyć w coś wartościowego. O to właśnie chodzi w Star Wars Holiday Special: może to być atak na gałki oczne i uszy, ale nie można oderwać wzroku.

7 przerażających wartości produkcyjnych

Image

Podczas gdy Gwiezdne wojny Holiday Special to pierwsza oficjalna kontynuacja kosmicznej opery Lucasa, tak wizualnie i tonalnie zderza się z A New Hope, że praktycznie nie pozwala zanurzyć się publiczności od samego początku. Podczas gdy „Nowa nadzieja” wyglądała niesamowicie przy skromnym budżecie w wysokości 11 milionów USD, koszt specjalny wynosił zaledwie 1 milion USD, co przełożyło się na produkcję nakręconą całkowicie na taśmie wideo, bez efektownych efektów.

Ten tani wygląd sprawił, że wizualny rozmach Twojej przeciętnej odmiany sieci był wyjątkowy, a to wpłynęło na dodatkową obsadę sitcomów, takich jak Bea Arthur i Art Carney, a także Harvey Korman z Carol Burnett Show. Komedia i styl muzyczny Burnett były również obecne dzięki żartom pisarza serialu Bruce'a Vilancha. Niezbyt dobra mieszanka.

Leonard Ripps, specjalny współautor scenariusza, skarżył się później na zapylenie krzyżowe produkcji, mówiąc: „Lucas chciał programu o wakacjach. Vilanch i wszyscy inni, byli wspaniałymi pisarzami, ale byli pisarzami Carol Burnett. W litanii dzieła George'a, nigdy nie było kiczu. Gwiezdne Wojny zawsze były bardzo szczere o Star Wars. ”

6 George Lucas nienawidził koncepcji, ale w każdym razie dawał

Image

„Gdybym miał czas i młot kowalski, wyśledziłbym każdą kopię tego programu i roztrzaskał go.” Te słowa pochodziły od samego George'a Lucasa, gdy opisywał, jak bardzo nienawidził końcowych rezultatów świątecznego programu specjalnego. Twórca Gwiezdnych Wojen poczuł w pierwszym rzędzie zaangażował się w pokaz odmian, mówiąc w wywiadzie z 2009 roku, że „Fox powiedział:„ Możesz promować film, wykonując program telewizyjny ”. W pewnym sensie zmusiłem się do zrobienia tego specjalnego ”.

Choć mógł mieć zastrzeżenia, stworzył oryginalną historię (która zostanie rozwinięta i drastycznie zmieniona przez wielu pisarzy). Współscenarzysta Leonard Ripps zauważył, że „pomysł Lucasa dotyczył Wookiee Rosz Haszana. Owłosiony Dzień Ziemi”. Co dziwne, przypomniał sobie również, że Lucas powiedział, że Han Solo „był żonaty z Wookiem, ale nie możemy tego wspomnieć, ponieważ byłoby to kontrowersyjne”. Wracać? Jak niesamowite byłoby to włączyć?

Podobnie jak w przypadku Lucasa, jego chęć sprzedaży zabawek i towarów pojawiła się kosztem jego reputacji. To powiedziawszy, Holiday Special jest jeszcze przyjemniejsze do oglądania niż te cholerne prequele.

5 Harvey Korman nalewa drinka do swojej głowy

Image

Harvey Korman stara się ożywić ten przeklęty romans, ale nigdy nie mógł wznieść się ponad materiał. Oprócz swojej godnej jęku postaci gospodarza programu kulinarnego, gra także perwersyjnego kosmitę Krelmana, który uderza barmankę Beę Arthur, podczas gdy zostaje zalany w Mos Eisley Cantina. Po zmeczeniu jego nękaniem jest tak zirytowana, że ​​zwraca uwagę na Hammerhead.

Podczas gdy ona odchodzi, on wlewa dużą szklankę intergalaktycznego grogu do dziury w swojej głowie. Po tym, jak okazuje się nieefektywnie imponujący, wciąż uderza w postać Arthura, oferując jej kwiat i całkowicie przerażając ją, błędnie interpretując jej obojętność jako rodzaj trudnej do zdobycia rutyny: „Uznałem, że to, czego chciałeś, było dokładnie tym, czego potrzebowałem słyszeć." Na szczęście, w typowy dla siebie szorstki sposób, zmusza go do oderwania się od śpiewu i śpiewa wyżej wspomnianą piosenkę o zamknięciu, aby podpowiedzieć - wyjdź, stary!

4 Tata Chewbaccy uwodzi Diahanna Carrolla w erotycznym hologramie

Nie jesteśmy pewni, jak ta dziwna i prowokująca chwila stała się specjalnym wakacyjnym wydarzeniem dla dzieci, ale dziękuję Lordom Sithów, że tak się stało, ponieważ jest to jedna z tych niezwykłych (i nieumyślnie) zabawnych chwil, które zaskoczyły każdego nieszczęściem na widok specjalny świąteczny Star Wars.

Aktorka dynastii i gwiazda teatru muzycznego, Diahann Carroll, pojawia się jako Mermeia, holograficzna kobieta fantasy, która sprawia, że ​​ojciec Chewiego staje się gorący i przeszkadza podczas korzystania z urządzenia wirtualnej rzeczywistości opisanego jako „parownik umysłu”.

Jej porywający muzyczny występ „This Minute” z tekstami „Jestem twoją fantazją, jestem twoim doświadczeniem - więc doświadcz mnie. Jestem twoją przyjemnością ”, czułbym się nieodpowiedni dla każdego programu rodzinnego, ale fakt, że na górze dodano element międzygatunkowy, jeszcze bardziej go denerwuje. Uważamy, że niektóre rzeczy we wszechświecie Gwiezdnych wojen powinny pozostać święte, a zwłaszcza to, jak dziadek Wookie decyduje się zrzucić skały. Żadna z naszych firm. Dzięki!

3 Niezręczna próba wywołania uśmiechu żony Chewiego przez Luke'a Skywalkera

Image

W jednej z najbardziej obrzydliwych sekwencji, jakie można kiedykolwiek zobaczyć, Luke Skywalker rozmawia z Malą za pośrednictwem urządzenia komunikacyjnego. Pomiędzy wykonywaniem konserwacji R2-D2 w swoim warsztacie, próbuje uspokoić jej nerwy, gdy ta czeka na swojego męża, by powrócił: „No dalej, Chewbacca nie będzie chciała wracać do domu z wieloma długimi twarzami., zobaczmy ten uśmiech. ”

Następnie poddajemy się temu, co wydaje się wieczną chwilą uśmiechania się Marka Hamilla w obłąkany sposób, aż Mala w końcu wpada w pseudo-uśmiech. To kolejny niezamierzony przykład człowieka i wookiego, który ma dziwny romantyczny moment, który z pewnością spowodowałby, że Luke został oderwany, gdyby Chewbacca wszedł i przyjął to w niewłaściwy sposób. Jeszcze bardziej rzucający się w oczy jest makijaż Hamilla w kolorze klauna, drastyczna próba ukrycia jego ostatniej operacji plastycznej po wypadku samochodowym. Jeśli chodzi o udział aktora w odcinku specjalnym, miał on do powiedzenia: „Od początku myślałem, że to pomyłka … Początkowo powiedziałem, że nie chcę tego robić, ale George powiedział, że to pomoże utrzymać Star Wojny w świadomości ”. Przynajmniej udało mu się skorygować jego numer muzyczny. Nasz następny wpis nie miał tyle szczęścia.

2 Boleśnie niewygodny muzyczny finał

Image

Specjalna świąteczna gra Star Wars ratuje najgorsze na koniec w tym wartym uwagi finale: muzycznym numerze w wykonaniu Carrie Fisher jako księżniczki Lei. Piosenka HerLife Day jest wręcz świętokradzka, z tekstami takimi jak „Bez względu na to, jak się różnimy, wszyscy jesteśmy tacy sami w zmaganiach z mocami zła i ciemności”, niezgrabnie przerobiona na klasyczny motyw Gwiezdnych wojen Johna Williama. Fisher daje jej wszystko, ale powiedzmy, że istnieje powód, dla którego nigdy nie miała kariery muzycznej.

Podobnie jak reszta absolwentów Gwiezdnych wojen, Fisher nie była podekscytowana zrobieniem tego specjalnego, ale wciągnęła go muzyczna liczba. Jasne, miała wtedy do czynienia z własnymi problemami poza kamerą (aktorka głośno mówi o swojej walce z nadużywaniem substancji), ale nie można usprawiedliwić tego melodycznego wraku pociągu. Jeśli chodzi o własne przemyślenia na temat niesławnego wpisu do Gwiezdnych wojen, Fisher mówi krótko, ale słodko: „To było okropne”.